Skala ostatniego weekendu Protesty „No Kings” staje się teraz jaśniejszy, a jeden szacunek sugeruje, że sobota była wśród największy w historii jednodniowe protesty w historii USA.
Dokładnie pracując, gdzie stopnie protestacyjne w porównaniu z podobnymi ostatnimi wydarzeniami był projekt G Elliott Morris, dziennikarza danych, który prowadzi siłę subakcji w liczbach, obliczony Frekwencja między czterema milionami do sześciu milionów, która wynosiłaby 1,2-1,8% populacji USA. Może to przekroczyć poprzedni rekord w najnowszej historii, gdy podczas marszu kobiet w 2017 r. Pojawiło się od 3,3 miliona do 5,6 miliona ludzi, aby zgromadzić się przeciwko mizoginicznej retoryce Trumpa.
Morris oszacował frekwencję protestu w Dniu Kings w dwóch krokach. Po pierwsze, jego zespół zebrał dane w wydarzeniach dla jak największej liczby lokalizacji, nie można wyświetlić na wysokości opublikowanych w lokalnych gazetach. Tam, gdzie nie było to dostępne, polegali na szacunkach od samych organizatorów i uczestników.
Aby wymyślić przybliżenie liczby ogólnokrajowych, następnie oszacował, że frekwencja w każdym niezgłoszonym protestie będzie równa środkowi frekwencji w miejscach, w których istniały dane. „To trudne przybliżenie, ale przynajmniej empiryczne” – napisał Morris w e -mailu. „Używamy medium zamiast średniej do kontrolowania wartości odstających (takich jak fakt, że) duże miasta podnoszą średnią, ale większość wydarzeń nie jest ogromnymi protestami miejskimi”.
Morris podkreślił, że siła liczbowa pozostaje nieoficjalna, i ma nadzieję, że naukowcy „zbudują” swoje dane, gdy przeprowadzą więcej badań. Ale jego oszacowanie jest podobne do tego, że Ezra Levin, współzałożycielka Indivisible, progresywnej organizacji non-profit, która zorganizowała to wydarzenie. Oszacował, że pięć milionów ludzi na całym świecie wyszło na ulice.
Nie wszyscy są gotowi nazwać to największym protestem w historii. Jeremy Pressman z Crowd Counting Consortium, wspólny projekt Harvard University/University of Connecticut, który szacuje tłumy polityczne, powiedział USA Today zajęłoby „trochę czasu”, aby uzyskać oficjalną liczbę.
Tymczasem Steven Cheung, dyrektor ds. Komunikacji Trumpa, nic dziwnego zwany Protesty „kompletna i całkowita porażka z niewielką frekwencją” na X. (nie miały miejsca w urodzinach Donalda Trumpa, co zbiegło się z zbiegiem Parada Prezydent rzucił z okazji 250. rocznicy armii amerykańskiej).
Omar Wasow, asystent profesora w Departamencie Nauk Politycznych UC Berkeley, powiedział Guardianowi USA, że demonstracja była „bez wątpienia, wśród największych protestów jednodniowych w historii”.
Wasow porównał ruchy protestacyjne z owalami stojącymi podane w teatrze. „Widzimy efekt kaskadowy: jeśli jedna osoba stoi po upadku zasłony, to więcej” – powiedział. „Jeśli 1,8% dorosłej populacji amerykańskiej pojawiło się w sobotę, to ludzie, którzy stanęli, aby najpierw klaskać. Wysyła sygnał do wszystkich innych ludzi, których możesz wstać”.
Marsz w 1963 r. Na Waszyngtonie, gdzie dr Martin Luther King Jr wygłosił słynne przemówienie „I Have a Dream” było w tym czasie jednym z największych protestów w historii, z udziałem nawet pół miliona ludzi. Został przyćmiony wielkością przez pierwsze protesty Dnia Ziemi w 1970 r., W których 20 milionów ludzi pomogło wywołać utworzenie ustawy o ochronie środowiska. „W tym czasie było to około 10% populacji USA, być może największe, jakie kiedykolwiek zobaczymy realistycznie – chyba że środowisko polityczne znacznie się pogorszy, co skłoniło więcej luzu” – powiedział Morris.
W 1986 roku z The Hands Across America Fundraiser, szacowany Pięć milionów Amerykanów utworzyło ludzki łańcuch, aby zebrać pieniądze na walkę z głodem i bezdomnością (każda osoba została poproszona o przekazanie 10 USD, chociaż wielu uczestników nie płaci, a polityka wydarzenia sponsorowanego przez Coca-Coli była mroczna). Ponad milion ludzi wyszło na ulice w 2006 roku bojkot Nazywany „dzień bez imigrantów” w proteście przeciwko surowszym przepisom imigracyjnym. Ankiety przeprowadzone podczas Lato 2020 roku stwierdził, że między 15 a 26 milionami Amerykanów protestowało przeciwko zabójstwom George’a Floyda w czerwcu (choć liczby z dnia na dzień były mniejsze).
Gloria J Browne-Marshall, profesor John Jay College of Criminal Justice i autorka A Protest Historia Stanów Zjednoczonych powiedziała, że trudno jest porównać rozmiary tłumu w różnych protestach, zwłaszcza tych, które mają miejsce w ciągu kilku dni i obejmują różne lokalizacje. „Istnieją różne procesy, które były używane przez lata, od gałki oczu po faktyczne liczenie liczby osób na milę kwadratową” – powiedziała.
W następnych dniach po królach pomysł politologów Erica Chenoweth i Maria Stephan nazywali zasadą 3,5% pobudzone Dyskusja w mediach społecznościowych. Chenoweth, profesor Harvardu i Stephan, politolog, który obejmuje ruchy pokojowe, studiował 323 kampanie rewolucyjne na całym świecie, które miały miejsce w latach 1900–2006. Stwierdzili, że wszystkie ruchy bez przemocy, które poparły co najmniej 3,5% populacji, zawsze odnosiły sukcesy w uruchomieniu zmiany. Żaden królowie z ogromną frekwencją nie byłoby postrzegane jako punkt zwrotny.
Ta zasada, która została opublikowana w książce zespołu w 2011 r. „Reguła 3,5% jest opisowa, a nie nakazowa – i została znacznie zmieniona, ponieważ pierwotnie została opublikowana, aby umożliwić wyjątki” – napisał Morris. „Chenoweth jest teraz jasne, że osiągnięcie 3,5% nie gwarantuje sukcesu, szczególnie w reżimach politycznych, w których zmiany są trudniejsze, i że ruchy mogą osiągnąć swoje cele przy znacznie mniejszej mobilizacji, poprzez relacje w mediach i sojuszki z elitami”.
Organizatorzy i uczestnicy No Kings czują się wystarczająco ożywione, aby kontynuować demonstracje, a kolejna runda skoordynowanych protestów spadła 17 lipca, pięcioletnia rocznica śmierci Johna Lewisa, kongresmena i przywódcy praw obywatelskich.
Przyznają jednak, że te wydarzenia mają granice. „Nie będziemy wygrywać, jeśli pewnego dnia wiele osób pojawi się podczas protestu” – powiedział Levin. „Potrzebujemy ludzi faktycznie traktujących demokrację poważnie, a to nie zostanie wykonane poprzez działanie odgórne. Trzeba to zrobić od oddania. Kiedy ruchy pro-demokracyjne odniosły sukces, to z powodu szerokiego, ideologicznego, różnorodnego, pozbawionego geograficznie geograficznie organizacji-nie tylko mobilizującego.”