A Wisconsin W zeszłym tygodniu burmistrz usunął urnę z kartami do głosowania sprzed ratusza i przeniósł ją do środka – występ, który podkreśla napięcia i dezinformację wokół administracji wyborczej oraz temat skrzynek do głosowania w stanie.

Doug Diny, który założył czapkę i rękawiczki robotnika, aby przenieść skrzynkę wrzutową, twierdził, że zrobił to, ponieważ obawiał się, że skrzynka, która nie została jeszcze całkowicie zainstalowana i nie zawierała żadnych kart do głosowania, mogła zostać wrzucona do rzeki . Od tego czasu miasto ponownie zainstalowało skrzynkę nadawczą przed budynkiem władz miejskich Wausau.

Od 2020 r. korzystanie ze skrzynek do głosowania – zabezpieczonych skrzynek, do których wyborcy mogą zwrócić karty do głosowania korespondencyjnego – jest stałym elementem debaty na temat zarządzania wyborami w stanie Wisconsin.

W związku z gwałtownym wzrostem zachorowań na Covid-19 podczas wyborów prezydenckich w 2020 r. około 60% wyborców oddało głos wcześniej lub drogą korespondencyjną. Do 2021 r. dostępnych było 570 skrzynek wyborczych w całym stanieWedług komisji wyborczej stanu Wisconsin.

W 2022 r., po tym, jak grupy konserwatywne złożyły pozew o zakaz korzystania ze skrzynek wrzutowych, Sąd Najwyższy stanu Wisconsin – wówczas rządzony przez konserwatywną większość – zakazał tej metody głosowania. W lipcu, rok po tym, jak wyborcy wybrali do sądu liberalnego sędziego i odwrócili równowagę ideologiczną sądu, stanowy Sąd Najwyższy uchylił swoje wcześniejsze orzeczenie. Na zaledwie cztery miesiące przed wyborami w 2024 r. urzędnicy wyborczy w całym stanie mogli dowolnie wprowadzać skrzynki wrzutowe według własnego uznania.

Orzeczenie to nie złagodziło napięć związanych z korzystaniem z zabezpieczonych urn wyborczych. Z bezpodstawnymi obawami, że wybory w USA są podatne na oszustwa, które wciąż krążą wiele lat później Donalda Trumpa rozpowszechniali kłamstwo, że wybory w 2020 r. obfitowały w nieprawidłowości, ponowne wprowadzenie skrzynek wrzutowych w stanie Wisconsin wielokrotnie budziło kontrowersje.

W hrabstwie Dodge w stanie Wisconsin polityczny outlet WisPolitics pierwszy zgłoszony że niektórzy urzędnicy miejscy, którzy chcieli zwrócić skrzynki wrzutowe, zmienili kurs po tym, jak republikański szeryf hrabstwa nalegał, aby nie korzystali ze skrzynek wrzutowych, twierdząc, że mogą one wywołać wrażenie oszustwa.

Mieszkańcy Brookfield w stanie Wisconsin, na przedmieściach Milwaukee zebrał się w sprawie zainstalowania urny do głosowania podczas wyborów w listopadzie 2024 r. Jednak po tym, jak urzędnik miejski, którego biuro nadzoruje administrację wyborczą, przekazał radzie gminy decyzję w sprawie skrzynek wrzutowych, rada głosowała za nieoferowaniem mieszkańcom takiej możliwości. Mike Hallquist, lokalny urzędnik w Brookfield, który głosował za zainstalowaniem w mieście skrzynki wrzutowej, powiedział, że chociaż „prawo stanowe zdecydowanie zapewnia urzędnikowi możliwość podjęcia takiej decyzji”, nie miał wątpliwości, „ponieważ było to na wniosek urzędnika”.

pomiń poprzednią promocję w biuletynie

Republikański kandydat do Senatu Eric Hovde nawet wypowiedział się na temat skrzynek wrzutowych, wzywając obserwatorów sondaży do monitorowania skrzynek wrzutowych w miastach z większością Demokratów, w nagraniu uzyskanym przez „Washington Post”. Hovde podobno zapytał: „Kto ogląda, ile fałszywych kart do głosowania jest fałszowanych?” Sugestia, że ​​skrzynki na karty do głosowania prawdopodobnie byłyby „wypełnione” fałszywymi kartami do głosowania, odzwierciedla tę tezę obalony wniosek po wyborach w 2020 r. rozeszła się informacja, że ​​w wahadłowych stanach ludzie oszukańczo oddawali karty do głosowania za pomocą skrzynek wrzutowych.

To właśnie w tej napiętej atmosferze Diny zrobił pokaz, przenosząc skrzynkę na listy dla nieobecnych – wyczyn, który natychmiast odbił się na pierwszych stronach gazet i wywołał oburzenie ze strony organizacji zajmujących się prawami wyborczymi w stanie. Diny, którego nie udało się skomentować, obiecał przedstawić tę kwestię radzie miasta Wausau – chociaż członkom rady miasta prawie na pewno brakuje legitymacji prawnej do podjęcia takiej decyzji jednostronnie, a urzędnik miejski, który ma do tego uprawnienia, pozostaje obsługa dropboxa.

W e-mailu do Guardiana przewodnicząca rady miasta Wausau Lisa Rasmussen stanowczo odrzuciła działania Diny’ego i podkreśliła, że ​​komisja wyborcza stanu Wisconsin i sąd najwyższy stanu Wisconsin dają urzędnikom wyborczym swobodę korzystania ze skrzynek wrzutowych – a nie władzom lokalnym.

„Wybrani urzędnicy nie mają władzy dokonywania takich wyborów. Zatem jeśli burmistrz zdecyduje się poprosić radę o podjęcie decyzji w sprawie, do której rozważenia nie ma uprawnień, prawdopodobnie będzie to wszystko na pokaz” – napisał Rasmussen. „Mam również nadzieję, że istnieje miarę odpowiedzialności za te działania, ponieważ tego typu zdarzenia mogą mieć miejsce w każdym mieście i jest to po prostu niewłaściwe”.

Obecnie szeryf hrabstwa Portage prowadzi dochodzenie w sprawie Diny’ego, aby ustalić, czy przenosząc skrzynkę na listy, naruszył prawo.

Source link