Uniwersytet Columbia wznowił zajęcia we wtorek, a studenci opalali się i jedli lody na trawniku, na którym wiosną ubiegłego roku znajdował się obóz pro-palestyński. Ale tuż za kampusem miały miejsce nowe demonstracje, a studenci i wykładowcy mówią, że planują więcej, gdy nadejdzie nowy rok szkolny.

W ostatnich tygodniach nowe kierownictwo uniwersytetu rozpoczęło sesje słuchania mające na celu uspokojenie napięć, opublikowało raport na temat antysemityzmu na terenie kampusu i rozesłało nowe wytyczne dotyczące protestów mające na celu ograniczenie zakłóceń. Jednak organizatorzy studenccy nie dają się zniechęcić, obiecując nasilenie działań – w tym możliwych obozowisk – dopóki uniwersytet nie zgodzi się zerwać powiązań z firmami powiązanymi z Izraelem.

Ktoś we wtorek ochlapał czerwoną farbą pomnik przed Low Memorial Library. Poza bramami uniwersytetu mała grupa protestujących maszerowała w linii pikiet i wzywała przybywających studentów i wykładowców, aby dołączyli do nich, zamiast iść na zajęcia.

Source link