„frameBorder=”0” class=”dcr-ivsjvk”>
USA Rezerwa Federalna obniżony stopy procentowe w czwartek o ćwierć punktu, powalając ich na straty po raz drugi z rzędu w związku z dalszym spadkiem inflacji oraz a Atut prezydentura wisi nad bankiem centralnym.
Stopy procentowe wynoszą obecnie 4,5–4,75%, w porównaniu z najwyższym od kilkudziesięciu lat poziomem 5,25–5,5%. Fed obniżył stopy procentowe dla pierwszy raz od września 2020 r. o pół punktu.
Pod koniec ubiegłego miesiąca wskaźnik cen osobistych wydatków konsumpcyjnych (PCE), uważnie obserwowany miernik inflacji, upuszczony do 2,1% – blisko docelowej stopy inflacyjnej Fed na poziomie 2%. Główna miara inflacji, wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (CPI), wyniósł 2,4%. Wrzesieńi był najniższy od trzech lat.
W oświadczeniu Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), zarząd Fed ustalający stopy procentowe, stwierdził: „Inflacja osiągnęła postęp w kierunku wyznaczonego przez komitet celu 2%, ale pozostaje nieco podwyższona”.
Stopa procentowa jest głównym narzędziem Fed w realizacji „podwójnego mandatu”: równoważenia wzrostu cen z rynkiem pracy. Latem 2022 r. inflacja osiągnęła 9,1% – najwięcej od początku lat 80. XX wieku. Ekonomiści obawiali się, że obniżenie inflacji będzie oznaczać wzrost bezrobocia, co może doprowadzić do recesji. Jednak bezrobocie pozostaje stosunkowo niskie i wynosi 4,1%, mimo wzrostu liczby miejsc pracy dramatycznie spowolniony w październiku.
Spadek stóp procentowych oznacza, że pożyczanie pieniędzy będzie dostać taniej. Oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło o 1% w porównaniu z rokiem ubiegłym, choć rzeczywiście tak było zmienne w środku wyborów prezydenckich.
Jeszcze przed reelekcją Donalda Trumpa na początku tygodnia pojawiały się pytania, co druga kadencja Trumpa może oznaczać dla Rezerwy Federalnej. Wielu postrzega rosnącą inflację jako jeden z kluczowych czynników decydujących o czwartkowej wygranej Trumpa, gdy Amerykanie poszli do urn z ból rosnących kosztów na ich umysłach. Na szlaku kampanii Kamala Harris musiała odeprzeć zarzuty kierowane pod adresem Białego Domu w związku z inflacją.
W sierpniu, zanim Fed po raz pierwszy obniżył stopy procentowe, Trump krytykowany możliwość obniżenia stóp procentowych przez Fed przed wyborami.
„To coś, o czym wiedzą, że nie powinni robić” – powiedział Trump.
Trump w komentarzach na temat przebiegu kampanii zasugerował, że zainterweniuje, jeśli nie zgodzi się z bankiem centralnym, który historycznie działał niezależnie od Białego Domu.
Obecna kadencja Jerome’a Powella na stanowisku przewodniczącego Fed, jego druga kadencja od czasu mianowania go przez Trumpa w 2018 r., zakończy się w maju 2026 r. Trump powiedział w sierpniu, że „pozwoli mu się tym zająć”.
„Zwłaszcza jeśli uważam, że postąpił słusznie” – powiedział.
Ale Trump zasugerował również, że powinien mieć wpływ na decyzje Fed, zagrażając niezależności banku centralnego. O godz konferencja prasowa w sierpniu Trump powiedział: „Uważam, że prezydent powinien mieć w tej kwestii przynajmniej coś do powiedzenia.
„Zarobiłem dużo pieniędzy. Odniosłem duży sukces. I myślę, że mam lepszy instynkt niż w wielu przypadkach ludzie, którzy byliby na fali Rezerwa Federalna – lub przewodniczący.”
Podczas swojej ostatniej prezydentury Trump dzwonił do urzędników Fed „głupcy” za niewystarczające obniżki stóp procentowych. „Jay Powell i Rezerwa Federalna znów ponoszą porażkę. Żadnej odwagi, żadnego sensu, żadnej wizji! Straszny komunikator!” Atut – stwierdził w tweecie z 2019 roku.