AFP za pośrednictwem Getty Images Prokurator generalny Wenezueli Tarek William Saab przemawia podczas konferencji prasowej w Caracas, 21 lipca 2025 r.AFP za pośrednictwem Getty Images

Tarka Williama Saaba

„Nie ma wątpliwości”, że prezydent USA Donald Trump próbuje obalić rząd Wenezueli, powiedział BBC prokurator generalny tego kraju.

Tarek William Saab, bliski sojusznik prezydenta Nicolása Maduro, twierdzi, że Trump chce przekształcić Wenezuelę w „kolonię” Stanów Zjednoczonych.

Trump oskarżył Maduro o bycie przywódcą organizacji zajmującej się handlem narkotykami, czemu zaprzecza, a w Wenezueli istnieją obawy, że wzmocnienie amerykańskiej armii ma na celu odsunięcie od władzy wieloletniego przeciwnika Trumpa.

Stany Zjednoczone twierdzą, że zginęły co najmniej 43 osoby w atakach na rzekome łodzie z narkotykami u wybrzeży Ameryki Południowej, a Trump powiedział, że Stany Zjednoczone „rozglądają się teraz za lądem”, po tym jak „bardzo dobrze opanowali morze”.

Zapytany o możliwość inwazji lądowej na Wenezuelę, Saab powiedział programowi BBC Newshour, że „nie powinno się to zdarzyć, ale jesteśmy przygotowani”.

Dodał, że Wenezuela „nadal jest gotowa wznowić dialog” z USA, pomimo „nielegalnej” walki z handlem narkotykami.

Stany Zjednoczone należą do wielu narodów, które nie uznają Maduro za prawowitego przywódcę Wenezueli po tym, jak ostatnie wybory w 2024 r. zostały powszechnie odrzucone jako ani wolne, ani uczciwe. Dane opozycji z lokali wyborczych wykazały, że jej kandydat zwyciężył przeważającą większością głosów.

Saab stwierdził jednak, że Stany Zjednoczone chcą zmiany reżimu w Wenezueli, oskarżając ją o nadzieję na przejęcie zasobów naturalnych kraju, w tym rezerw złota, ropy i miedzi.

Członkowie Kongresu USA po obu stronach nawy politycznej wyrazili obawy co do legalności ataków Trumpa na łodzie i jego uprawnień do wydawania im rozkazów.

Republikańska senator Lindsey Graham powiedziała w niedzielę reporterom, że przyszłe ataki lądowe są „realną możliwością” i że Trump powiedział mu, że po powrocie z Azji planuje poinformować członków Kongresu o przyszłych operacjach wojskowych.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Stany Zjednoczone stale powiększały na Karaibach siły składające się z okrętów wojennych, myśliwców, żołnierzy piechoty morskiej, samolotów szpiegowskich, bombowców i dronów, co wrobiono w ramach walki z handlem narkotykami i „narkoterrorystami”.

Wielu analityków uważa, że ​​jest to również część szerszej kampanii zastraszania mającej na celu odsunięcie prezydenta Maduro od władzy.

Tak zrobił przywódca Wenezueli oskarżył USA o „sfabrykowanie wojny” po tym, jak nakazał także rozmieszczenie na Karaibach największego okrętu wojennego świata, USS Gerald R Ford, który jeszcze nie przybył.

W niedzielę niszczyciel rakietowy USS Gravely przybył do Trynidadu i Tobago – państwa składającego się z dwóch wysp niedaleko wybrzeża Wenezueli, w ramach największej od dziesięcioleci amerykańskiej operacji wojskowej na Morzu Karaibskim.

Oficjalnie przebywa do czwartku, aby przeprowadzić wspólne szkolenia i ćwiczenia.

Od tego czasu rząd Wenezueli wydał oświadczenie, w którym potępił tak zwaną „prowokację militarną ze strony Trynidadu i Tobago w porozumieniu z CIA”.

Wenezuela twierdziła również, że schwytała „grupę najemników posiadającą bezpośrednie informacje od amerykańskiej agencji wywiadowczej” i stwierdziła, że ​​na wodach między Wenezuelą a Trynidadem i Tobago trwa „atak pod fałszywą flagą”.

A operacja fałszywej flagi to działanie polityczne lub wojskowe prowadzone z zamiarem zrzucenia za nie winy przeciwnika.

Prezydent Wenezueli Maduro już wcześniej oskarżał o ataki fałszywej flagi, w tym o plan podłożenia materiałów wybuchowych w ambasadzie USA w Caracas na początku października.

Dodatkowe raporty Ione Wells

Source link