Dziesiątki ptaków jaj i pisklęta zostały uratowane z gniazd w jednym drzewie eukaliptusowym uszkodzonym wiatrem, które było niebezpiecznie blisko upadku w Kalifornia park.
Teraz pracownicy Międzynarodowej Rescue Los Angeles Centrum Wildlife Center pracuje przez całą dobę, aby opiekować się 47 jaj i 12 pisklętami, wszystkie podwójnie szarpane kormoranty, w nadziei, że za kilka miesięcy zostaną zwolnione z powrotem na wolność.
Drzewo w parku w Marina del Rey zostało oznaczone na początku tego miesiąca po tym, jak jeden z jego pni spadł i zmiażdżył buzyk kosza na śmieci, wyjaśniła Nicole Mooradian, rzeczniczka Departamentu Plaży i Harbourów hrabstwa Los Angeles. Drugi bagażnik pokazał również oznaki upadku, grożąc nie tylko ptakom, ale każdego na pobliskim publicznym chodniku lub na parkingu obok.
„Nie chodziło o to, czy to drzewo zawiedzie, było to bardziej”, powiedziała w poniedziałek. „Pęknięcia rosły z dnia na dzień. Było naprawdę źle”.
Przez co najmniej pięć godzin 10 marca wykonawcy drzew skrupulatnie usunęli każde z 20 gniazd i odcięli gałęzie pojedynczo. Biolodzy na ziemi wkładają jaja i wyklucia w kartonach jajecznych i pudełkach z podgrzewanymi kocami działającymi jako tymczasowe inkubatory.
Kormoranty podwójnie szarpane są powszechne w południowym Kalifornia i mają tendencję do gniazdowania w dużych koloniach, które mogą tłoczyć jedno drzewo, wyjaśniła Kylie Clatterbuck, menedżera Centrum Przyrody w Bird Rescue. Przez około miesiąc rodzice kormorani inkubują jaja, a następnie podają pisklęta niedrogiej żywności przez kilka tygodni.
Dbanie o nich może być bardzo trudne, ponieważ kiedy się wykluwają, są zasadniczo „nagie małe kule skóry” całkowicie zależne od rodziców.
Na ratunek w San Pedro pisklęta muszą być karmione co godzinę od 8:00 do 20:00. Kiedy personel z nimi wchodzą w interakcje, noszą czarny garnitur i ukrywają twarz, jednocześnie używając wabików i marionetek, aby ptaki nie tworzyły z nimi przywiązania, co może sprawić, że będą zbyt ufne ludziom na wolności.
Personel ratunkowy oczekują, że ptaki zostaną przez co najmniej trzy miesiące, a potem, gdy będą mogły polować na własną rękę i latać, planują uwolnić je na wolność.
Po promocji biuletynu
Wszystkie pisklęta są zdrowe i szczęśliwe, a niektóre około dwóch tygodni i już jedzą całą rybę, powiedział Clatterbuck.
„To naprawdę ciężko wychowywać ptaki. Robimy to, co w naszej mocy; robimy to, co wiemy; traktujemy to, co wiemy” – powiedziała. „Możemy mieć tylko nadzieję, że wykonają dobrą robotę i mogą przetrwać”.