WASZYNGTON — Spiker Mike Johnson w środę wyciągnął projekt ustawy o finansowaniu rządu z sali obrad Izby Reprezentantów na kilka godzin przed spodziewanym głosowaniem po tym, jak rosnąca liczba niezadowolonych Republikanów zapowiedziała odrzucenie tej inicjatywy.

Idąc za przykładem Donalda Trumpa, Johnson, Republikanin z Luizjany, powiązał sześciomiesięczny projekt ustawy o finansowaniu z Ustawa SAVEktóry miałby zmienić przepisy dotyczące głosowania, aby wymagać od ludzi okazania dowód obywatelstwa przy rejestracji do głosowania. Ale teraz strategia Johnsona mająca na celu uniknięcie zamknięcia pod koniec miesiąca wisi w powietrzu.

„W Kongresie zajmujemy się budowaniem konsensusu, mając niewielką większość” – powiedział Johnson, ogłaszając, że głosowanie w sprawie finansowania zostanie przełożone.

Spiker dodał, że jego zespół kierowniczy będzie kontynuował pracę przez cały weekend, aby przekonać dezerterów z GOP. Rząd zostanie zamknięty o 12:01 rano 1 października, chyba że Republikanie i Demokraci zawrą porozumienie w sprawie przedłużenia finansowania.

„Prowadzimy przemyślane rozmowy, rozmowy rodzinne, w ramach konferencji republikanów i wierzę, że do tego dojdziemy” — dodał Johnson. „Ludzie mają obawy dotyczące najróżniejszych rzeczy. Tak działa ten proces i czasami zajmuje to trochę więcej czasu”.

Lider większości w Senacie Chuck Schumer, DN.Y., Demokraci i niektórzy Republikanie naciskają na „czysty” projekt ustawy finansowej, który pozwoliłby rządowi funkcjonować do grudnia, po wyborach w listopadzie.

Johnson zmaga się z trudnym problemem matematycznym. Ze względu na swoją niewielką większość, Republikanie z Izby Reprezentantów mogą pozwolić sobie tylko na cztery odejścia GOP, jeśli wszyscy ustawodawcy zagłosują. Kongresmen Joe Wilson, RS.C., trafił do szpitala wczoraj wieczorem po tym, jak zasłabł na imprezie. I co najmniej siedmiu innych Republikanów publicznie oświadczyło, że zagłosują przeciwko środkowi tymczasowemu, znanemu jako rezolucja ciągła lub „CR”. Wielu innych stwierdziło, że mogą do nich dołączyć.

Dwa źródła podały NBC News, że gdyby głosowanie odbyło się w środę, kierownictwo Partii Republikańskiej spodziewałoby się, że aż 15 głosów „nie” zagłosuje.

Do tych dezerterów z GOP należą przedstawiciele: Cory Mills z Florydy, Jim Banks z Indiany, Matt Rosendale z Montany, Andy Biggs z Arizony i Tim Burchett z Tennessee.

„Ciągle głosowałem przeciwko CR. Uważam, że to okropne prawodawstwo” – powiedział Burchett w wywiadzie. „A największym zagrożeniem dla tego kraju jest nieodpowiedzialność fiskalna. Spadamy z urwiska fiskalnego i myślę, że za każdym razem, gdy to robimy, po prostu odsuwamy tę puszkę jeszcze dalej w czasie”.

Mills, konserwatysta fiskalny i weteran wojskowy, który zasiada w komisjach Sił Zbrojnych i Spraw Zagranicznych, powiedział, że martwi go rosnący dług publiczny, ale także to, że CR do marca zamrozi finansowanie Pentagonu w momencie, gdy należy je zwiększyć. (CR, zgodnie z definicją, zamrażają finansowanie na obecnym poziomie w całym rządzie federalnym).

„Ta CR osłabiłaby nasze zdolności obronne i gotowość naszych sił zbrojnych, tak jak szybko ewoluują globalne zagrożenia. Uniemożliwiłaby nam skuteczną reakcję na wrogie państwa, takie jak Chiny, utrudniłaby innowacje i opóźniła modernizację” — powiedział Mills w oświadczeniu przed głosowaniem. „Sześć miesięcy to długi czas w polityce, ale to wieczność w geopolityce, gdzie szybkie reakcje są kluczowe dla przeciwdziałania zagranicznym przeciwnikom zagrażającym interesom USA”.

Dodał, że głosował za ustawą SAVE Act na początku tego roku i nadal ją popiera.

„Jestem zdecydowanym NIE w kwestii bankructwa kraju i TAK w kwestii uczciwości wyborów” – powiedział Mills.

Trump nalegał, aby wszelkie finansowanie rządowe było powiązane z ustawą SAVE, pismo we wtorek na swojej stronie w mediach społecznościowych: „Jeśli Republikanie w Izbie Reprezentantów i Senacie nie otrzymają absolutnych zapewnień co do bezpieczeństwa wyborów, NIE POWINNI W ŻADEN SPOSÓB, KSZTAŁCIE ANI FORMIE PODJĄĆ UCHWAŁĘ TRWAJĄCĄ W SPRAWIE BUDŻETU. … ZAMKNIJCIE TO!!!”

Nie wiadomo, co będzie dalej. Żadna ze stron nie chce zamknąć rządu na 54 dni przed wyborami 5 listopada, a ustawodawcy — szczególnie ci, którzy stoją przed trudnymi wyborami — nie mogą się doczekać powrotu do kampanii wyborczej.

Source link