Według władz w Wielkiej Brytanii kierowca popularnej platformy do dostawy jedzenia DoorDash został aresztowany po zarzutach, że spryskała zamówienie gazem pieprzowym na oczach kamery w dzwonku do drzwi, co wywołało u klienta i jego żony mdłości. Indiana.
Biuro szeryfa hrabstwa Vanderburgh poinformowało, że Kourtney Stevenson stoi w obliczu zarzutów pobicia i manipulowania produktami konsumenckimi. oświadczenie w piątek, zajmując się sprawą, która z pewnością wzbudzi duże zainteresowanie około 42 milionów użytkowników DoorDash.
29-letnia Stevenson rzekomo powiedziała śledczym, że użyła wspomnianego gazu pieprzowego, aby zabić pająka, który ją przestraszył, ale oni jej nie uwierzyli, twierdząc, że w momencie porodu było za zimno, aby tego rodzaju stworzenia mogły przebywać na zewnątrz.
W sobotnim oświadczeniu rzecznik DoorDash stwierdził, że Stevenson „dostęp do platformy został trwale odebrany”.
„Mamy absolutną zerową tolerancję dla tego typu odrażającego zachowania… a nasz zespół wspiera organy ścigania w dochodzeniu” – dodał rzecznik w oświadczeniu.
Biuro szeryfa w Vanderburgh poinformowało, że skarga, która doprowadziła do aresztowania Stevensona, dotarła do agencji 7 grudnia. Mężczyzna zeznał, że wkrótce po północy on i jego żona zamówili jedzenie za pośrednictwem DoorDash. Po spożyciu posiłku wymiotowali, jednocześnie odczuwając pieczenie w ustach, nosie, gardłach i żołądkach.
Para przejrzała nagrania z kamery dzwonka do drzwi i zobaczyła, jak kurier DoorDash, później zidentyfikowany jako Stevenson, umieszczał jedzenie na werandzie. Z nagrania wynika, że przed wyjściem kobieta wzięła małą puszkę z aerozolem przyczepioną do breloczka do kluczy i spryskała substancją w kierunku jedzenia.
Śledczy poznali tożsamość Stevensona częściowo dzięki zapisom, które wezwali do wezwania do DoorDash. Agencja podała, że po tym, jak detektywi skontaktowali się z nią telefonicznie, przyznała, że podczas dostawy użyła gazu pieprzowego, o czym zgłoszono biuro szeryfa.
Jednak według agencji Stevenson utrzymywała, że nie miała zamiaru rozpylać jedzenia i zamiast tego wycelowała w pająka, ponieważ „boi się” takich stworzeń.
Detektywi zauważyli, że w noc porodu niska temperatura wynosiła 1,7°C. „W tej temperaturze pająki pojawiają się na zewnątrz Indiana nie są aktywne i nie mogłyby pełzać po odsłoniętych powierzchniach” – stwierdziło biuro szeryfa w swoim piątkowym oświadczeniu.
Stevenson początkowo zgodziła się spotkać z biurem szeryfa, choć później agencja podała, że się wycofała. Następnie śledczy uzyskali nakaz jej aresztowania.
W piątek Stevenson została aresztowana przez władze w swoim rodzinnym hrabstwie McCracken w stanie Kentucky, około dwóch godzin drogi od Vanderburgh.
Była przetrzymywana bez możliwości zwolnienia za kaucją do czasu ekstradycji do hrabstwa Vanderburgh, które obejmuje miasto Evansville w stanie Indiana. Biuro szeryfa poinformowało, że Stevenson odwiedzała ojca w Evansville w wieczór wydania rozkazu, o którego wydanie była podejrzana.
Śledczy szeryfa nie ustalili tożsamości mężczyzny, który doniósł im o Stevensonie, ani nie podali, skąd pochodzi dostarczona żywność. Kanał informacyjny KCBD jednak zidentyfikował go, twierdząc, że to Mark Cardin, który powiedział placówce, że zamówił dla siebie i swojej żony w sieci restauracji fast food Arby’s.
Cardin powiedział KCBD, że „to przerażające”, gdy pomyśli się o wszystkich innych sposobach, w jakie można było zepsuć ich jedzenie „w dzisiejszych czasach”.
„To mogła być trutka na szczury, mógł to być fentanyl” – powiedział Cardin placówce. „Moja żona mogła nie żyć”.
Szeryf hrabstwa Vanderburgh, Noah Robinson, powiedział, że jego agencja pilnie ścigała Stevensona, ponieważ „mieszkańcy powinni mieć pewność, że żywność, którą zamawiają dla swoich rodzin, jest bezpieczna”.
„Kiedy ktoś naruszy to zaufanie i zagrozi innym, zareagujemy… i wniesiemy oskarżenie” – dodał Robinson.


















