AW kółko 2022 roku wpadłem na pomysł na książkę o historii oporu nazizm. Chciałem pokazać, że nazizm stanął przed konformacją, odmową i protestem, odkąd urodził się w 1920 roku. Chciałem także odkryć poza garstką słynnych bohaterów i rzucić światło na ludzi, którzy zmienili historię, nie wchodząc w popularną pamięć. Kiedy rozpocząłem badania, Donald Trump Właśnie ogłosił swoją kandydaturę na bilet republikański w 2024 r. Kiedy nieco ponad dwa lata później podałem manuskrypt wydawcy, był prezydentem.
Jego powrót, ciemniejsza wersja Maga, która przyszła z nim, a upadek Partii Demokratycznej nadał świeże znaczenie dla opowieści o oporze skrajnie prawicowym ekstremizmowi, który znalazłem. Nawet gdy łączyłem je razem, zaczęli wtrącać się w teraźniejszość. To była nawiedzająca transformacja – i pomogła mi zrozumieć, dlaczego opór wobec Trumpa został wadliwy od momentu, gdy wszedł na scenę polityczną.
Nigdy nie wstydziliśmy się nadawania naszych opinii. Zużyliśmy Czapki cipkizatrzymywać się Znaki trawnikaI Trolled Trump i jego zwolennicyzarówno online, jak i poza nim. Ale chociaż takie akty mogą zwrócić uwagę, ich zdolność do wprowadzania zmian jest mniej pewna.
Może to nawet dotyczyć masowych protestów. Czasami Amerykanie niedoceniane skuteczność protestu – ostatnie demonstracje w Los Angeles I w całym kraju są ważne część oporu. Jednak w erze mediów społecznościowych i 24-godzinnego cyklu informacyjnego protesty mogą ryzykować stać się spektaklem. A kiedy rząd ma szansę Przedstaw je jako gwałtowneich skuteczność wygasa – ponieważ w końcu skorzystają z sił, które mają na myśli, aby rzucić wyzwanie.
Natomiast badane przeze mnie resistrowie byli skoncentrowani na laserowo przy tworzeniu zmian. Niezależnie od tego, czy byli satyrykami, rysując antynazistowskie kreskówki w latach dwudziestych Niemcy, czy były neonazistów, którzy stają się zwolennikami pokoju w USA w USA, starali się poprawić życie dla siebie i innych w tym i teraz, w jakikolwiek sposób, bez względu na to, jak małe.
Niemiecki działacz Emmi Bonhoeffer jest potężnym przykładem. Zbudowała grupę wsparcia dla ocalałych z Holokaustu, którzy zeznawali w latach 60. Frankfurt Auschwitz, w których naziści byli osądzani za swoje role w obozie śmierci. Czyniąc to, Bonhoeffer oparł się chęci nazistów zarówno ich zbrodni, jak i ofiarom zapomnianego. Jej grupa – większość gospodyń domowych – ostatecznie pomogła prawie 200 osobom, gdy zajęli stanowisko. Zainspirowali podobne grupy, aby utworzyć także inne procesy zbrodni wojennych w Niemczech. Ale nie reklamowali się. Nie mieli hasła, stroju ani flagi. Nawet nie zawracali sobie głowy nadaniem swojej grupie. Ich pierwszym i jedynym problemem było wyczyszczenie drogi do sprawiedliwości przynajmniej niektórych ofiar nazistów. Dla Bonhoeffera opór nie miało na celu zwrócenia uwagi. Chodziło o zmianę zmiany.
Co więcej, opór wobec Trumpa zawsze był zabarwiony przez osądzającą serię. Czy potępimy ich jako „Kosz godnego ubolewania„Lub kpiąc z nich w mediach społecznościowych, niezmiennie poświęcamy zbyt wiele energii, aby umniejszyć swoich zwolenników. To przekonało nas o naszej moralnej właściwości. To z kolei sprawiło, że jesteśmy samozadowoleni, a samozadowolenie pogłębia się jedynie nasza bezczynność.
Respirerzy, o których dowiedziałem się o żadnych ciosach, jeśli chodzi o ocenę Adolfa Hitlera i jego wewnętrznego kręgu. Ale spędzili więcej czasu na osądzaniu się niż jego zwolennicy. Rozważ niemiecki Émigré Sebastian Haffner. Pod koniec lat 30. XX wieku napisał Niezwykła książka autobiograficzna o swoim życiu jako tak zwanym „Aryjczyku” w Niemczech Hitlera. Został opublikowany dopiero w 2000 r., Partnie, po tym, jak jego syn odkrył, że jest ukryty w szufladzie biurka. Dla Haffnera publikacja tak naprawdę nie miała znaczenia. Książka była przede wszystkim pomysłową przestrzenią, w której poddał swoje zachowanie, myślenie i przywilej nieustannej kontroli. Dzięki temu procesowi samookaleczenia stał się jednym z najskuteczniejszych krytyków nazistów na wygnaniu.
Sądowa seria dała również niektóre nasze próby oparcia się Trumpowi bardziej świętej jakości, która zmniejsza naszą zdolność do empatii. Jesteśmy zbyt szybko, aby wierzyć, że 77 milionów Amerykanów głosowało na Trumpa z głupotynie desperacja lub pozbawienie praw. Natomiast zawsze uderzyło mnie poczucie wspólnej ludzkości wśród resisterów, które odkryłem-podobnie jak brytyjscy urzędnicy wywiadu na niższym szczeblu, którzy przekonali członków niemieckiej publiczności, aby pomogli im wypalić nazistowskie przestępców wojennych po 1945 r.; Lub Leon Bassczarny amerykański żołnierz, który czerpał z własnych doświadczeń segregacji, aby pogłębić swoje rozumienie cierpienia narodu żydowskiego, które wyzwolił z Buchenwalda.
Po promocji biuletynu
Jak każdy skrajnie prawicowy przywódca historii, Donald Trump odurzył swoich zwolenników nostalgią na przeszłość, która nigdy nie istniała, aby popchnąć własny skorumpowany i nienawistny program. W końcu wielu zda sobie sprawę, że ich okłamał. Być może stracą pracę z powodu jego Polityka gospodarczalub zobacz przestrzegające prawa przyjaciół i rodzinę deportowane z powodu jego Polityka imigracyjna. Być może ich dzieci będą cierpieć na odrę z powodu jego polityka zdrowotna. Niezależnie od przypadku, gdy nadejdzie ich moment realizacji, musimy być gotowi je objąć i płacić z nimi za to, co stracili. Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłem się podczas pisania mojej książki, tak skuteczny opór wobec skrajnej prawicy nigdy nie polega tylko na pokonaniu wroga. Chodzi o stworzenie lepszej przyszłości dla wszystkich.
Co teraz daje mi nadzieję
Nauczyciele i bibliotekarze są Opowiadając się za słowem pisanym jako narzędzie oporu. Współpracują koledzy w dziedzinie edukacji Holokaustu Bezpłatne i innowacyjne wydarzenia Aby poinformować społeczeństwo o upadku demokracji w Europie z początku XX wieku-i ustalić, czego możemy się od niej nauczyć dzisiaj. I, jak się kłócę w mojej książce, sztuka może łączyć nas z własną ludzkością i z ludzkością w innych. Wspieranie lokalnego Muzeum Sztuki, uczestnictwo w koncercie lub dołączenie do klubu książki powinno być przyczyną nadziei – ponieważ w podzielonym społeczeństwie stronniczym takie czyny stanowią opór.
-
Dr Luke Berryman jest pedagogiem i autorem nadchodzącej książki Resisting nazizmdo opublikowania przez Bloomsbury w 2026 roku