Donalda Trumpaprzybyli urzędnicy Ukraina w celu zmuszenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenski do zaakceptowania nowego, radykalnego porozumienia pokojowego, które źródła określiły jako „silnie skłaniające się ku Władimirowi”. Putin’.
28-punktowa propozycja, która wymagałaby od Ukrainy oddania Moskwie pozostałej części wschodniego regionu Donbasu i zmniejszenia liczebności jej sił zbrojnych o połowę, zostanie prawdopodobnie uznana za kapitulację w Kijówprzyznając prezydentowi Rosji niespotykaną dotąd władzę.
W dużej mierze oparty na pośrednikach Trumpa Gaza porozumienia o zawieszeniu broni, plan został potajemnie opracowany przez grupę urzędników rosyjskich i amerykańskich, podczas gdy Ukrainie odmówiono miejsca przy stole negocjacyjnym w sprawie jej przyszłości.
Wśród drakońskich posunięć, które zostałyby narzucone Kijowowi, znajduje się wymóg porzucenia kluczowych kategorii uzbrojenia, w tym wycofanie niezbędnej pomocy wojskowej USA, narażając kraj na przyszłą agresję ze strony Moskwa.
W wyniku dalszych ustępstw, które niewątpliwie zostałyby odebrane jako poważne ciosy w suwerenność polityczną Ukrainy, język rosyjski zostałby uznany za język urzędowy, a lokalna filia Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej uzyskała status oficjalny na okupowanych terytoriach.
Plan jest „bardzo wygodny dla Putina” – powiedziała „Financial Times” jedna osoba poinformowana o propozycji, a inna określiła ją jako „mocno utytułowaną” wobec rosyjskiego przywódcy.
Oczekuje się, że sekretarz armii USA Dan Driscoll spotka się w czwartek w Kijowie z Zełenskim, aby „omówić wysiłki na rzecz zakończenia wojny”, ale prezydent Ukrainy prawdopodobnie uzna kilka warunków projektu za nieaktualne, postrzegając je jako poważne ustępstwa wobec Kremla.
Propozycja, która wyciekła, pojawiła się, gdy Rosja przeprowadziła jeden z najintensywniejszych jak dotąd bombardowań Ukrainy od czasu inwazji na pełną skalę w lutym 2022 r., niszcząc budynki mieszkalne i obiekty energetyczne oraz zabijając ludność cywilną, w tym dzieci.
Urzędnicy Donalda Trumpa przybyli na Ukrainę, aby zmusić ukraińskiego prezydenta do zaakceptowania nowego, radykalnego porozumienia pokojowego
Ratownicy usuwają gruz na miejscu budynku mieszkalnego, który został trafiony rosyjską rakietą podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, w Tarnopolu na Ukrainie, 20 listopada 2025 r.
Osoba udzielająca pomocy przygotowuje wąż w miejscu budynku mieszkalnego, który został trafiony rosyjską rakietą podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, w Tarnopolu na Ukrainie, 20 listopada 2025 r.
Projekt propozycji w dużej mierze pokrywa się z długoterminowymi maksymalistycznymi żądaniami Kremla dotyczącymi kontroli terytorialnej, zmuszając Ukrainę do poddania Rosji całego Donbasu, narażając Kijów na dalsze ataki.
Choć Ukraina zachowałaby prawną własność cennej wschodniej prowincji, Moskwa – według źródeł zbliżonych do sprawy – miałaby płacić nieujawnioną opłatę dzierżawną za faktyczną kontrolę nad regionem.
Zdolność Kijowa do samoobrony również zostałaby poważnie osłabiona: Ukrainie zakazanoby posiadania rakiet dalekiego zasięgu, obcym żołnierzom zabroniono rozmieszczania na jej terytorium, a samoloty dyplomatyczne nie mogły lądować w kraju.
Moment złożenia wniosku jest istotny. Jest prawdopodobne, że Trump wyczuł słabość strony ukraińskiej w związku ze skandalem korupcyjnym, który ogarnął prezydenta, który doprowadził w środę do dymisji przez parlament ministrów energii i sprawiedliwości.
Ukraina również ostatnio doświadczyła kilku poważnych niepowodzeń w czasie wojny, po tym jak armia Putina wkroczyła do strategicznie ważnego miasta Pokrowsk i zaczęła nacierać w innych miejscach na froncie.
Zajęcie miasta oznacza, że Moskwa jest na dobrej drodze do zajęcia obwodu donieckiego, którego około trzy czwarte już kontroluje.
28-punktowy plan zwiastowałby jedynie dalsze straty terytorialne, wymagając od Ukrainy rezygnacji z całego Donbasu: przemysłowego centrum Ukrainy składającego się z obwodów donieckiego i ługańskiego.
W sierpniu Rosja kontrolowała około 88% wschodniej prowincji, prawie cały Ługańsk i około 75% Doniecka. Zełenski wielokrotnie wykluczał poddanie ważnego taktycznie regionu, jednak umowa pozostawia mu niewielkie pole manewru.
Donbas jest bogaty w węgiel i minerały, dlatego w zamian za kontrolę nad lukratywnym finansowo terytorium Kreml miałby wnieść opłatę gruntową, podają źródła „The Telegraph”.
„Mimo że obszary Donbasu, z których wycofałaby się Ukraina, byłyby uważane za strefę zdemilitaryzowaną, w której Rosja nie byłaby w stanie rozmieścić tam wojsk” – podaje portal Axios, który jako pierwszy poinformował o projekcie propozycji.
„W dwóch innych regionach rozdartych wojną, Chersoń i Zaporoże, obecne linie kontroli zostałyby w większości zamrożone, a Rosja zwróciłaby część ziemi w drodze negocjacji”.
Trwają prace poszukiwawczo-ratownicze w Tarnopolu, w miejscu rosyjskiego strajku, 20 listopada 2025 r
Ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy podało, że 25 osób, w tym troje dzieci, zginęło w strajkach, w wyniku których zniszczone zostały bloki mieszkalne w Tarnopolu
Co więcej, po prawie czterech latach wojny żołnierze są ranni i wypaleni, co oznacza, że Kijów stoi w obliczu kryzysu kadrowego: według Romana Kostenko, sekretarza parlamentarnej komisji bezpieczeństwa, około czterech na pięciu Ukraińców ucieka z ośrodków szkolenia wojskowego po powołaniu do wojska.
Kontrowersyjną propozycję opracowali wysłannik Trumpa Steve Witkoff i doradca Kremla Kirill Dmitriew, którzy pod koniec października spędzili wspólnie trzy dni na Florydzie.
Następnie Witkoff przekazał plan Rustemowi Umerowowi, doradcy Zełenskiego ds. bezpieczeństwa narodowego, w Miami, dając jasno do zrozumienia, że chce, aby ukraiński przywódca zaakceptował jego warunki – pomimo długotrwałego sprzeciwu Kijowa wobec takich ustępstw.
Ani Kreml, ani Biały Dom nie skomentowały oficjalnie tej propozycji.
Jednak niepokojącym sygnałem dla Ukrainy Dmitriew powiedział, że Moskwa prawdopodobnie przyjmie amerykański plan pokojowy, ponieważ „czujemy, że rosyjskie stanowisko naprawdę jest słyszane”.
„Dzieje się to na tle Rosji, która zdecydowanie odnosi dodatkowe sukcesy na polu bitwy” – Dmitriew powiedział Axios.
Szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas powiedziała w czwartek, że Kijów i Europa muszą zaangażować się w każdy plan pokojowy dla Ukrainy.
„Aby jakikolwiek plan zadziałał, potrzebne są na jego pokładzie Ukraińcy i Europejczycy” – powiedział Kallas dziennikarzom przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli.
Musimy zrozumieć, że w tej wojnie jest jeden agresor i jedna ofiara. Nie słyszeliśmy więc o żadnych ustępstwach ze strony rosyjskiej.
Źródło podało AFP, że nie jest jasne, czy propozycje te uzyskały osobiste poparcie prezydenta USA.
Kallas powiedziała, że o ile jej wiadomo, nie wpłynęły żadne informacje ze strony Ukrainy ani jej europejskich popleczników.
„Z zadowoleniem przyjmujemy wszelkie znaczące wysiłki na rzecz zakończenia tej wojny, ale jak powiedzieliśmy wcześniej, musi ona być sprawiedliwa i trwała” – powiedziała.
„Gdyby Rosja naprawdę chciała pokoju, mogłaby już zgodzić się na bezwarunkowe zawieszenie broni”.
Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot upierał się, że pokój na Ukrainie nie może oznaczać „kapitulacji” Kijowa.
„Abyśmy osiągnęli sprawiedliwy i trwały pokój na Ukrainie, potrzebne są dyskusje, powinny one rozpocząć się od zawieszenia broni na linii styku, co umożliwi uporządkowaną dyskusję w kwestiach terytoriów i bezpieczeństwa” – powiedział.
Doniesienia o tej propozycji nadeszły po tym, jak we wtorek wieczorem Rosja przeprowadziła zaciekłe ataki na zachodnią Ukrainę, bombardując infrastrukturę cywilną w ramach ataków, które źródła kijowskie potępiają jako „zbrodnie wojenne”.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy podało, że 25 osób, w tym troje dzieci, zginęło w strajkach, w wyniku których zniszczone zostały bloki mieszkalne w Tarnopolu, a około 80 innych osób zostało rannych, gdy Rosja wystrzeliła 476 dronów i 48 rakiet.
Rosyjskie drony uderzyły także w budynki mieszkalne w drugim co do wielkości mieście Ukrainy, Charkowie, raniąc 46 osób, w tym dwoje dzieci w wieku dziewięciu i 13 lat.
„Każdy bezczelny atak na zwykłe życie pokazuje, że presja na Rosję jest niewystarczająca” – napisał Zełenski w X. „Skuteczne sankcje i pomoc dla Ukrainy mogą to zmienić”.
Wysiłki Trumpa mające na celu pośrednictwo w zakończeniu wojny zakończyły się jak dotąd niepowodzeniem i w zeszłym miesiącu nagle odwołał planowany szczyt z Putinem w Budapeszcie.
Wysiłki na rzecz osiągnięcia porozumienia pokojowego w dużej mierze zostały zamrożone od ostatniego spotkania Trumpa i Putina na Alasce w sierpniu, a Kijów i Moskwa nie prowadziły bezpośrednich negocjacji od lata.
Siły rosyjskie kontrolują około 19 procent terytorium Ukrainy i posuwają się naprzód, dokonując częstych ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną w miarę zbliżania się zimy.
Zełenski spotkał się w środę w Ankarze z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem w celu „zintensyfikowania” negocjacji pokojowych.
Miał przeprowadzić rozmowy z Witkoffem, ale spotkanie zostało przełożone, ponieważ prezydent Ukrainy zamierzał omówić alternatywny plan opracowany przez sojuszników UE, który zdaniem administracji Trumpa byłby dla Putina nie do przyjęcia – poinformowało Axios źródło amerykańskie.


















