Z 2,6 miliarda dolarów pieniędzy odzyskiwania huraganu w drodze do krajowych lasów Karoliny Północnej, Jenifer Bunty, specjalista od katastrof amerykańskich, spędził większość tygodnia 10 lutego, pracując nad planem wydawania pieniędzy. Cztery miesiące później Huragan HeleneOznaczało to podjęcie decyzji, które mosty pilnie musiały zostać odbudowane, które naprawy dróg priorytetują priorytetowo, i które szlaki w Lasie Narodowym w Pisgah rozliczyły się najpierw, aby małe miasteczka zależne od odwiedzających turystów i obozowiczów mogły wrócić do biznesu. Najbardziej bezpośrednią potrzebą, Bunty i jej koledzy wiedzieli, była siła robocza. Mieli już około czterdziestu niewypełnionych pozycji i oszacowali, że potrzebują kolejnej stu, aby wykonać zadanie. Dla Bunty trudność wydawania pieniędzy z ograniczonym personelem była jak „przepychanie piłki do kręgli przez słomkę koktajlową”.

W czwartek, 13 lutego, Bunty i kilka innych z Służby Leśnej odwiedzili jeden z ich najpilniejszych projektów, odcinek międzystanowej 40, który upadł do rzeki Pigeon i pozostała zamknięta dla ruchu. Po powrocie do biura Bunty zauważył, że kierownictwo wkroczyło na spotkanie. Wkrótce koledzy zaczęli odbierać rozmowy telefoniczne. Następnego ranka czternaście osób zaangażowanych w odzyskiwanie huraganu otrzymało wiadomość, że zostali zwolnieni z ogólnokrajowej czystki administracji Trumpa, w tym Mike’a Knoerra, biologa dzikiej przyrody odpowiedzialnego za cały Pisgah National Forestktóry rozciąga się ponad pięćset tysięcy akrów. Jego praca była niezbędna do ubezpieczenia, czy prace odzyskiwania będą zgodne z prawem federalnym. „Przyszedłem do pracy w piątek:„ Czy zwolniłem? ” – powiedział Bunty. Nie była jeszcze.

„Dni rządzenia przez niewybranych biurokratów minęły” Donald Trump zadeklarowany w jego mowa do Kongresu w zeszłym tygodniu. Dla Białego Domu wystrzelenie dziesiątek tysięcy pracowników federalnych, takich jak Bunty, jest dowodem „złożonych obietnic, zachowanych obietnic”. Ale dla służby leśnej utrata przynajmniej Dwa tysiące pracowników utrudni walkę o zawsze chorych pożarów i burz w całym kraju. We wrześniu Bunty wypełniał się jako okręgowy strażnik, kiedy nadeszło słowo, że aż dwudziestu czterech cali deszczu może spaść w już nasyconych górach. Powiedziała, że ​​personel był oszołomiony, wiedząc, że cztery cale wystarczyły, aby zamienić strumienie w rzeki i zmyć drogi. Po uderzeniu burzy ponad sto ludzie umarli W Karolinie Północnej. W pewnym momencie Bunty pracowała dziewiętnaście dni z rzędu, nawet gdy jej rodzina, godzinę drogi w Południowej Karolinie, poszła bez prądu.

„Zajęło mi to trzy do czterech godzin, aby dostać się do dzielnicy z mojego domu z powodu szkód na drogach”, powiedział mi Bunty. „W większości przypadków nie było mocy i wody. Nie mieliśmy radia, ponieważ nasze systemy nie działały. Nie możesz dostać gazu. Współpracowaliśmy z hrabstwem, aby ograniczyć ścieżki krytycznego dostępu do karetek pogotowia. ” Wkrótce po burzy zespołowi Służby Leśnej dowiedział się o trzydziestu jeden dzieci i wielu dorosłych, którzy zostali utknięci na wycieczkę na pustyni. Ich wyjście, wzdłuż leśnych dróg serwisowych, zostało zablokowane przez osuwiska i niebezpieczne stosy gruzu. Bunty powiedziała, że ​​jej zespół rozważał wiele opcji, w tym otwieranie nowej ścieżki do dotarcia do uczniów. Ostatecznie ratownicy leśni używali piń łańcuchowej i ciężkiego sprzętu do wyczyszczenia istniejącej drogi, a studenci się wyprowadzili. „Jestem bardzo dumny” – powiedział Bunty. „Ci ludzie są prawdziwymi bohaterami”.

Gdy tylko wystrzelone rozpoczęły się, 13 lutego Bunty wiedziała, że ​​jest wrażliwa. Dziewiętnaście miesięcy po tym, jak została zatrudniona, wciąż miała około pięciu miesięcy za awans do statusu kariery. W tę niedzielę, w trakcie weekendu Prezydentów, jechała w Asheville z mężem, ich dwiema młodymi córkami na tylnym siedzeniu, kiedy usłyszała, jak szum telefonu komórkowego. „Aw, to źle” – powiedziała. Wyszła z samochodu, żeby odebrać telefon. Jej przełożony powiedział, że kazano mu ją zwolnić. Powiedział także: „Jesteś najlepiej przeklętym zatrudnieniem, jaki kiedykolwiek zrobiłem”. Odpowiedziała: „Nigdy wcześniej nie byłem zwolniony. Czy przychodzę we wtorek? ”

Bunty była w jej wymarzonej pracy. Ma dwa stopnie magistra, biologii i administracji publicznej. Wcześniej pracowała w komunikacji dla konsorcjum ekspertów od ognia w górach Appalachów. Po zwolnieniu napisała na Facebooku o pierwszym raz, kiedy otworzyła swój mundur leśny: „Trzymałem swoją odznakę i płakałem. Byłem bardzo dumny z bycia częścią agencji, której misją jest „opieka nad ziemią i służenie ludziom”. „Zarobowała mniej pieniędzy niż zarobiłaby w sektorze prywatnym, ale, podobnie jak wielu pracowników federalnych, była bardziej motywowana poczuciem zaangażowania niż pieniądze. Wierzy w inwestowanie w dobro publiczne. Poza tym uwielbia las, który opisała mi jako „coś, co jest tak duże, ciągłe i prawie święte”. Była szczególnie zadowolona podczas pracy w Pisgah, pierwszym lasu krajowym utworzonym z krajów prywatnych zakupionych w ramach Tygodniektóry został podpisany w 1911 r., W celu ochrony zlewni i korekcji ochrony przeciwpożarowej we wschodnich Stanach Zjednoczonych.

Ważne jest, aby Bunty nie była postrzegana jako dysydentka. Z pewnością nie jest, używając wyrażenia Trumpa, „radykalnego lewicowego wariatów”. Przez lata latała amerykańską flagą ze swojego domu i pomimo tego, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, powiedziała: „Nie lubię mówić źle o prezydenta”. Kilka dni po jej zwolnieniu spotkałem Bunty w kawiarni w Old Fort, gdzie wysokie znaki Helene są nadal widoczne w budynkach, które leżą setki jardów od rzeki Catawba. Wspięliśmy się do jej samochodu, który wciąż był ułożony z zawartością jej oczyszczonego obszaru roboczego, i wjechała nas do lasu Pisgah, gdzie wskazała załogi drogowe, wysokie stosy drewna burzowego i dom starszej kobiety, który po Helene był osiągalny tylko na stóp, aż do zastąpienia mostka leśnego. Po lewej stronie były splątane uszkodzenie burzy. Po prawej stronie były drzewa bliznowe przez jeden z pożarów leśnych, które uderzyły w ten obszar, z prognozami bardziej intensywnych płonących płonących. Bunty obawiał się, że kontrolowane oparzenia, aby oczyścić upadłe, a martwe drzewa nie nastąpi. Zauważyła również, że oprócz pożarów walki pracownicy usług leśnych otwierają szlaki, a drogi są oczyszczane dla milionów odwiedzających rocznie. „Kto wykonuje tę pracę?” zapytała. Bunty nie mogła nie zastanawiać się nad pokoleniami złego leczenia Appalachii, w których korzenie jej rodziny osiągają setki lat. „Właśnie byliśmy porzuceni w kółko” – powiedziała.

Po tym, jak administracja Trumpa ogłosiła cięcia służby leśnej, rzecznik Departamentu Rolnictwa USA, który nadzoruje służbę leśną, powiedział Że nie obejmowali „operacyjnych strażaków”, termin Bunty nigdy nie słyszał. Kiedy strzelają do pożarów, usługa leśna nie tylko wysyła pełnoetatowe strażaków. Wykwalifikowani strażacy z całego personelu zapewniają wsparcie. Obejmowało to Bunty, który pełnił obowiązki w tuzinie lub więcej pożarów, z rozmieszczeniem w zachodnich Stanach Zjednoczonych. Hayley Pines, inny pracownik służby leśnej, zwykle służył jako Mule Packer i Wilderness Ranger w krajowym obszarze rekreacyjnym Sawtooth w Idaho, zarabiając około dwudziestu dolarów na godzinę. Zeszłego lata, kiedy sześćdziesiąt tysięcy akrów spłonęłojej załoga porzuciła regularne obowiązki i walczyła o pożary przez tygodnie. Pines pracował na udawanej furgonetce wyposażonej w zbiornik na wodę trzechset galonów, jeżdżąc przez wąskie drogi serwisowe leśne, których duży sprzęt nie mógł poruszać. Pewnego dnia zadzwonił przełożony, aby powiedzieć jej, że została zwolniona. „Płakała. Potem płakałem – przypomniał sobie Pines. „Czuję, że moja społeczność została wypatroszona. Załoga szlaku, ekipa Wilderness, załoga drewna, załoga rybołówstwa. Naprawdę dbamy o to zasoby, które chroniliśmy. Musisz stać tam, aby to zrozumieć, jego piękno i jak delikatne. ”

Source link