Rząd USA oczekuje, że Izrael zbada, co się wydarzyło, gdy zginął obywatel amerykański podczas protestu na Zachodnim Brzegu, a wyniki powinny być publiczne, „dokładne i przejrzyste” – powiedział w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu.

„Wciąż nie wiemy na pewno, co się wydarzyło i co się stało, dlatego staramy się uzyskać jak najwięcej informacji” – powiedział zastępca rzecznika Departamentu Stanu Vedant Patel.

Dodał, że Stany Zjednoczone „zachęcają również naszych partnerów w Izraelu do szybkiego i zdecydowanego przeprowadzenia i zakończenia procesu oraz upublicznienia ustaleń, abyśmy mogli zrozumieć, co się wydarzyło”.

Aysenur Ezgi Eygi, 26-letnia absolwentka Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle, została w piątek zastrzelona podczas demonstracji przeciwko rozbudowie osiedli w Zachodni Brzeg Jordanu– głosi oświadczenie Międzynarodowego Ruchu Solidarności.

Siły Obronne Izraela poinformowały, że „odpowiedziały ogniem w kierunku głównego podżegacza”, który rzucał kamieniami, i że „badają doniesienia o śmierci cudzoziemca w wyniku strzałów oddanych w tym rejonie”.

Rodzina Eygi powiedziała, że ​​pokojowo demonstrowała, kiedy została zabita, a nagranie pokazuje, że kula pochodziła od izraelskiego strzelca wojskowego. Wezwali do niezależnego dochodzenia na zlecenie USA i powiedzieli, że izraelskie dochodzenie nie wystarczy.

Patel powiedział, że Izrael prowadzi dochodzenie i że Departament Stanu oczekuje formalnego procesu ujawniania ustaleń. Powiedział, że bezpieczeństwo obywateli amerykańskich jest najwyższym priorytetem departamentu.

„Z naszego zrozumienia wynika, że ​​nasi partnerzy w Izraelu badają okoliczności tego, co się wydarzyło” – powiedział Patel. „I oczekujemy, że ujawnią swoje ustalenia i że niezależnie od tego, jakie one będą, będą one dokładne i przejrzyste”.

Patel stwierdził, że gdyby miało zostać przeprowadzone amerykańskie śledztwo, nie przeprowadziłby go Departament Stanu, lecz Departament Sprawiedliwości.

Również w poniedziałek, po drugiej stronie Izraela, w zdewastowanej Strefie Gazy, gdzie Izrael prowadzi wojnę z Hamasem po atakach terrorystycznych przeprowadzonych przez Hamas 7 października, pojawiły się oskarżenia, że ​​izraelska armia opóźniła ciężarówkę z niezbędnymi dawkami szczepionki przeciwko polio.

Philippe Lazzarini, komisarz generalny Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie, poinformował, że konwój został opóźniony o osiem godzin.

„Konwój zatrzymano pod groźbą broni tuż za punktem kontrolnym Wadi w Strefie Gazy, grożąc zatrzymaniem pracowników ONZ” – powiedział Lazzarini powiedział na X„Spychacze wyrządziły poważne szkody pojazdom pancernym ONZ.”

Dodał, że konwój zmierzał do północnej części Strefy Gazy, aby tam zaszczepić dzieci i że konwój miał „wcześniejszą szczegółową koordynację”.

Lazzarini poinformował, że wszyscy członkowie personelu i konwój zostali zwolnieni, ale nazwał ten incydent „najnowszym z serii naruszeń wobec personelu ONZ”, obejmujących strzelaniny i aresztowania.

W próbkach ścieków w Strefie Gazy wykryto obecność wirusa polio, a w sierpniu Potwierdzono obecność 10-miesięcznego dziecka z pierwszym sprawa polio w Strefie Gazy, która jest cierpiący na kryzys sanitarny w wojnie, jak powiedzieli urzędnicy. Gaza była wolna od polio przez 25 lat.

Warunki w Gazie pogorszyły się od czasu rozpoczęcia przez Izrael kampanii w enklawie po ataku Hamasu. Według izraelskich urzędników, w ataku terrorystycznym zginęło około 1200 osób, a 250 zostało wziętych jako zakładnicy, a dziesiątki osób nadal pozostają w niewoli.

Ciała sześciu zakładników, w tym izraelsko-amerykańskiego Hersha Goldberga-Polina, zostały odnalezione w tunelu pod Rafah pod koniec ubiegłego miesiąca.

W Strefie Gazy lokalne władze poinformowały, że od czasu rozpoczęcia ofensywy przez siły izraelskie w odpowiedzi na ataki Hamasu zginęło ponad 40 tys. osób.

Source link