Gdy świat celebruje ruchy symboliczne, wyczerpani Gazanie szukają końca wojny

Palestyński ojciec opłakuje, gdy trzyma wczoraj ciało swojego 3-letniego syna, zabitych w izraelskich strajkach w obozie dla uchodźców Shati (Beach) w Gazie. Zdjęcie: Reuters

„>



Palestyński ojciec opłakuje, gdy trzyma wczoraj ciało swojego 3-letniego syna, zabitych w izraelskich strajkach w obozie dla uchodźców Shati (Beach) w Gazie. Zdjęcie: Reuters

  • Trump spotka się z urzędnikami z krajów Muzułmańskiej
  • Co najmniej 29 osób zabitych w Gazie, gdy eksplozje niszczą domy, drogi
  • Luksemburg, Malta, Belgia i Monako rozpoznają palestyńskie

Wojsko Izraela popchnęło wczoraj w kierunku najbardziej zaludnionych obszarów miasta Gazy, co jest surowe przypomnienie dla Gazanów, że uznanie państwa palestyńskiego przez Palestyny ​​nie oznacza zakończenia horrorów wojny, gdy zbliża się czołgi.

Izrael naciskał na swoją ofensywę w Gazie dzień po tym, jak dziesiątki światowych przywódców zebrało się w ONZ, aby przyjąć palestyńskie, przełomową zmianę dyplomatyczną po prawie dwóch latach wojny, która stoi w obliczu gwałtownego oporu ze strony Izraela i jego bliskiego sojusznika, Stanów Zjednoczonych.

Izrael twierdzi, że ruchy podważają perspektywy spokojnego zakończenia wojny w enklawie palestyńskiej, w większości zdewastowanych przez izraelskie naloty i kryzys humanitarny, w tym powszechny głód.

Lokalne władze zdrowia poinformowały we wtorek pożar izraelski zabił co najmniej 29 osób w Strefie Gazy, 18 w Gaza City, a Ministerstwo Zdrowia Gazy powiedziało, że w szpitalach w enklawie zabraknie paliwa w nadchodzących kilku dniach, zagrażając życiu.

„Nie jesteśmy wytrwali, jesteśmy bezradni. Nie mamy pieniędzy na południe i nie mamy gwarancji, że jeśli to zrobimy, Izraelczycy nas nie zbombardują, więc zostajemy”, powiedziała Huda, matka dwójki z miasta Gazy, powiedziała Reuters za pośrednictwem aplikacji na czacie.

„Dzieci przez cały czas drży z dźwięków wybuchów, my też wymazują miasto, które ma tysiące lat, a świat świętuje symboliczne uznanie państwa, które nie powstrzyma naszego zabijania”.

Siły izraelskie zdetonowały pojazdy obciążone wybuchowo na przedmieściach Sabry i Tel Al-Hawa, gdy czołgi naciskały na zachodnią stronę miasta Gazy. Mieszkańcy powiedzieli, że eksplozje zniszczyły dziesiątki domów i dróg.

Prezydent Emmanuel Macron ogłosił, że Francja rozpoznała palestyńską państwowość na spotkaniu, które zwołał Arabii Saudyjskiej w poniedziałek – kamień milowy, który wydawał się mało prawdopodobny, aby znacznie się zmieniło.

Luksemburg, Malta, Belgia i Monako również dołączyły do ​​ponad trzech czwartych 193 członków ONZ, którzy już rozpoznają palestyńskie państwo. W niedzielę Wielka Brytania, Australia i Kanada uznały państwo palestyńskie.

Ambasador Izraela w Francji, Joshua L Zarka, powiedział Reutersowi, że ruch Francji był postrzegany w Izraelu jako wrogie decyzję i że zaufanie będzie musiało zostać odbudowane między Macronem a rządem Izraela.

Rozwiązaniem dwupaństwowym było podłoże wspieranego przez USA procesu pokojowego zapoczątkowanego przez Oslo Porozorność z 1993 roku, ale proces ten prawie umarł.

Rząd Izraela oświadczył, że nie będzie państwa palestyńskiego.

Według lokalnych organów ds. Zdrowia Izrael dokonał globalnego potępienia związanego z jego zachowaniem wojskowym w Gazie, gdzie ponad 65 000 Palestyńczyków zostało zabitych.

Mimo to Izrael rozpoczął napaść na Gazie z niewielką ilością perspektyw na zawieszenie broni i chce, aby Hamas przekazał ostatnich zakładników, których przejął podczas ataku na Izrael w 2023 r.

Gaza City to stolica Gazy Strip.

„Czy jesteśmy teraz zabijani jako obywatele stanu Palestyna? Czy to się stało?” Powiedział Abu Mustafa, po ucieczce z domu w Gazie, ponieważ izraelskie czołgi były blisko.

„Chcemy, aby wojna się zakończyła, chcemy, aby nasza rzeź zakończyła się, tego potrzebujemy teraz, a nie deklaracje”.

Izraelski premier Benjamin Netanjahu odrzucił krytykę swojej kampanii wojskowej i powiedział, że wojna nie zakończy się, dopóki Hamas nie zostanie wyeliminowany. Ale po zakończeniu wojny nie opracował planu rozbitego Gazy.

Większość Gazanów nie myśli o głównie symbolicznym uznaniu państwa palestyńskiego. Chcą, aby naloty i poważne niedobory żywności, paliwa i medycyny zakończyły się teraz.

„Uznanie krajów jest za nic. Naszą nadzieją jest, aby Bóg przestał wojny, i to wszystko” – powiedział 60 -letni Abu Muhran Salma, jeden z wielu Gazanów wysiedlonych przez izraelskie ataki.

Prezydent USA Donald Trump miał później spotkać się z liderami i urzędnikami z kilku krajów Muzułmańskiej Majority i przedyskutować sytuację w Gazie.

Sekretarz prasowy Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała dziennikarzom w poniedziałek, że Trump zorganizuje wielostronne spotkanie z Arabią Saudyjską, ZEA, Katar, Egipt, Jordan, Turcja, Indonezja i Pakistan.

Axios poinformował, że Trump przedstawi grupę propozycję pokoju i powojennego zarządzania w Gazie.

Waszyngton chce, aby kraje arabskie i muzułmańskie zgodziły się wysłać siły wojskowe do Gazy, aby umożliwić wycofanie Izraela i zabezpieczyć finansowanie programów przejściowych i odbudowy, poinformował Axios.

Trump miał wczoraj zwrócić się do Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

W lutym Trump zaproponował amerykańskie przejęcie Gazy i stamtąd trwałe wysiedlenie Palestyńczyków. Został oznaczony przez ekspertów ds. Praw jako propozycja „oczyszczająca etniczna” i ONZ. Wzrostowe wysiedlenie jest nielegalne zgodnie z prawem międzynarodowym.

Mohammed Al-Bayari, 36-letni sześcioletni ojciec, miał niewiele czasu, aby pomyśleć o globalnej dyplomacji, gdy on i jego dzieci wyciągnęli wózek ze swoimi skromnymi rzeczami pod górę w Gazie podczas 14-godzinnych poszukiwań w bezpiecznym miejscu dla rodziny.

„Co 10 do 15 minut muszę odpocząć przez pół godziny” – powiedział.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj