Zbliżająca się wojna w połowie dekady Republikanie I Demokraci ujawnia pomysł, który koroduje amerykańską demokrację – wyborcy mogą nie mieć większego znaczenia przy ustalaniu, kto kontroluje dom USA.

Po Teksas Republikanie zaprezentowali Donald Trump-Powe plan, aby odebrać pięć dodatkowych miejsc w amerykańskim domu w zeszłym miesiącuThe Kalifornia Gubernator, Gavin Newsom, zaprezentował w czwartek plan wyrzucenia dzielnic narysowanych przez niezależną komisję i wprowadziło nowe, które w odpowiedzi dodałoby pięć demokratycznych mandatów. Oczekuje się również, że republikanie będą naprzód z planami przerysowania map w Ohio, Missouri na Florydzie i prawdopodobnie Indianie na ich korzyść.

Każda z tych machinacji może być niezwykle konsekwentna w przyszłorocznych wyborach śródokresowych, ponieważ republikanie posiadają tylko trzy miejsca większości w Izba reprezentantów USA. Republikanie Trzymaj moc Aby przerysować więcej okręgów na ich korzyść w wojnie rozdzielonej.

„Gerrymandering jest wystarczająco zły raz na dekadę” – powiedział Richard Pildes, profesor prawa na New York University. „Ale jeśli otworzymy drzwi na ciągłe wysiłki przez dziesięciolecie, aby wycisnąć każde dodatkowe miejsce w oparciu o zmianę obliczeń na strony, jest to bardzo szkodliwe dla wyborców, którzy mają wystarczające problemy z nawiązaniem kontaktów z ich przedstawicielami i jest to bardzo złe dla demokracji bardziej ogólnie, ponieważ promuje cynizm na temat tego procesu”.

Podczas gdy postęp technologiczny sprawił, że skrajne partyzanckie gerrymandry od dziesięcioleci, odmłodzenie linii w trakcie dekady jest „przeniesieniem go na wyższy poziom”, powiedział Lee Drutman, starszy pracownik programu reform politycznych w New Americaink thintank.

„Sprawia, że wybory wydają się dość drugorzędne dla machinacji ustawodawców i sądów, co prawdopodobnie nie jest najlepsze dla demokratycznej legitymacji”, powiedział Drutman, który popiera reformy demokratyczne, takie jak reprezentacja proporcjonalna i reprezentacja i Wieloosobowe dzielnice domów. „Nadal podważa ideę, że wybory mają jakiekolwiek znaczenie”.

Konstytucja USA wymaga, aby prawodawcy powtórzyli co najmniej raz na 10 lat, a jeśli prawodawcy Gerrymander stają przed wyzwaniem, aby ich mapa będzie znosić przez całą dekadę. To pozwala na kawałek konkurencji – nawet jeśli Gerrymandered Districts zablokuje się w stronach stronniczych na początku dekady, przeniesienie danych demograficznych i trendów politycznych może uczynić dzielnicę bardziej konkurencyjną z czasem.

Redystrykcja w połowie dekady usuwa to ze stołu.

„Przypuszczalnie zwiększa to siłę gerrymanderingu, ponieważ możesz robić gerrymandering na podstawie bardzo najnowszych danych, a mapa nie musi trwać tak długo”, powiedział Nicholas Stephanopoulos, profesor prawa wyborczego na Harvardzie. „Najgorszy przypadek to nie tylko jednorazowe ponowne reredicting, jest to ciągłe ponowne reredicting. Przed każdym wyborami sprawdzasz, który z obecnych w twojej stronie miał bliższy telefon, niż chciałeś, a ich dzielnica trzech lub pięć lub siedem punktów jest bardziej demokratyczna lub republikanin”.

W ostatnich latach, Demokraci zmusili się do zakończenia ekstremalnego partyzanckiego gerrymanderingu, postępów, które wymagają od prawodawców przestrzegania pewnych wymagań dotyczących uczciwości, gdy rysują linie okręgowe lub nadają władzę mapy niezależnym prowizji. Ogromne przepisy dotyczące praw głosu, które nie powiodły się w Senatu USA podczas administracji Biden, wymagałyby niezależnych komisji redystryktu w każdym państwie.

Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, omawia dążenie do zaplanowania specjalnych wyborów w celu przerysowania kongresowych okręgów głosowych w Sacramento. Zdjęcie: Rich Pedroncelli/AP

Ale nawet najbardziej zagorzali mistrzowie tych reform wzywali Demokratów do przeciwdziałania gerrymanderowaniu pod przewodnictwem republikanów, dochodząc do idei, że chociaż długoterminowa reforma jest nadal wartościowym celem, bezpośrednie niebezpieczeństwo jest zbyt poważne. „Robimy teraz coś, co reaguje na to, co dzieje się z tym Białym Domem”, powiedział były prokurator generalny USA Eric Holder, który prowadzi teraz Narodowy Komitet Redystrykcyjny Demokratycznego, podczas Niedzielny wywiad na spotkaniu prasę.

Wspólna przyczyna, grupa organów nadzorczych, która była jednym z najwybitniejszych zwolenników reformy gerrymanderingowej, ogłosiła we wtorek, że nie będzie to przeszkadzało odwetowi Gerrymanders, o ile spełnili pewne kryteria uczciwości.

Inni byli bardziej krytyczni. „Jeśli jedynym sposobem ochrony demokracji jest ją podważyć – co dokładnie chronisz?” Chuck Todd, były gospodarz NBC Meet the Press napisał w swoim biuletynie w tym miesiącu. Alex Lee, demokrata w Zgromadzeniu Kalifornii, zaoferował podobny Argument na temat x w zeszłym miesiącu. „Zasadniczo Gerrymandering podważa demokrację. Właściwa odpowiedź polega na zniesieniu polityków wybierających własnych wyborców i rysowania map na dobre. Niebezpieczne jest rozpoczęcie wyścigu na dno z brzegiem”.

Stephanopoulos powiedział, że obecna mapa kongresowa była Zasadniczo zrównoważone między demokratami i republikanami w agregatu. „Wolałbym mieć uczciwe mapy w każdym agregatu państwowym w uczciwym amerykańskim domu. Jeśli nie możemy tego zdobyć, ponieważ Kongres nie będzie wymagał uczciwej map, podobnie jak Sąd Najwyższy, wówczas najgorszy przypadek, jak sądzę, to jedna strona Gerrymanders, a druga strona nie, i otrzymamy wysoce zniekształcony dom w USA.

„Oznacza to zatem, że większość Amerykanów nie jest reprezentowana przez większość ustawodawców, a Kongres przekazuje przepisy, które nie odzwierciedlają tego, czego chce większość Amerykanów, a zatem zrekompensowanie Gerrymanders przynajmniej zapobiega temu najgorszemu wynikowi”.

Bitwa redystrybująca w połowie dekady może również zaostrzyć kolejny eskalacyjny problem w polityce amerykańskiej-zmniejszając konkurencję w amerykańskich okręgach domu, co stale się zmniejszało. Tylko 27 z 435 dzielnic – około 6% – zostały uznane za konkurencyjne w połowie 2024 r. Gdyby proponowana mapa w Teksasie istniała podczas wyborów w 2024 r., Ani Donald Trump, ani Kamala Harris nie nosiliby okręgu o mniej niż 10 punktów (Trump niósłby 30 i Harris Eight).

„Ostatecznie nie jest to zrównoważone rozwiązanie dla nikogo. To kpina z demokracji” – powiedział Drutman. „Myślę, że w pewnym momencie ludzie muszą zdać sobie sprawę, że istnieją lepsze sposoby wyborów”.

Source link