Sędzia federalny zablokował Administracja Trumpa od wstrzymywania funduszy federalnych i grożenia Uniwersytetowi Kalifornijskiemu wysokimi karami w związku z podejmowanymi przez administrację próbami zmuszenia elitarnych amerykańskich uniwersytetów do przyjęcia i promowania konserwatywnych ideałów.
Amerykańska sędzia okręgowa Rita Lin z San Francisco wydała pod koniec piątku wstępny nakaz, stwierdzając, że rządowi nie wolno żądać płatności od Kalifornia szkolnictwa nad twierdzeniami administracji, że narusza ona prawa obywatelskie, dopuszczając do antysemityzmu i praktykując akcję afirmatywną.
W swoim orzeczeniu Lin stwierdziła, że powodowie – do których zaliczają się wykładowcy, badacze i studenci Uniwersytetu Kalifornijskiego – przedstawili „przytłaczające dowody” ilustrujące „skoordynowaną kampanię administracji Trumpa mającą na celu usunięcie „przebudzonych”, „lewicowych” i „socjalistycznych” punktów widzenia z wiodących uniwersytetów w naszym kraju”.
Lin orzekł, że rząd miał „podręcznik wszczynania dochodzeń w sprawie praw obywatelskich” na uniwersytetach w celu obcięcia funduszy federalnych, „rzucając uniwersytety na kolana i zmuszając je do zmiany nastawienia ideologicznego”.
W lipcu administracja Trumpa zamroziła 584 miliony dolarów funduszy federalnych dla Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, oskarżając jednocześnie uniwersytet o dyskryminację i naruszenie praw obywatelskich w związku z obsługą propalestyńskich protestów w kampusie w 2024 roku. The administracja twierdziła UCLA „działał z celową obojętnością, tworząc wrogie środowisko edukacyjne dla studentów żydowskich i izraelskich”.
W październiku administracja zaproponował umowę do dziewięciu czołowych uniwersytetów w USA, które obiecały finansowanie w zamian za narzucenie przez szkoły polityki i zmian obejmujących zakaz rasy lub płci jako kryteriów przyjęć oraz zatrudnianie i usuwanie wydziałów, które „celowo karzą, poniżają, a nawet wywołują przemoc wobec konserwatywnych idei”.
Chociaż system szkolnictwa Uniwersytetu Kalifornijskiego nie otrzymał takiej oferty, Uniwersytet Południowej Kalifornii – instytucja prywatna – tak.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom odpowiedział na tę ofertę ostrzeżeniem, że każdy kalifornijski uniwersytet, który podpisał ugodę proponowaną przez Trumpa, utraci fundusze stanowe.
Democracy Forward, postępowa grupa prawnicza, nazwała wysiłki administracji Trumpa mające na celu wywarcie wpływu na politykę na uniwersytetach „taktyką silnej ręki”.
„To nie tylko szkodliwa próba stłumienia wypowiedzi, to zdrada konstytucji i niebezpieczny krok w stronę autokracji” – stwierdziła grupa w oświadczeniu.


















