Billa Gatesa podobno powiedział prywatnie, że niedawno przekazał 50 milionów dolarów wspierającej ją organizacji non-profit Kamali Harriskandydowania na prezydenta USA, zauważając: „Te wybory są inne”.
Trzy osoby poinformowane w tej sprawie powiedziały dziennikowi „New York Times”: „Darowizna miała pozostać w tajemnicy”.
Taka darowizna oznaczałaby znaczącą zmianę dla miliardera i współzałożyciela Microsoftu, który od zawsze stronił od publicznego zajmowania stanowisk politycznych.
W tym roku podczas prywatnych rozmów ze znajomymi Gates, który publicznie nie poparł Harris i nie ma z nią głębokich relacji, podobno „wyraził zaniepokojenie tym, jak będzie wyglądać druga prezydentura Donalda Trumpa” – podało źródło zaznajomione ze sprawą „New York Timesa”.
Fundacja filantropijna Billa i Melindy Gatesów rzekomo wyraziła poważne obawy w związku z możliwymi ograniczeniami w planowaniu rodziny i globalnych inicjatywach zdrowotnych w przypadku objęcia prezydentury przez Trumpa, podają gazecie dwa źródła blisko powiązane z fundacją.
Gates, który może pochwalić się majątkiem szacowanym na 162 miliardy dolarów, podobno przekazał tę sumę Future Forward, głównej zewnętrznej grupie zbierającej fundusze wspierającej Harrisa. Grupa nie ujawnia swoich darczyńców, a żadna darowizna nie będzie widoczna w publicznym zgłoszeniu.
W oświadczeniu dla gazety Gates nie odniósł się wyraźnie do darowizny ani nie poparł Harrisa, podkreślił jego dwustronność, ale powiedział także, że „te wybory są inne”.
„Popieram kandydatów, którzy wykazują wyraźne zaangażowanie w poprawę opieki zdrowotnej, ograniczenie ubóstwa i walkę ze zmianami klimatycznymi w USA i na całym świecie” – powiedział. „Mam długą historię współpracy z przywódcami z całego spektrum politycznego, ale te wybory są inne, mają bezprecedensowe znaczenie dla Amerykanów i najsłabszych ludzi na całym świecie”.
Gates, a także jego była małżonka Melinda French Gates, starali się zachować neutralną postawę w polityce, najwyraźniej starając się utrzymać swoją wiarygodność zarówno wśród kręgów Demokratów, jak i Republikanów, w szczególności zaangażowanych w działalność humanitarną na całym świecie.
„Decyduję się nie brać udziału w dużych darowiznach na cele polityczne” – powiedział Gates w 2019 r. „Są chwile, gdy może to wydawać się kuszące, aby to zrobić, i są inne osoby, które decydują się na to, ale po prostu nie chcę tego chwytać gigantyczny megafon.
Według doniesień jego dzieci, Rory i Phoebe Gates, oboje po dwudziestce, aktywnie interesowały się działalnością Demokratów i odegrały kluczową rolę w przekonaniu rodziców, aby podeszli do filantropii politycznej z poważniejszym podejściem.
Od Wall Street po Dolinę Krzemową rosnąca liczba miliarderów popiera tych dwóch kandydatów. Wielu z nich publicznie poparło Trumpa, jak na przykład Stephen Schwarzman, prezes Blackstone, największego na świecie funduszu private equity. Inni trzymają swoje preferencje i darowizny w tajemnicy.
Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, podobno powiedział prywatnie, że wspiera Harrisa, ale nie ujawnił publicznie swojego stanowiska w obawie przed zemstą. Atut wygrać. Szef największego amerykańskiego banku, którego od dawna obsadzano na wysokich stanowiskach w dziedzinie polityki gospodarczej, powiedział, że w przypadku wygranej Harrisa szanse na to, że zostanie poproszony o objęcie stanowiska rządowego, są „prawie zerowe”, ale „zawsze zastrzegam sobie prawo” do zrewidować.