A Amerykańska firma, która potajemnie profilowała setki zwolenników zdrowia żywności i środowiska w prywatnym portalu internetowym, powiedziała, że zatrzymała działalność w obliczu powszechnego luzu, po tym Ujawnione przez The Guardian i inni partnerzy raportowania.
V-Fluence, firma z siedzibą w St Louis, powiedziała, że zamknie usługę, którą nazwał „wiki interesariuszy”, która zawierała dane osobowe na temat ponad 500 zwolenników środowiska, naukowców, polityków i innych postrzeganych jako przeciwników pestycydów i uprawy genetycznie zmodyfikowane (GM).
Wśród profilowanych był Robert F Kennedy JR, kontrowersyjne wybór prezydenta Trumpa dla Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej.
Profile – część wysiłku, który został częściowo finansowany przez amerykańskich dolarów podatników – często dostarczały obraźliwych informacji o przeciwnikach branży oraz zawierały adresy domowe oraz numery telefonów oraz szczegóły dotyczące członków rodziny, w tym dzieci.
Zostały one przekazane członkom portalu internetowego zaproszenia, w którym V-Fluence oferował również szereg innych informacji w listy ponad 1000 członków. Członkostwo obejmowało pracowników amerykańskich agencji regulacyjnych i politycznych, kadry kierowniczej z największych na świecie firm rolnych oraz ich lobbystów, naukowców i innych.
Profilowanie było jednym z elementów nacisku na zrzucenie zagrożeń dla pestycydów, dyskredytowania przeciwników i podważenia międzynarodowego kształtowania polityki, zgodnie z aktami sądowymi, e -maile i inne dokumenty Uzyskane przez non-profit Newsroom Lighthouse Reports.
Lighthouse współpracowała z The Guardian, nową Led, Le Monde, Afryka Uncensored, Australian Broadcasting Corporation i innych międzynarodowych partnerów medialnych w publikacji śledztwa września 2024 r.
Wiadomość o profilowaniu i prywatnym portalu internetowym wywołały oburzenie i groźby sporów sporów przez niektóre z profilowanych ludzi i organizacji.
Profesor badawczy w Londynie Michael Antoniou, który został profilowany w portalu z uwłaczającymi informacjami o swoim życiu osobistym i członkom rodziny, powiedział, że obawia się, że działania o rozebranie profili mogą być „za mało za późno”.
„Ci z nas, którzy zostali profilowani, nadal nie wiedzą, kto uzyska dostęp do informacji i jak ich wykorzystywano” – powiedział. „Czy utrudniło nam to w naszej karierze lub zamkniętych drzwiach, które w przeciwnym razie mogły być dla nas otwarte? Fakt, że V-Fluence i branże, które służy, uciekają się do tych podstępnych metod, pokazuje, że nie byli w stanie wygrać na poziomie nauki. ”
V-Fluence twierdzi, że nie tylko wyeliminował profilowanie, ale także „znaczące cięcia pracowników” po publicznej ekspozycji, według Jaya Byrne’a, byłego dyrektora Monsanto Public Relations, który założył i kieruje firmą. Byrne obwiniał walki firmy o „rosnące koszty od kontynuacji sporu sądowego i aktywistów naszych pracowników, partnerów i klientów zagrożeniami i wprowadzeniami”.
Powiedział, że artykuły opublikowane na temat profilowania i prywatnego portalu internetowego firmy były częścią „kampanii oszczerwonej”, która opierała się na „fałszywych i wprowadzających w błąd wprowadzających w błąd”, które „nie były poparte żadnymi faktami ani dowodami”.
Dodając do problemów firmy, kilku korporacyjnych zwolenników i organizacji branżowych anulowało umowy z V-Fluence, zgodnie z Opublikuj w publikacji dla specjalistów ds. Rolnictwa.
„Zgromadzenie wywiadowcze”
Od momentu uruchomienia w 2001 roku V-Fluence współpracował z największymi na świecie producentami pestycydów i zapewniał Samozwańcze usługi Obejmują to „gromadzenie wywiadu”, „zastrzeżone wydobycie danych” i „komunikacja ryzyka”.
Jednym z ponad 20 lat klienta jest Syngenta, chińska firma należąca do przedsiębiorstwa, która jest obecnie pozwana przez tysiące ludzi w USA i Kanadzie, którzy twierdzą, że opracowali nieuleczalne choroby mózgu Parkinsona z korzystania z zabójców chwastów Syngenta. Pierwszy amerykański proces ma się rozpocząć w marcu. Kilka innych jest zaplanowanych w ciągu następnych miesięcy.
Byrne i V-Fluence są nazwani współoskarżonymi w jednym z przypadków przeciwko Syngenta. Są oskarżani o pomoc Syngenta w tłumieniu informacji o ryzyku, że parakwat firmy może spowodować chorobę Parkinsona i pomóc „zneutralizować” swoich krytyków. (Syngenta zaprzecza Istnieje sprawdzony związek przyczynowy między Paraquat i Parkinsona.) Byrne zaprzeczył zarzutom w pozwie, powołując się na „liczne nieprawidłowe i fałszywe roszczenia”, złożone przez powodów.
V-Fluence, który miał także dawną firmę agrochemiczną Monsanto jako klientzabezpieczył pewne fundusze od rządu USA w ramach umowy z stroną trzecią. Dokumenty wydatków publicznych pokazują, że amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID) zawarta z oddzielną organizacją pozarządową, która zarządza rządową inicjatywą promowania upraw GM w krajach afrykańskich i azjatyckich.
Ta organizacja, Międzynarodowy Instytut Badań Polityki Żywnościowej (IFPRI), następnie zapłacił V-Fluence nieco ponad 400 000 USD od około 2013 do 2019 r. Za usługi obejmujące przeciwdziałanie krytykom „Współczesne podejścia do rolnictwa” w Afryce i Azji.
„Prywatna portal sieci społecznościowych” utworzony przez V-Fluence był częścią umowy i miał między innymi zapewnić „taktyczne wsparcie” w celu uzyskania akceptacji dla akceptacji dla Uprawy GM.
Odrębna umowa podpisana przez USDA w ostatnich miesiącach pierwszej kadencji Donalda Trumpa zapewniła również pracownikom rządowym dostęp do portalu, w tym „środowiska interesariuszy” na naukowców i aktywistów, które według V-Fluence usunęło.
Treaseratorzy interesariuszy obejmowały profile na Kennedy, a także Mehmet Oz, nominację Trumpa do nadzorowania Medicare.
Profil Kennedy’ego opisał go jako „anty-szczepowego, anty-GMO i aktywistę antypestycydów, który opowiada się za różnymi roszczeniami dotyczącymi spisku zdrowotnego i środowiskowego”.
Pytania prawne
Po upublicznieniu operacji w artykułach przez Partnerów Guardian i Media, V-Fluence zaangażował kancelarię prawną w celu przeprowadzenia niezależnego przeglądu tego, czy profilowanie mogło naruszyć Unii Europejskiej Ogólna regulacja ochrony danych (RODO). Rozporządzenie ma na celu ochronę prawa osoby przed gromadzeniem i wykorzystaniem jej danych osobowych.
Analiza wykazała, że V-Fluence „nie podlegał RODO”, ale zalecono obsługę V-Fluence „UE zgodne z wymaganiami RODO w przypadku, gdy uwzględniono regulację”, spółka powiedział w oświadczeniu. Jednym z zaleceń było usunięcie profili, powiedziała firma.
Według oświadczenia firmy V-Fluence będzie nadal „oferować badania interesariuszy z zaktualizowanymi wytycznymi, aby uniknąć przyszłych błędnych interpretacji naszego produktu roboczego”.
Wendy Wagnerprofesor prawa na University of Texas z wiedzą specjalistyczną w zakresie regulacji substancji toksycznych, powiedział, że wydaje się, że nie ma żadnego dobrego powodu, aby utrzymać taki bazę danych niż używać go do nękania przeciwników.
„Jestem bardzo zaznajomiony z nękaniem korporacyjnym naukowców, którzy prowadzą niepożądane badania, a czasem obejmuje to pogłębienie danych osobowych na temat naukowca, aby ich praca wyglądała mniej wiarygodnie” – powiedział Wagner. „Ale nie spotkałem się z użyciem większych baz danych, które śledzą dane osobowe wielu krytyków korporacji (w tym niezależnych naukowców i dziennikarzy). Trudno jest postrzegać znaczenie danych osobowych braków użycia jako nękania. ”
Ta historia jest opublikowana wspólnie Nowa LedeW Projekt dziennikarstwa grupy roboczej ds. Środowiska