Przez dziesięciolecia Marineland był celem podróży kanadyjskich dzieci i ich rodziców, którzy chcieli z bliska przyjrzeć się życiu oceanicznemu w pobliżu wodospadu Niagara.
Jednak za kolejkami górskimi o tematyce wodnej i występami delfinów kryła się mroczna historia udokumentowanego złego traktowania zwierząt i utrzymujących się problemów finansowych.
W ciągu ostatnich kilku lat jednostka ds. dobrostanu zwierząt w Ontario przeprowadziła wiele dochodzeń, Według CBC News od 2020 roku odwiedził park ponad 200 razy.
W obliczu trudności finansowych park stara się uzyskać pozwolenie na sprzedaż 30 wielorybów bieługi do Chin. Kiedy odmówiono im pozwoleń, park stwierdził, że być może będzie trzeba uśpić wieloryby.
Teraz zwolennicy, eksperci i urzędnicy szukają sposobów na uratowanie wielorybów – choć niewielu zgadza się co do jednego rozwiązania, a niektórzy twierdzą, że groźby Marineland dotyczące zabicia wielorybów to tylko plotki.

Ogromny park wodny, założony przez Johna i Marie Hole w 1961 roku, zajmuje powierzchnię ponad 1000 akrów (400 ha) najlepszych nieruchomości w Ontario.
Ale to, co kiedyś było ukochaną atrakcją z chwytliwym komercyjnym dźwiękiem, spotkało się z rosnącą krytyką ze względu na opiekę nad zwierzętami, które obejmowały także zwierzęta lądowe, takie jak niedźwiedzie i łosie.
W 2019 roku Kanada przyjęła ustawę zakazującą przetrzymywania w niewoli wielorybów, delfinów i morświnów.
Ustawodawstwo zapewniło ochronę przyszłym zwierzętom, ale nie zwierzętom już trzymanym w niewoli, pozostawiając niewiele miejsca na zaangażowanie rządu federalnego w sprawę wielorybów w Marineland.
Krytyka parku sięga kilku lat, a w 2020 roku Służba Ochrony Zwierząt wszczęła dochodzenie w sprawie parku.
Dochodzenie doprowadziło do stwierdzenia przez prowincjonalną agencję ds. dobrostanu zwierząt, że całe życie morskie w parku znalazło się w niebezpieczeństwie z powodu złej jakości wody. Władze prowincji poinformowały agencję informacyjną Canadian Press, że do 2024 r., dzięki inwestycjom w nowe technologie, jakość wody ulegnie poprawie.
Jednak w tym samym roku Marineland został uznany za winnego, zgodnie z przepisami Ontario dotyczącymi okrucieństwa wobec zwierząt, znęcania się i zaniedbywania trzech młodych czarnych niedźwiedzi, które przez miesiące trzymano w małych wybiegach z niewystarczającym dostępem do wody.
Według Canadian Press w sumie od 2019 roku w Marineland zginęło dwadzieścia wielorybów – jedna orka i 19 belug. Firma stwierdziła, że zwierzęta były dobrze traktowane, a śmierć była częścią naturalnego cyklu życiowego.
Parkowi grozi bankructwo
Frekwencja w parku drastycznie spadła i tej wiosny nie został on jak zwykle udostępniony turystom. Wielu zakłada, że bankructwo jest nieuniknione.
„Niestety mówią nam, że palą meble, aby ogrzać dom” – powiedział w piątek burmistrz Niagara Falls Jim Diodati w Radio-Canada. – Nie ma pieniędzy.
Władze parku twierdzą, że nie stać ich na dalszą opiekę nad zwierzętami, dlatego muszą znaleźć im nowy dom. Marineland zwrócił się do rządu federalnego o pozwolenie na sprzedaż wielorybów do parku tematycznego w Zhuhai w Chinach.
Minister rybołówstwa Joanne Thompson stwierdziła jednak, że wieloryby spotkałyby się z podobnie niespełniającym norm traktowaniem jak „publiczna rozrywka” w chińskim parku, i odrzuciła prośbę Marineland.
Szereg organizacji zgodziło się z Thompsonem, że park w Zhuhai nie jest odpowiednią opcją.
W zeszłym tygodniu park zszokował wiele osób, gdy powiedział rządowi, że być może będzie musiał uśpić wieloryby. Zamiast tego zwróciła się do rządu Kanady o fundusze na dalszą opiekę nad zwierzętami.
W piśmie Marineland do ministerstwa rybołówstwa, otrzymanym przez BBC, stwierdzono, że cokolwiek stanie się ze zwierzętami, będzie „bezpośrednią konsekwencją decyzji ministra”.
Twierdzenie to nie zostało dobrze przyjęte przez rząd.
„Fakt, że Marineland nie zaplanowało realnej alternatywy pomimo hodowania tych wielorybów w niewoli przez wiele lat, nie nakłada na rząd kanadyjski obowiązku pokrycia twoich wydatków” – stwierdził Thompson w liście do Marineland, do którego dotarła BBC.
Obecny status wielorybów pozostaje niejasny. Marineland nie odpowiedział na prośbę BBC o komentarz.
Jednak Phil Demers, który przez 12 lat pracował jako starszy trener w Marineland i od tego czasu stał się zdeklarowanym krytykiem, powiedział BBC, że poza tą w Chinach istnieją ograniczone opcje, w których można byłoby przechwycić wszystkie 30 wielorybów w jednym ośrodku.
Uważa, że najlepszym scenariuszem dla wielorybów jest jakakolwiek opcja, która pozwoli im szybko wydostać się z Marineland.
Uważa, że bez Chin najlepszym możliwym rozwiązaniem będzie utworzenie koalicji amerykańskich obiektów, z których każdy przyjmie garść wielorybów.
„Wczoraj te zwierzęta trzeba było wydostać z tych wód” – powiedział Demers.

Zegar tyka, szukając nowych domów dla wielorybów
Inni twierdzą, że warunki uzasadniają wkroczenie rządu prowincji i połów wielorybów.
Ontario może wyznaczyć inspektorów, którzy przejmą opiekę nad zwierzętami w trudnej sytuacji i odzyskają koszty od właściciela obiektu, zgodnie z ustawą o usługach w zakresie dobrostanu zwierząt na szczeblu prowincji (PAWS).
To pierwszy krok, którego wielu chciałoby, aby podjął premier Ontario Doug Ford.
„Premier Ford musi zdać sobie sprawę, czy mu się to podoba, czy nie, Ontario sprawuje główną jurysdykcję nad dzikimi zwierzętami trzymanymi w granicach prowincji” – powiedział Colin Saravanamuttoo, dyrektor wykonawczy World Animal Protection Canada. „Ta gra w kurczaki pomiędzy Marineland, prowincją i Ottawą jest całkowicie nie do przyjęcia – premier Ford musi zintensyfikować działania, przewodzić i przestać przerzucać odpowiedzialności”.
Organizacja Whale and Dolphin Conservation również napisała do Forda, prosząc go o zlecenie niezależnych ocen weterynaryjnych każdego wieloryba, „aby każdy osobnik otrzymał humanitarne i pełne współczucia rozwiązanie”.
Biuro Forda nie odpowiedziało na prośbę BBC o komentarz.
Organizacja Ochrony Wielorybów i Delfinów chce, aby wieloryby zostały wysłane do sanktuarium w Nowej Szkocji prowadzonego przez The Whale Sanctuary Project.
Ale są pewne zastrzeżenia.
Charles Vinick, dyrektor naczelny Whale Sanctuary, powiedział, że obiekt będzie gotowy dopiero latem przyszłego roku i będzie w stanie przyjąć jedynie od ośmiu do dziesięciu wielorybów.
„Nie ma otwartego sanktuarium, które mogłoby je przyjąć dzisiaj ani jutro” – powiedział.
Na razie, w miarę jak nadal dyskutuje się o możliwościach ratowania wielorybów, panuje powszechne przekonanie, że mówienie Marineland o eutanazji to tylko gadanie.
„Cała groźba eutanazji to bzdura” – powiedział Demers, były pracownik Marineland.
Jednak zegar tyka, aby znaleźć rozwiązanie, które zapewni tym zwierzętom lepsze i bezpieczniejsze życie.
„Będzie potrzeba więcej niż jednej osoby lub jednej organizacji, aby zapewnić tym zwierzętom życie wysokiej jakości, na jakie zasługują” – powiedział Vinick.