Katie Edwards Tryptyk zdjęć zrobionych z okna pociągu. Od lewej do prawej: alejka w Chicago, autobusy szkolne przed górami i pompa belkowa wydobywająca ropę z odwiertu śródlądowego.Katie Edwards

Pokonując prawie 10 000 mil pociągiem, brytyjska fotografka Katie Edwards przemierzyła Stany Zjednoczone i uwieczniła krajobraz przez okno.

Podróż z Nowego Jorku do San Francisco przez Chicago, Los Angeles i Seattle zaowocowała wykonaniem 20 000 zdjęć w ciągu 180 godzin na pociągach.

„Zakładałem, że świat będzie pełen wyjątkowych chwil, a moim zadaniem było po prostu poddać się pociągowi, jego prędkości, kierunkowi i ramie” – mówi Edwards.

Ale rzeczywistość okazała się brudna, a szyby w pociągach zasłaniały widoczność.

Most Katie Edwards na rzece Hudson Katie Edwards

Robiąc zdjęcia w przedsionku na końcu wagonu, Edwards przymocował dużą torbę do przeciwległego okna, aby zmniejszyć odblaski – choć konduktor pociągu nie był z tego zadowolony.

Na przedzie pociągu jej ojciec, John, pełnił rolę obserwatora i ostrzegał Edwards o zbliżających się okazjach do zrobienia zdjęć.

Katie Edwards Dwa jelenie na rozległym terenie z górami w oddaliKatie Edwards

W pewnym momencie John krzyknął do telefonu: „Jeleń”.

„Nie byłem wystarczająco szybki” – mówi Edwards.

„Ale gdyby był jeden jeleń, byłoby ich więcej.

„W końcu moja koncentracja się opłaciła i udało mi się zrobić zdjęcie dwóm małym jelonkom, które niemal stykały się nosami na tle ogromnego klifu.

„Byłem bardzo szczęśliwy.”

Katie Edwards Trzy postacie z odsłoniętymi pośladkami w oddali (rozmazany obraz)Katie Edwards

Bardziej nieoczekiwaną wiadomością od Johna było po prostu: „Moony”.

Na początku Edwards pomyślał, że się przesłyszała, ale i tak zabrał się za robienie zdjęć.

„Szybko obejrzałam swoje zdjęcia” – mówi.

„Rzeczywiście, naprzeciwko pociągu znajdowała się idealna linia pośladków.”

Katie Edwards Dym unosi się nad fabryką za czerwonym wagonem kolejowymKatie Edwards
Katie Edwards Czerwone światło na przejeździe kolejowym w Cutbank, mieście w Montanie, którego powstanie datuje się na 1891 r. wraz z przybyciem Great Northern Railway

Katie Edwards
Katie Edwards Farmland w KansasKatie Edwards

Jednak podczas fotografowania pól uprawnych w Illinois Edwards przeoczyła klatkę, którą chciała uchwycić.

„Stałam przy oknie przez wiele godzin, bolały mnie stopy, a moje oczy robiły się szkliste” – opowiada.

„I nadeszła wyjątkowa chwila.

„Na przejeździe kolejowym czekała kolejka czołgów wojskowych, a jakby tego było mało, mały jeleń spoglądał na pierwszy czołg ze strachem lub ciekawością, albo z jednym i drugim naraz.

„Zniknęło w sekundę – gdybym się skoncentrował, mógłbym uchwycić ten moment”.

Katie Edwards Cmentarz Riverside w Denver, Kolorado Katie Edwards

Edwards opisuje każdy obraz jako fragment większej opowieści.

„Sama podróż stała się opowieścią, która przecinała różne krajobrazy geograficzne i kulturowe” – mówi.

Katie Edwards Góry w Parku Narodowym GlacierKatie Edwards
Katie Edwards Silosy zbożoweKatie Edwards
Katie Edwards Bydło biegnące po poluKatie Edwards

Ośmiogodzinne opóźnienie sprawiło, że Edwards znalazła się pośród rozległych otwartych równin, gdy pod koniec dnia zaczęło robić się ciemno.

„Mogłam widzieć setki mil w obie strony, a światło padające na konkretne pasy lądu tworzyło dziwne efekty” – mówi.

Powrót do Wielkiej Brytanii oznaczał długie dni edycji, w trakcie których z tysięcy zdjęć zrobiono zaledwie 20, które miały trafić na wystawę w londyńskiej Observatory Photography Gallery.

Katie Edwards Panoramiczny obraz składający się z różnych zdjęć przedstawiających pole i bydłoKatie Edwards

Połączenie wszystkich obrazów pozwoliło na uzyskanie panoramicznych widoków pól i stacji, z których każdy wydłużał się lub zwężał w zależności od prędkości pociągu.

„Patrząc na mozaikę wszystkich zdjęć, można dostrzec warstwy, które pojawiają się w miarę przechodzenia z jednego krajobrazu do drugiego” – mówi Edwards.

Katie Edwards Drabina wychodząca z jeziora na tle ośnieżonych górKatie Edwards

„To było ostatnie zdjęcie, jakie znalazłem w trakcie swoich poszukiwań. Odkryto je trzy miesiące po zrobieniu. Niewiele brakowało, a nie znalazłoby się na wystawie.

„Szczeble drabiny dają mi poczucie, że mogę wspiąć się na górę w zaledwie kilku krokach”.

Portret Ameryki jest w Galeria fotografii Obserwatorium Londyńskiego od 26 września do 25 stycznia.

Więcej prac Edwardsa można zobaczyć na Instagramie.

Katie Edwards Katie Edwards siedzi w przedsionku pociągu z aparatemKatie Edwards

Source link