Wchcę Barry’ego! Chcemy Barry’ego! Rozwingował tłum, gdy republikański kandydat na prezydenta Barry Goldwater wszedł na republikańską konwencję krajową w San Francisco w 1964 roku. „Zespół Blared the Crusaders” Song of American Politics, Glory Glory Hallelujah ”, pisze Theodore H White w Magazyn Observer 20 września 1964 r. Z 89-letnią matką Goldwater na okładce.
W swoim przemówieniu, przyjmując nominację na prezydenta, skrajnie prawicowy senator Arizony, z jego głęboką opalenizną i „srebrzystych białych włosów”, wzbudził zarówno „zapał, jak i strach… potem zamieszkał w swój temat:„ Dobry Pan wychował tę potężną republikę, nie, nie w stagnacji w Swamplands of Collectivism, a nie kulić się przed łobuzem komunizmu. ”
Ameryka podążyła za „fałszywymi prorokami”. Dla swoich przeciwników w partii wymagał poddania się – „lub kazał im pożegnać się”.
Kim był ten człowiek, „żart dla swoich wrogów w Senacie”, który jakoś „przejął jedną z dwóch wielkich partii Ameryki”? Było wielu Goldwaters. Kiedy publiczna Goldwater mówi, „wyrzuca wydech szczerości, pewności – i furii”. Prywatnie „jest człowiekiem ciepła i życzliwości”. Jest także generałem generalnym amerykańskiego rezerwy sił powietrznych, przyjmuje broń atomową-i jest gotów ich użyć.
Polityczna Goldwater jest tutaj, aby zakwestionować dogmat amerykańskiego liberalnego myślenia i zastąpić go „starymi dogmatami starej granicy”. Zakwestionował wszystkie przekonania, które poprowadziły Amerykę w tym pokoleniu. Ta Goldwater ma najprostsze wiadomości: Amerykanie zostali zdradzeni.
Socjalizm jest jednym winowajcą, inną polityką zagraniczną: „Odwaga została zastąpiona przez żałosne i rozmyte pragnienie współistnienia”. Nadszedł czas, aby „naród amerykański (do) powrócił do podstaw, które uczyniły je wielkimi”. Jego zaangażowanie w walkę z komunizmem jest jego największym hazardem: Europa Wschodnia musi zostać wyzwolona; Przygotowania wojenne muszą się rozpocząć. Jest to hazard „całego pokoju”.