Prezydent USA Donald Trump powiedział, że tymczasowo oszczędzi producentów samochodów z nowego 25% podatku importowego nałożonego na Kanadę i Meksyk.
Trump oskarżył również Kanadę o niewystarczające, aby powstrzymać narkotyki przed wejściem do USA, po rozmowie telefonicznej z premierem Justinem Trudeau na temat zakłóceń spowodowanych nowymi taryfami handlowymi.
„Nic mnie nie przekonało, że to się zatrzymało” – napisał Trump w mediach społecznościowych po wezwaniu.
Wiadomość o uldze pomogła zwiększyć udziały w USA, po dwóch dniach spadków, które zniszczyły zyski, które S&P 500 widział od czasu wyborów w USA w listopadzie.
Zwolnienie taryfowe dotyczy samochodów wyprodukowanych w Ameryce Północnej.
Kanada i Meksyk odpowiedziały własnymi opłatami importowymi odwetowymi na towary amerykańskie po tym, jak we wtorek weszły 25% taryf Waszyngtonu na swoich dwóch sąsiadów.
Towary warte miliardy każdego dnia przecinają granice USA, Kanady i Meksyku, a ich gospodarki są głęboko zintegrowane.
Biały Dom powiedział, że przyniesie to miesięczne zwolnienie z taryf dla przemysłu samochodowego po zarzutach Ford, General Motors i Stellantis, które mają łańcuchy dostaw rozciągające się na kontynencie.
Trump mówi, że chce chronić amerykański przemysł i zwiększyć produkcję, a jednocześnie rzucając swoje działania przeciwko dwóm sąsiadom Ameryki, które mają na celu powstrzymanie przepływu migrantów i narkotyków przez granicę.
Pisząc w mediach społecznościowych, Trump powiedział, że powiedział Trudeau, że sytuacja się nie poprawia.
„Powiedział, że stało się lepiej, ale powiedziałem:„ To nie wystarczy ” – powiedział.
Trudeau nazwał twierdzenia Trumpa o narkotykach „całkowicie fałszywym” uzasadnieniem taryf. W zeszłym roku USA przejęły mniej niż 50 funtów fentanylu na północnej granicy.
Ekonomiści ostrzegają, że takie taryfy prawdopodobnie doprowadzą do wzrostu cen konsumentów w USA, a także potencjalnie bolesnych pogorszeń koniunktury gospodarczej w Meksyku i Kanadzie.
W wywiadach w środę sekretarz handlu Howard Lutnick powiedział, że taryfy pójdą naprzód, ale niektóre towary można „pominąć”.
„Będą taryfy – bądźmy jasni – ale o czym myśli, które sekcje rynku może rozważy udzielenie im ulgi, dopóki nie dotrzemy, 2 kwietnia” – powiedział Lutnick Bloomberg w środę.
„Będzie to 25%, ale pominą się niektóre kategorie – mogą to być samochody. Mogą to być również inne” – dodał.
Dzień wcześniej w Fox News Lutnick podniósł możliwość kompromisu i zmniejszenia taryf dla Meksyku i Kanady, mówiąc, że Trump waży oferty na spotkanie ze swoimi sojusznikami „w środku”.
Biały Dom powiedział, że Trump wciąż zamierza iść 2 kwietnia z planami wzajemnych taryf na inne kraje na całym świecie, które uważa za niesprawiedliwie traktowanie USA.