
Jednym z najważniejszych kluczy do wprowadzenia pojazdów elektrycznych jest budowa kompleksowej sieci ładowania. Nie tylko tak musi być wygodapowinno być atrakcyjny. Jedna z firm próbuje czegoś odważnego z nową ładowarką EV przypominającą stację benzynową.
Firma Rove zajmująca się ładowaniem pojazdów elektrycznych otworzy 15 października swoją pierwszą lokalizację w Santa Ana w Kalifornii. Raport KTLA. Rove to firma, która chce zrewolucjonizować ładowanie pojazdów elektrycznych, robiąc to, co od początku miała robić: sprawić, by ładowanie pojazdów elektrycznych bardziej przypominało stację benzynową.
Stacje ładowania Rove są wyposażone w udogodnienia, z których kierowcy mogą korzystać podczas ładowania pojazdów. Mamy do dyspozycji 40 szybkich ładowarek dowolnej marki, bezpłatne Wi-Fi, salonik dla klientów i łazienki.
Dużą zaletą dla ładujących jest to, że na miejscu znajduje się sklep spożywczy z napojami i przekąskami. Wadą jest to, że są obsługiwane, więc ceny mogą być wysokie. Pana Gersonaekskluzywny sklep spożywczy dla smakoszy, zwykle zlokalizowany w zamożnych miastach.

Kolejnym minusem może być sama cena ładowania. Film nakręcony przez KTLA przedstawiający stację ładowania pokazuje, że klienci płacą 0,56 dolara za kWh. Stawki wzrosły w niektórych obszarach południowej Kalifornii, więc dla niektórych może to być nie do przyjęcia wiele osób narzeka Niektórzy uważają, że obecnie jest to zbyt drogie.
Debs Schlimmer z Kalifornijskiego Urzędu ds. Integracji Energii i Transportu powiedziała KTLA, że tego typu stacje ładowania zwiększają pewność ludzi, że mogą jeździć pojazdem elektrycznym bez większego wysiłku. „Budując publiczną sieć ładowania, ludzie będą mogli mieć pewność, że będą mogli naładować swoje samochody i dotrzeć tam, gdzie chcą”. Loeb powiedział, że wkrótce kolejne miasta Costa Mesa i Torrance również planują otwarcie sklepu.