- Wielka Brytania, Kanada, Francja wśród osób uznających państwo
- Izrael, my nazywamy to szkodliwym i wyczynem reklamy
- Urzędnicy twierdzą, że Izrael ważił możliwą aneksję na Zachodnim Brzegu
Francja i Arabia Saudyjska zwołają w poniedziałek dziesiątki światowych przywódców, aby zgromadzić wsparcie dla dwupaństwowego rozwiązania, a kilku z nich oczekuje formalnie rozpoznającego palestyńskie państwo-ruch, który mógłby przyciągnąć surowe odpowiedzi Izraela i USA.
Izrael i Stany Zjednoczone zbojkotują szczyt, powiedział ambasador ONZ Izraela Danny Danon, opisujący to wydarzenie jako „cyrk”. „Nie uważamy, że jest to pomocne. Uważamy, że tak naprawdę jest to satysfakcjonujące terroryzm” – powiedział dziennikarzom w czwartek.
Izraelscy urzędnicy, że Izrael rozważa aneksję części zajmowanego Zachodniego Brzegu za możliwą reakcję, a także określone środki dwustronne wobec Paryża.
Administracja USA ostrzegła również przed możliwymi konsekwencjami dla tych, którzy podejmują środki przeciwko Izraelowi, w tym przeciwko Francji, której prezydent Emmanuel Macron jest gospodarzem szczytu w Nowym Jorku.
Szczyt, przed w tym tygodniu Zgromadzenie Ogólne ONZ, następuje po wystrzeleniu Izraela na długo zagrożony napad na naziemny napaść na Gazie i pośród kilku perspektyw zawieszenia broni dwa lata po tym, jak palestyńscy bojownicy islamistyczni Hamas zaatakował Izrael, co wyzwala wojnę w palestyńskim obrocie.
Wśród zintensyfikowanej Izraela w Gazie ofensywnej i eskalacji przemocy przez izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu rośnie poczucie pilności, aby działać teraz, zanim pomysł dwupaństwowego rozwiązania zniknie na zawsze.
Zgromadzenie Ogólne poparło w tym miesiącu siedmiostronicową deklarację przedstawiającą „namacalne, czasowe i nieodwracalne kroki” w kierunku rozwiązania dwupaństwowego, jednocześnie potępiając Hamas i wzywając go do poddania się i rozbrojenia.
Wysiłki te narysowały natychmiastowe zgromadzenie z Izraela i Stanów Zjednoczonych, nazywając ich szkodliwym wyczynem reklamowym.
„Deklaracja nowojorska nie jest niejasną obietnicą dla odległej przyszłości, ale raczej mapą drogową, która rozpoczyna się od najwyższych priorytetów: zawieszenie broni, uwolnienie zakładników i niezakłócone wejście pomocy humanitarnej do Gazy”, powiedział reporterom francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot w czwartek.
„Po osiągnięciu zawieszenia broni i wydania zakładników następnym krokiem jest plan następnego dnia, który będzie w porządku obrad poniedziałkowych dyskusji”.
Francja poprowadziła ten ruch, mając nadzieję, że ogłoszenie Macrona w lipcu, że rozpozna państwo palestyńskie, da większy pęd ruchu, który dotychczas zdominowany jest przez mniejsze narody, które są na ogół bardziej krytyczne wobec Izraela.
Wielka Brytania, Kanada, Australia i Portugalia uznały palestyńskie państwo w niedzielę. Oczekuje się, że Francja i pięć innych stanów również formalnie rozpoznają palestyńskie państwo w poniedziałek.
Niektórzy stwierdzili, że będą warunki, a inni stwierdzili, że normalizacja więzi dyplomatycznych byłaby stopniowa i zależna od tego, w jaki sposób organ palestyński rozwija się w swoich obietnicach reformy.
Izrael powiedział, że jest przeciwny przeprowadzce i nie ma zaufania do 89-letniego prezydenta palestyńskiego Mahmouda Abbasa, który zachowuje zobowiązania do reformy i modernizacji, jak opisano w liście do Macrona na początku tego roku.
Abbas i dziesiątki palestyńskich urzędników nie będzie tam osobiście. Stany Zjednoczone, zagorzałego izraelskiego sojusznika, odmówiły wydawania wiz i ma pojawić się za pośrednictwem wideo.
Saudyjski książę Mohammed bin Salman nie uczestniczy mi pomimo współprowadzenia tego wydarzenia. Zgromadzenie Ogólne zgodziło się w piątek – konsensusem, bez głosowania – że mógłby pojawić się za pośrednictwem wideo na poniedziałkowym spotkaniu.
„Świat mówi głośno państwem palestyńskim i musimy go zmaterializować. Teraz muszą pokazać te środki” – powiedział dziennikarzom palestyńskiego ministra spraw zagranicznych Varsen Aghabekian Shahin.