Tworzenie zespołu jest ustawione na konsolidację potęgi Sharaa
Członkowie lokalnych komitetów Syrii głosują w procesie selekcji kraju, aby wyznaczyć tymczasowy parlament w Damaszku 5 października 2025 r. Zdjęcie: AFP
„>
Członkowie lokalnych komitetów Syrii głosują w procesie selekcji kraju, aby wyznaczyć tymczasowy parlament w Damaszku 5 października 2025 r. Zdjęcie: AFP
Członkowie lokalnych komitetów w Syrii rozpoczęli w niedzielę, wybierając członków parlamentu przejściowego, w procesie krytykowanym jako niedemokratycznym, z jedną trzecią członków mianowaną bezpośrednio przez przywódcę tymczasowego Ahmeda al-Sharaę.
Formacja Zgromadzenia ma skonsolidować władzę Sharai, której siły islamistyczne kierowały koalicją, która obaliła długoletniego władcę Bashara al-Assada w grudniu po ponad 13 latach wojny domowej.
Korespondent AFP był świadkiem dziesiątek członków lokalnych komitetów w kolejce w Bibliotece Narodowej w Syrii, wcześniej zwanym Assad National Library, aby oddać swój głos.
Według komitetu organizacyjnego ponad 1500 kandydatów-z nich zaledwie 14 procent kobiet-bierze udział w zgromadzeniu, które będzie miało odnawialny 30-miesięczny mandat.
Sharaa ma wyznaczyć 70 przedstawicieli z 210-osobowego organu.
Pozostałe dwie trzecie zostaną wybrane przez lokalne prowizje powołane przez Komisję Wyborczą, którą HislF został mianowany przez Sharaa.
Ale prowincja Sweida Sweida w południowej Syrii, która doznała rozlewu krwi w lipcu, a na północny wschód krajowy jest wykluczony z tego procesu, ponieważ są poza kontrolą Damaszku, a ich 32 miejsca pozostaną puste.
„Wspieram władze i jestem gotowy ich bronić, ale nie są to prawdziwe wybory”-powiedział 77-letni Louay Al-Arfi, emerytowany urzędnik siedzący z przyjaciółmi w kawiarni Damascus.
„To konieczność w fazie przejściowej, ale chcemy, aby wybory bezpośrednie”, powiedział AFP.
Nowe władze rozwiązały ustawodawstwo w gumowym wnęce w Syrii po przejęciu władzy.
Zgodnie z tymczasową konstytucją ogłoszoną w marcu przychodzący parlament będzie wykonywał funkcje ustawodawcze do momentu przyjęcia stałej konstytucji i przeprowadzenia nowych wyborów.
Sharaa powiedziała, że nie byłoby teraz możliwe zorganizowanie bezpośrednich wyborów, zauważając dużą liczbę Syryjczyków, którzy nie mają dokumentacji po tym, jak miliony uciekli za granicę lub zostały przesiedlone wewnętrznie podczas wojny secesyjnej.
Mówiąc z biblioteki w niedzielę, Sharaa zdawała się uznać za krytykę tego procesu, mówiąc, że „prawdą jest, że proces wyborczy jest niekompletny … jest to umiarkowany proces odpowiedni dla obecnej sytuacji i okoliczności w Syrii”.
„Nie wybory”
Około 6000 osób bierze udział w niedzielnym procesie selekcji.
Oczekuje się, że wstępne wyniki pojawią się po jej zakończeniu, a telewizja państwowa zgłosiła, że niektóre centra zaczęły liczyć głosy.
Ostateczna lista nazw zostanie ogłoszona w poniedziałek.
Zgodnie z przepisami kandydaci nie mogą być „zwolennikami byłego reżimu” i nie mogą promować secesji ani podziału.
Osoby biegające to syryjsko-amerykańska Henry Hamra, pierwszy żydowski kandydat od lat 40. XX wieku.
„Następny parlament stoi przed znaczącymi obowiązkami, w tym podpisaniem i ratyfikacją umów międzynarodowych. Doprowadzi to Syrię w nowej fazie i jest to poważna odpowiedzialność”-powiedziała Hala Al-Qdsi, członek komitetu wyborczego Damaszku, który ubiegał się o siedzibę.
QDSI była szczególnie skoncentrowana na trwających negocjacjach między Syrią a Izraelem, stwierdzając, że „nie powie” jakiejkolwiek umowie o bezpieczeństwie z Izraelem, która nie służy interesom narodu syryjskiego ”.
We wrześniu Sharaa ponownie wyraził nadzieję na umowę o bezpieczeństwie z Izraelem, która utrzymywała ataki na Syrię, pomimo trwających negocjacji między sąsiadami.
Grupy praw skrytykowały proces selekcji, mówiąc, że koncentruje władzę w rękach Sharai i brakuje reprezentacji mniejszości etnicznych i religijnych kraju.
We wspólnym oświadczeniu z zeszłego miesiąca kilkanaście grup stwierdziło, że proces oznacza, że Sharaa „może skutecznie kształtować większość parlamentarną złożoną z osób wybranych lub zapewnił lojalność”.
„Możesz nazwać proces tego, co lubisz, ale nie wybory”-powiedział Bassam Alahmad, dyrektor wykonawczy Syryjczyków z siedzibą w Francji dla prawdy i sprawiedliwości, wśród grup, które podpisały oświadczenie.
Na spotkaniu w Damaszku w tym tygodniu kandydat Mayssa Halwani, 48 lat, powiedział, że krytyka jest normalna.
„Rząd jest nowy w władzy, a wolność jest dla nas nowa” – powiedziała.
40-letni Nishan Ismail, nauczyciel z kontrolowanego przez kurdyjskiego północnego wschodu, powiedział, że „wybory mogły być nowym startem politycznym„ po upadku Assada, ale „marginalizacja licznych regionów pokazuje, że standardy uczestnictwa politycznego nie są szanowane”.
Negocjacje w sprawie integracji instytucji cywilnych i wojskowych Kurdów z nowym rządem centralnym utknęły w martwym punkcie, a Damaszek odrzucił wezwania do decentralizacji.
W Druzie w południowej Syrii miasto Sweida, aktywista Burhan Azzam, 48, wyraził podobne sentyment.
Powiedział, że władze „zakończyły życie polityczne” w Syrii, dodając, że proces selekcji „nie szanuje podstawowych zasad demokracji”.