Travisa Kelce’a
Nie odtwarzaj muzyki Taylora w dniu meczu!!!
… Jestem facetem zespołowym
Opublikowany
|
Zaktualizowano
Travisa Kelce’a zwrócił się do władz Kansas City z konkretną prośbą dotyczącą jego relacji z Taylora Swifta … prosząc swojego pracodawcę, aby w dniu meczu powstrzymał się od puszczania jej hitów przez głośniki.
Uspokój się, Swifties – ma dobry powód.
Marka Donovana – który kieruje biurem Chiefs od 2011 roku – ujawnił, że pytanie sięga początku romansu Kelce i Swifta… kiedy supergwiazda powiedziała, że zwrócenie uwagi na piosenkarza oddziela go od reszty zespołu.
„Nigdy nie graliśmy piosenki Taylor Swift na stadionie, kiedy była w budynku” – powiedziała MD w programie FanDuel „W górę i Adams” pokaż pokaż.
„Travis, trzeba przyznać, że skupia się wyłącznie na drużynie i chłopakach, zależy mu na byciu częścią zespołu, a nie na oddzielaniu się od niego. Powiedział: «To mnie wyróżnia, tak jak wtedy, gdy gramy mecz, czy gdy jesteśmy na stadionie, chodzi o nas. Chcę, żeby to było o nas.»”
„Nigdy nie pokazywaliśmy Taylora na naszej dużej tablicy na naszym stadionie, nigdy. To był pełen szacunku… Nie wykorzystujemy tej relacji”.
Prezes Chiefs Mark Donovan o tym, jak zespół poradził sobie ze związkiem Travisa Kelce’a i Taylor Swift@Szefowie | @MDChiefs | @heykayadams pic.twitter.com/rCzcd5nCvv
— Up & Adams (@UpAndAdamsShow) 1 grudnia 2025 r
@UpAndAdamsShow
MD przyznał również, że w przeciwieństwie do transmisji NFL, Chiefs ze względu na szacunek dla pary unikali umieszczania Swifta na tablicy wyników stadionu Arrowhead.
„Nigdy nie pokazywaliśmy Taylora na wielkich tablicach na naszym stadionie – nigdy” – powiedział MD. „To był pełen szacunku. Mówię, że nie zrobimy tego. Nie wykorzystujemy tej relacji”.
To najwyraźniej się opłaciło – Kelce zdobył swój trzeci pierścionek podczas Super Bowl w 2024 roku… po prawie roku spotykania się z Swiftem. Nadal są silni… a Swift zdobywa własny kamień, kiedy zaproponował w sierpniu.
Chyba się sprawdza!!