Jak wynika z wewnętrznej notatki i arkusza kalkulacyjnego otrzymanego przez Guardiana, departament stanu proponuje zawieszenie 38 uniwersytetów, w tym Harvardu i Yale, w federalnym programie partnerstwa badawczego, ponieważ angażują się one w praktyki zatrudniania oparte na różnorodności, równości i włączeniu społecznym.

W notatce z 17 listopada zaleca się wykluczenie instytucji z Laboratorium Dyplomacji – programu łączącego badaczy uniwersyteckich z biurami ds. polityki departamentów stanu – jeśli „otwarcie angażują się w praktyki zatrudniania DEI” lub wyznaczają cele DEI dla pul kandydatów.

Elitarne instytucje, w tym Uniwersytet Stanforda, Uniwersytet Yale, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, Uniwersytet Duke i Uniwersytet Południowej Kalifornii, znajdują się wśród tych, które zostaną zawieszone ze skutkiem od 1 stycznia 2026 r. Inne szkoły objęte programem to American University, George Washington University, Syracuse University i kilka kampusów Uniwersytetu Kalifornijskiego.

Laboratorium Dyplomacji, zatwierdzone w 2013 r., łączy biura departamentów stanu z badaczami akademickimi w celu prowadzenia semestralnych projektów dotyczących wyzwań polityki zagranicznej, zgodnie z wersja archiwalna strony internetowej. Program zapewnia uniwersytetom możliwości prowadzenia badań w świecie rzeczywistym, jednocześnie oferując wydziałowi dostęp do wiedzy akademickiej i potencjalnych rekrutów.

Jeżeli sugestie zostaną przyjęte, zmiana ta doprowadzi do przekształcenia sieci partnerstw akademickich, zastępując zawieszone instytucje nowymi partnerami, w tym Liberty University, Brigham Young University i kilkoma szkołami w Missouri i Teksasie.

Załączony arkusz kalkulacyjny, sprawdzony przez Guardiana, wykorzystuje system kodowania kolorami do oceny 75 uniwersytetów w czteropunktowej skali, przy czym instytucje wykazujące „jasną politykę zatrudniania DEI” oznaczono na czerwono w przypadku zawieszenia, a te, które „zatrudniają na podstawie zasług bez dowodów DEI” oznaczono na zielono w celu utrzymania partnerstwa.

Zawieszenia są następstwem niemal rocznej kampanii Trumpa przeciwko DEI w szkolnictwie wyższym. W styczniu oświadczył programy różnorodności „nielegalne” i nakazał agencjom zmuszenie uniwersytetów otrzymujących dotacje federalne do poświadczenia zgodności w przeciwnym razie w przeciwnym razie stracą fundusze w terminie do 21 kwietnia. W kwietniu on przeniesiony do zakończenia akredytatorzy, którzy wymagają praktyk DEI, zagrażając możliwości uniwersytetów w dostępie do federalnej pomocy dla studentów.

Wśród uniwersytetów rekomendowanych do pozostania w programie są Columbia University, MIT, University of Michigan, University of Pennsylvania, University of Virginia i University of Texas w Austin.

Warto zauważyć, że kilka z tych uniwersytetów zdecydowało się spełnić żądania administracji na początku tego roku: Uniwersytet Columbia zgodził się w lipcu zapłacić ponad 200 milionów dolarów skierowane do rządu federalnego i zobowiązały się nie uwzględniać „rasy, koloru skóry, płci ani pochodzenia narodowego” przy podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu na wszystkich wydziałach, podczas gdy rektor Uniwersytetu Wirginii, James Ryan, złożył rezygnację w czerwcu po tym, jak departament sprawiedliwości zażądał od niego ustąpienia w związku ze szkolnymi praktykami dotyczącymi różnorodności.

W notatce dodano, że biuro w biurze spraw publicznych departamentu stanu zaktualizuje kryteria odpowiedniości, tak aby „uwzględniały wyłącznie instytucje stosujące praktyki zatrudniania oparte na osiągnięciach” i wykluczały instytucje stosujące zasady zatrudniania DEI, niezależnie od tego, czy są one wdrażane w sposób jawny, czy dyskretny. Zauważa również, że pisma powiadamiające instytucje o zaprzestaniu uczestnictwa zostaną wysłane do czasu zatwierdzenia.

Departament stanu nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz.

Source link