Prezydent Donald Trump zamówił 25% podatku importowego na całą stal i aluminium, które wchodzą do USA w znacznym rozszerzeniu istniejących barier handlowych.

Taryfy, które zwiększą koszty importowania metali do USA, pojawiają się pomimo ostrzeżeń o odwet przed niektórymi politycznymi Liderzy w Kanadzie – największy dostawca metali w Ameryce – a także w innych krajach.

Firmy amerykańskie zależne od importu również wzbudziły obawy, ale Trump powiedział, że jego plany zwiększą produkcję krajową.

Ostrzegł, że nie będzie wyjątków, mówiąc, że „upraszcza” zasady, które mają wejść w życie 4 marca.

„To wielka sprawa, początek uczynienia Ameryki ponownie” – powiedział Trump.

„Nasz naród wymaga wytwarzania stali i aluminium w Ameryce, a nie w obcych ziemiach” – dodał.

Zapytany, czy taryfy mogą podnieść ceny dla konsumentów, prezydent USA odpowiedział: „Ostatecznie będzie to tańsze”.

„Nadszedł czas, aby nasze wielkie branże wróciły do ​​Ameryki … to jest pierwszy z wielu” – dodał, sugerując, że inne taryfy mogą koncentrować się na farmaceutach i żetach komputerowych.

Stany Zjednoczone są największym na świecie importerem stali, licząc Kanadę, Brazylię i Meksyk jako trzech najlepszych dostawców.

Sama Kanada stanowiła ponad 50% aluminium importowanych do USA w zeszłym roku. Jeśli taryfy wejdą w życie, oczekuje się, że będą miały największy wpływ na Kanadę.

Przed ogłoszeniem Premier Ontario Doug Ford, którego prowincja jest domem dla większości kanadyjskiej produkcji stalowej, oskarżył Trumpa o „zmieniające się bramki i ciągły chaos, narażając naszą gospodarkę”.

Grupa lobby dla kanadyjskich producentów stali wezwała rząd kanadyjski do zemści się przeciwko USA „natychmiast”, podczas gdy Kody Blois, wiodący poseł z kanadyjskiej partii liberalnej, powiedział, że jego kraj szuka sposobów na zmniejszenie relacji handlowych z USA.

„To całkowicie zwiększa to, co było bardzo silnym partnerstwem”, powiedział BBC Newshour przed oficjalnym zamówieniem.

Tymczasem ceny akcji głównych amerykańskich producentów stali wzrosły w poniedziałek w oczekiwaniu na zamówienie, a cena klifów Cleveland wzrosła o prawie 20%. Wzrosły również ceny stali i aluminium.

Odpowiedź na większości reszty rynku została wyciszona, odzwierciedlając pytania o to, jak poważny Trump jest na temat jego planów, biorąc pod uwagę jego osiągnięcia dotyczące przekładania taryf lub negocjowania zwolnień do zasad.

W 2018 r., Podczas swojej pierwszej kadencji Trump ogłosił taryfy w wysokości 25% w stali i 15% na aluminium, ale ostatecznie wynegocjował wyodrębnienia dla wielu krajów, w tym w Australii, Kanadzie i Meksyku.

„To rodzaj powtórki z 2018 r.” – powiedział Douglas Irwin, profesor ekonomii w Dartmouth College.

„Największym pytaniem jest niepewność co do tego, czy jest to taktyka przetargowa, czy po prostu nie chce rozmawiać z innymi krajami i naprawdę chce w ten sposób pomóc branży stalowej”.

W ubiegłym tygodniu Trump zamówił obowiązki importowe w wysokości 25% we wszystkich produktach kanadyjskich i meksykańskich, tylko po to, by opóźnić ten plan na 30 dni. Przyniósł także nowe opłaty USA w wysokości 10% na wszystkie chińskie towary przybywające do USA, co skłoniło odwetu z Chin.

Taryfa to podatek krajowy nakładany na towary, gdy wchodzą do kraju, proporcjonalnie do wartości importu.

Perspektywa wprowadzenia wyższych taryf dotyczących importu do USA dotyczyła wielu światowych liderów, ponieważ firmy będzie droższe sprzedaż towarów w największej gospodarce na świecie.

Podatki są centralną częścią wizji ekonomicznej Trumpa. Uważa je za sposób na rozwój gospodarki USA, ochronę miejsc pracy i zwiększenie dochodów podatkowych.

Istnieją jednak również obawy dotyczące wpływu w USA, w którym wielu producentów w USA używa stali i aluminium w swoich produktach, a teraz napotyka prawdopodobieństwo dodatkowych kosztów.

Grupy branżowe, od budownictwa po twórców puszek ostrzegały przed hitem.

Według pierwszej kadencji Trumpa taryfy, pomimo wielu zwolnień, podniosły średnią cenę stali i aluminium w USA odpowiednio o 2,4% i 1,6%, według Międzynarodowej Komisji Handlu USA.

Stephen Moore, który doradził Trumpowi w sprawach gospodarczych w 2016 r., A obecnie jest starszym członkiem Heritage Foundation, konserwatywnym tankiem z siedzibą w Waszyngtonie, powiedział, że nie sądzi, że taryfy na stal i aluminium były skutecznym sposobem na tworzenie miejsc pracy, zauważając, że doświadczenie to doświadczenie pierwszego terminu.

Powiedział, że podczas gdy Trump był „śmiertelnie poważny” o handlu, pomyślał, że plan dotyczy „zwracania uwagi reszty świata”.

„Prawie wszystko, co robi Donald Trump w Waszyngtonie, jest taktyką negocjacyjną” – powiedział.

Urzędnicy Trumpa powiedzieli, że ostatnie ruchy miały na celu powstrzymanie krajów takich jak Chiny i Rosja unikanie taryf poprzez kierowanie tanich produktów przez inne kraje.

Prezydent USA powiedział, że wprowadza nowe standardy, które wymagają „stopienia i wylania stali” oraz aluminium, aby „pachnąć i obsadzić” w Ameryce Północnej.

Nick Iacovella, rzecznik koalicji dla pomyślnej Ameryki, która reprezentuje twórców stali i popiera taryfy, powiedział, że jego grupa jest najbardziej zaniepokojona gwałtownym importem stali z Meksyku, powyżej poziomów uzgodnionych w 2019 r.

Zauważył jednak, że Kanada wysyła do USA znacznie więcej towarów niż import – deficyt handlowy, który był kluczowym problemem dla Trumpa.

„Nadal istnieją nierównowagi związane z relacjami handlowymi w Kanadzie i Stanów Zjednoczonych, które należy rozwiązać” – powiedział.

Dodał: „Nie sądzę, żeby planują przyjąć do tego podejście młotkowe, ale myślę, że na początku, przynajmniej teraz, myślę, co mówi prezydent … (IS) Oba kraje (Kanada i Meksyk) nadużywają swoich relacji z USA, a my coś z tym zrobimy. ”

Source link