Kiedy w 2016 roku kandydował na prezydenta USA, Donalda Trumpa przechwalał się, że „będzie otaczał się tylko najlepszymi i najpoważniejszymi ludźmi”, dodając: „Chcemy fachowców z najwyższej półki”.
Za drugim razem Trump wydaje się mieć problemy z kontrolą jakości. W czwartek Matt Gaetz, wybrany na prokuratora generalnego, wycofał się z rozpatrzenia wśród zarzutów obejmujących niewłaściwe zachowanie seksualne z 17-letnią dziewczyną, zażywanie narkotyków i sprzeniewierzenie funduszy kampanii.
Była to pierwsza zauważalna porażka Trumpa od czasu pokonania Kamali Harris w wyborach 5 listopada. Wybór Gaetza, chronicznie niedostatecznie wykwalifikowanego i nękanego skandalami, na najwyższego urzędnika organów ścigania w Ameryce był spektakularnym błędem w ocenie nowego głównodowodzącego.
„Donald Trump właśnie zrobił pierwszy krok do tyłu” – Steve Schmidt, były konsultant ds. kampanii Partii Republikańskiej, napisał na X. „Wkrótce przyjmie o wiele więcej. Już wkrótce. Nie bójcie się”.
Kongresman z Florydy Gaetz stylizował się na miotacza bomb „Maga”, przyjmując podręcznik Trumpa, według którego należy przezwyciężyć wszelkie skandale i odwrócić sytuację od oskarżycieli. Stanowczo zaprzecza tym zarzutom i wskazuje, że dochodzenie Departamentu Sprawiedliwości w sprawie zarzutów dotyczących handlu ludźmi w celach seksualnych z udziałem nieletnich dziewcząt zakończyło się bez postawienia mu żadnych zarzutów federalnych.
Bezczelność działała, dopóki nie przestała. Wyziewy skandalu, które niosły Gaetza wokół Kapitolu, były zbyt cuchnące. Jego niepopularność wśród kolegów była o jeden most za daleko. Nawet patronat Trumpa nie wystarczył, aby uratować jego zatwierdzenie w Senacie. Wreszcie w epoce rzekomo post-skandalicznej, w której „nic się nie liczy”, coś się liczyło.
Jedna z teorii głosi, że Gaetz był barankiem ofiarnym, przynętą, która ułatwi ścieżkę podobnie dziwacznym selekcjonerom, takim jak sympatyk Rosji Tulsi Gabbard na stanowisko dyrektora wywiadu narodowego, były gospodarz Fox News Pete Hegseth (również oskarżony o napaść na tle seksualnym) na stanowisko sekretarza obrony oraz działacz antyszczepionkowy Robert F. Kennedy Jr. na stanowisko sekretarza zdrowia.
To prawdopodobnie przypisuje 45., a wkrótce 47. prezydentowi zbytnią przebiegłość i przebiegłość. Jak zauważył kiedyś były urzędnik Białego Domu, Trump nie gra „w ten rodzaj trójwymiarowych szachów, jaki ludzie przypisują tego typu decyzjom. Najczęściej po prostu zjada kawałki.
Nie żeby kogokolwiek można było zaskoczyć. Niecały miesiąc po pierwszej inauguracji Trumpa jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Flynn został zmuszony do rezygnacji. Dyrektor ds. komunikacji Anthony Scaramucci trwał 11 dni. O trzy czwarte spośród początkowych wyborów do gabinetu Trumpa odeszli pod koniec jego czterech lat urzędowania – co stanowi rekordowy wskaźnik rotacji.
Wygląda na to, że taki chaos ma swoją cenę. Na początku tego miesiąca wyborcy pokazali, że najwyraźniej są skłonni przeoczyć nieudolność Trumpa w zarządzaniu, o ile obniży on ceny jaj.
Rzeczywiście, upadek Gaetza dowodzi, że Trump ma jedną zasadę, a inną dla wszystkich innych – nawet tych, którzy czepiają się jego poły płaszcza. Został nagrany na taśmie, jak przechwalał się, że chwyta kobiety za ich intymne części, oskarżony o napaść na tle seksualnym przez ponad dwadzieścia kobiet i uznany przez ławę przysięgłych za odpowiedzialną za wykorzystywanie seksualne felietonisty E Jeana Carrolla. Nie przeszkodzi mu to w złożeniu zaprzysiężenia na prezydenta 20 stycznia.
Jednak ci, którzy próbują naśladować Teflonowego Trumpa, często ponoszą porażkę. Trump wygrał wahadłowy stan Karolina Północna, ale kandydatem „Magi”. Marka Robinsona – który w wieku 14 lat zamieszczał komentarze na stronie pornograficznej, w których nazywał siebie „czarnym NAZI” i opowiadał historie o zabarwieniu seksualnym, w tym jedną o „podglądaniu” kobiet pod prysznicami na siłowni, gdy miał 14 lat – spłonął.
Podobnie Gaetz był przytłoczony rewelacjami i groźbą pojawienia się kolejnych. Na początku tego tygodnia prawnik Joel Leppard powiedział, że dwie reprezentowane przez niego kobiety powiedziały śledczym Kongresu, że począwszy od 2017 r. Gaetz wielokrotnie płacił im za seks. Jedna zeznała, że widziała go uprawiającego seks z 17-latką na imprezie na Florydzie w 2017 r.
Po rozmowach z senatorami i ich sztabami, – podała gazeta „New York Times”.Gaetz stwierdził, że co najmniej czterech senatorów republikańskich „nieubłaganie sprzeciwiało się” jego nominacji: Susan Collins z Maine, Mitch McConnell z Kentucky, Lisa Murkowski z Alaski i John Curtis z Utah, który obejmie urząd w styczniu.
McConnel, ustępujący przewodniczący Senatuprzez lata był po części czynnikiem ułatwiającym, a po części nemezisem Trumpa (i wiadomo, że osobiście go nienawidzi). Teraz wydaje się, że jest on jedną z ostatnich barierek dla demokracji, co nikogo nie uspokoi. Ameryka może odetchnąć z ulgą po śmierci Gaetza, ale jego następca może być równie niebezpieczny dla praworządności.
Projekt Lincoln, grupa przeciwna Trumpowi, opublikowano w X: „Jeśli uważasz, że Gaetz jest najgorszy, pamiętaj o głębokiej ławce maniaków MAGA, spośród których Trump zostawił do wyboru”.
Jeśli czwartkowe wydarzenia cokolwiek udowodnią, to właśnie tego, że Trump Show – serial typu reality show z zapierającym dech w piersiach dramatem, zwariowanymi postaciami i ciągłą walką między wrogością a niekompetencją – powraca ze zdwojoną siłą. Jako senator Demokratów John Fetterman powiedział reporterom: „Cholera. Nie spodziewałem się, że to nadejdzie.”