Są dziećmi imprezy Czarnej Pantery-samozwańczych panther Cubs. Urodzone w rewolucyjnym ruchu z lat 70. na rzecz czarnej równości i samostanowienia, żyli w cieniu obiecanej ziemi, która nigdy nie została osiągnięta. Dołączamy do nich, gdy nadal walczą, 50 lat później, z dychotomią ich niezwykłego dzieciństwa: ogromną dumę i miłości, jaką dały im członków rodziny Czarnej Pantery, oraz huczącą stratę, którą znosili – rodziców, bezpieczeństwa i nadziei na radykalną zmianę, która nie zmaterializowała się. Ta nadzieja trwa w Cubs, a ich refleksje na temat obecnego kryzysu Ameryki oferują na dziś lekcje palące