TOstatnie wysiłki dyplomatyczne, aby znaleźć sposób na powstrzymanie inwazji Rosji Ukraina miał miejsce na najbardziej mało prawdopodobnych wydarzeniach: pogrzeb papieża Franciszka. Wizerunek prezydentów Zelenskyy i Trump pochylający się w kierunku siebie pod koniec XX wieku Carlo Maratty, chrzest Chrystusa, ożywione nadzieje, że USA mogły w końcu usłyszeć Kyiva. Czy to nieoczekiwane otoczenie sprawiło, że współczucie Trumpa, tak często wyrażane z powodu utraty ludzkiego życia, prawdziwego? Czy może to doprowadzić do lepszej strategii zakończenia tej przestępczej i brutalnej wojny?
Celem Kijowa i koalicji chętnych – grupy 31 narodów, które wspierają Ukrainę w walce z Rosją – jest zdystansowanie Trumpa od niebezpiecznego zbliżenia między Waszyngtonem a Moskwą. Ale to będzie bitwa pod górę – Europa A Kijowie próbują walczyć o swoją drogę do ucha Trumpa, kiedy USA popierają pozycję Rosji.
Najnowszym ciosem była gotowość Trumpa do rozpoznania aneksji Krymu i wyraźnego zawetowania członkostwa w NATO Ukrainy. USA siedmiopunktowy plan Aby zakończyć wojnę, przedstawione Kijowiemu i jej sojusznikom w Paryżu w zeszłym tygodniu, obok obietnicy Sekretarza Stanu Marco Rubio porzucenia rozmów i skupienie się na innych globalnych kwestiach, jeśli postępy nie zostaną szybko poczynione. A jednak Stany Zjednoczone nie przeprowadziły żadnego ruchu w celu zagwarantowania wdrożenia umowy lub zapewnienia odstraszania przeciwko Rosji, który ma kolejny wybór.
Nadzieja może podnieść ducha, ale nie jest to dobra strategia. Druga kadencja Trumpa storpedowała porządek światowy, w sposób szczególnie niebezpieczny dla Ukrainy i reszty Europy. Trzy czynniki dokonują wysiłków dyplomatycznych w celu obrony Europy i osiągnięcia dobrego wyniku na Ukrainie.
Po pierwsze, niepokojące dostosowanie w światopoglądu między Białym Domem a Kremlinem. Zarówno Trump, jak i Putin wierzą, że świat jest supermocarstwem, na którym potężni robią to, co wybierają, a mniejsze robią to, co muszą. Władza wyraża się jako przymus i potęga wojskowa. Ich geopolityczne programy można osiągnąć kosztem innych narodów i terytoriów, czyli Ukrainy czy Grenlandii, w naruszenie karty ONZ.
Trump potwierdził już sfabrykowaną narrację Putina, że wojna została sprowokowana przez Zachód, a Ukraina jest winowajcą. W opozycji do wolnego świata trzykrotnie głosował z Rosją, Koreą Północną i Białoruską w różnych rezolucjach ONZ dotyczących wojny. W marcuDepartament Sprawiedliwości USA wycofał się z międzynarodowego organu prowadzącego dochodzenie w sprawie rosyjskiej przestępstwa agresji na Ukrainie.
Po drugie, nieobliczalne podejmowanie decyzji przez Trumpa utrudnia europejskim sojusznikom Ukrainy pracę nad własnym skoordynowanym planem. Poczucie jest, że Trump nie będzie dążył, co jest dobre dla pokoju i stabilności, ale bez względu na to, z czym mówi mu ostatnia osoba, z którą mówił. Jeden były współpracownik biznesowy przypomina Jego strach przed denerwowaniem strategii ostatnią rzeczą, jaką Trump usłyszałby od portieru prowadzącego windę.
Jest pozytywne, że Zelenskyy i inni duzi przywódcy państw europejskich, Keir Starmer i Emmanuel Macron, mogli rozmawiać z Trumpem w Watykanie. Ich główne przesłanie było prawdopodobnie „nie ufaj Putinowi, gdy mówi, że jest zainteresowany pokojem, podczas gdy ciągle prowadzi wojnę”. W ostatnich tygodniach Ukrainy najwyższy generał potwierdzony że rozpoczęła się nowa rosyjska ofensywa w pobliżu Charkiv i Sumy. Ukraina nalegała na całkowite, bezwarunkowe zawieszenie broni za rozpoczęcie poważnych rozmów.
I wydaje się, że dyplomacja watykańska miała co najmniej tymczasowy efekt. W sobotę Trump publicznie wątpi Intencje Putina i zagroziły Rosji sankcjami wtórnymi, jeśli nie ma umowy. Ostatni raz wspomniał o sankcji Rosji był w styczniuale nie nastąpiła żadna akcja.
Ale co, jeśli wysłannik Trumpa, Steve Witkoff, właśnie z czwartej wizyty w Moskwie, wytworzy „efekt portierowy” i przekonuje Trumpa do kontynuowania polityki uspokojenia? Rosja próbuje zwabić USA z umowami biznesowymi i geopolitycznymi. Najbardziej osobistym projektem jest 150-piętrowa wieża Trumpa w centrum Moskwy. Kremlowi udało się mieć najwięcej oburzające narracje Wyrażony w Białym Domu. To może być tylko kwestia czasu, zanim Trump zgodzi się podnieść wszystkie sankcje w USA wobec Rosji, aby wspólnie prowadzić interesy – i zmusić Europę do podążania w ich ślady.
To prowadzi nas do trzeciego i ostatniego powodu, aby nie ufać dyplomacji Trumpa: amerykański prezydent uwielbia sprawować władzę ze względu na to, aby nie angażować się w politykę z wyraźnymi strategicznymi wynikami. Poprzez na bok Europę i Ukrainę i angażowanie się w bezpośrednie rozmowy z RosjaTrump pokazuje swoją moc. Uważa, że Europa nie może obecnie bronić się przed Rosją bez USA. To daje mu władzę. Uważa również, że Ukraina zależy od wywiadu amerykańskiego i pomocy wojskowej, zwłaszcza pocisków patriotycznych dla obrony powietrznej. Bycie przy wysokim stole z Putinem, podpisanie zawieszenia broni, jest również pokazem władzy, niezależnie od tego, czy umowa trwa i przynosi pokój i sprawiedliwość.
Z takim nierzetelnym przywódcą w Białym Domu Europa po prostu nie może liczyć na to, że Stany Zjednoczone odniosą swoje plecy i pomóc w obronie Ukrainy. Niebezpiecznie jest mieć nadzieję, że może wygrać przeciąganie wojny za łaskę Trumpa nad Rosją. Podczas gdy rozmowy trwają, Europa musi przygotować się do swojej walki z samą Rosją. Rozmowy te mogą kupować czas, ale nie zastąpią pilnej potrzeby wiarygodnej inwestycji w obronę w celu przeciwdziałania Rosji.