Cścieżki kariery rzadko są proste, czy to w piłce nożnej, czy w jakiejkolwiek innej dziedzinie życia. Okoliczności często się zmieniają. Zdarzają się kontuzje i choroby, często następują zmiany w przywództwie, które mają wpływ na jednostkę, a życie osobiste również odgrywa rolę.
Ścieżki kariery są zatem bardzo trudne do przewidzenia. Patrząc na listę nasza następna generacja 2019którą śledzimy od pięciu lat, nie było gwarancji, że którykolwiek z graczy stanie się powszechnie znany. OK, Alex Holiga, który reprezentuje dla nas Bałkany, był pewien, że Josko Gvardiol odniesie sukces – co rzeczywiście osiągnął – ale poza nim i być może Ansu Fatim, Eduardo Camavingą i Jérémym Doku nie było żadnych pewności.
Jednak jedno nazwisko, które już w momencie publikacji listy cieszyło się dużym zainteresowaniem, to Giovanni Reyna. Miał rodowód – jego ojciec, Claudio, był kapitanem USA i grał w Manchesterze City, Rangers i Bayer Leverkusen – i był już w Borussii Dortmund, co w tamtym czasie wydawało się gwarantowaną drogą do sukcesu do większych rzeczy.
Natomiast drugi gracz z USA dalej tę listę 60 graczybył Gianluca Busio. Nie miał sławnego taty, a kiedy go profilowaliśmy, nadal był w Sporting Kansas City. Rzeczywiście, w wieku 15 lat i 89 dni stał się drugim najmłodszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek podpisał kontrakt z drużyną MLS, ale gdyby ktoś przewidywał, kto zrobi najlepszą karierę, wielu dałby napiwek Reynie.
Pięć lat później nie jest to oczywisty wynik, mimo że Reyna początkowo znacznie wyprzedzał swojego rodaka. W 2020 roku opublikowaliśmy na jego temat następującą aktualizację:
Niezwykły rok dla młodego zawodnika. Zadebiutował w Bundeslidze 18 stycznia i od tego czasu nie ogląda się za siebie. Obecnie ma na swoim koncie 23 występy w pierwszym składzie i dał się poznać jako starter i jeden z najbardziej utalentowanych młodych zawodników w Europie. „Wciąż dużo się uczę taktyki” – powiedział w sierpniu. „Istnieje bardzo duża różnica pomiędzy piłką nożną młodzieżową a profesjonalną. Wykonywanie właściwych ruchów i tworzenie przestrzeni dla siebie i innych jest tym, czego wciąż muszę się najbardziej nauczyć.
Tymczasem Busio robił postępy, ale nadal przebywał w Kansas City, a kilka włoskich klubów monitorowało jego występy. Ale potem sytuacja zaczęła się lekko zmieniać. Reynę dopadła seria kontuzji, które ograniczyły go do 10 występów w Bundeslidze w sezonie 2021–2022, podczas gdy Busio dołączył do Venezii.
W miarę jak Busio powoli przyzwyczajał się do życia we Włoszech – na boisku i poza nim – Reyna doznawała coraz większej liczby kontuzji. A potem był ogromny porażka na Mundialu 2022po czym napisaliśmy:
Burzliwy rok dla młodego Amerykanina, który wpadł w krzyżowy ogień w wyniku sporu między własną rodziną a trenerem USMNT, Greggiem Berhalterem, po mistrzostwach świata, podczas których rozegrał zaledwie 52 minuty z czterech meczów w USA. Kontuzje po raz kolejny utrudniały mu występy, ale teraz powrócił do pełnej sprawności, a powrót do reprezentacji w USA wydaje się prawdopodobny po rozmowach z Berhalterem.
Co nas do tego prowadzi tegoroczne aktualizacjeco pokazuje, że Reyna ponownie znajduje się na obrzeżach kadry Dortmundu po nieudanym wypożyczeniu do Nottingham Forest, a Busio regularnie występuje w drużynie Venezia w Serie A.
Nie oznacza to, że Busio nagle stał się lepszym graczem. Przecież Reyna ma na koncie 31 występów, Busio 13, a od 2023 roku żadnego, choć znalazł się w pierwszej selekcji Mauricio Pochettino. To po prostu pokazuje, że nigdy nie można przewidzieć, w którą stronę potoczy się kariera; jest po prostu zbyt wiele niewiadomych.
Wynika to jasno z poniższej tabeli, która pokazuje zawodników, którzy później grali w seniorskich drużynach swoich krajów. Dwudziestu dziewięciu z 60 zawodników z listy na rok 2019 założyło teraz koszulki najbardziej prestiżowej drużyny narodowej i, co ciekawe, na liście znajduje się obecnie czterech zawodników z USA, podczas gdy pierwotnie było ich tylko dwóch. Od czasu opublikowania naszej listy w 2019 r. dwóch graczy, Yunus Musah i Malik Tillman, zmieniło przynależność odpowiednio z Anglii i Niemiec.
Liczba osób, które w wieku 22 lat (około 21 lat) reprezentowały już reprezentację swoich krajów w seniorskiej drużynie, to nowy rekord, odkąd cztery lata temu mieliśmy pierwszych absolwentów. Tego wyczynu dokonało wówczas jedynie 16 zawodników. Liczba ta wzrosła do 18 w 2021 r., a następnie 22 (2022) i 21 (2023).
Istnieje zatem wyraźna tendencja, że gracze coraz wcześniej osiągają wysoki poziom międzynarodowy, co robi wrażenie, ale być może powoduje także niepokój związany z rosnącym obciążeniem pracą.
Druga część naszego „Następnego pokolenia” zawiera listę najlepszych graczy w wieku uczonym pierwszego roku w każdym klubie Premier League. Ponownie, jest mieszanka tych, którzy osiągnęli swoje cele na najwyższym poziomie w Anglii, ale jest też kilku, którzy spadli z ligi lub całkowicie przestali grać.
Należy pamiętać, że w tamtym czasie było to 20 absolutnie najlepszych zawodników w kraju, a wskaźnik sukcesów pokazuje, jak trudno jest odnieść sukces w profesjonalnej piłce nożnej. W tym sezonie 20% zawodników znajdujących się na początkowej liście gra w klubach Premier League.
Tino Livramento z Newcastle to zawodnik z największym doświadczeniem w najwyższej klasie rozgrywkowej spośród wybranych przez nas zawodników z Premier League – w chwili pisania tego tekstu miał ich 62, a zatem miał ponad 40 przewagi nad innymi zawodnikami. Szczególnie imponujące w statystykach kariery Livramento jest to, że opuścił rok po zerwaniu więzadła krzyżowego w kwietniu 2022 roku w Southampton.
Powrót do pełnej sprawności wymagał wiele ciężkiej pracy, a Eddie Howe nie kryje pochwał dla obrońcy. „Fizycznie jest w dobrym miejscu. Większość okresu przygotowawczego spędził bez żadnych problemów. Pod koniec ubiegłego roku doznał kontuzji kostki, ale naprawdę w niego wierzymy” – Howe powiedział w sierpniu „Chronicle”. „Kieran (Trippier) ma poważną konkurencję i fascynujące będzie zobaczyć, jak ta dwójka będzie ze sobą rywalizować. Dwa największe talenty, niesamowite postacie – więc będzie to interesująca rzecz do zobaczenia”.
Fascynujące będzie obserwowanie, jak 80 graczy, których wybraliśmy pięć lat temu, będzie nadal robić postępy. Za niecałe dwa lata Stany Zjednoczone organizują u siebie Puchar Świata i kto wie – być może Reyna i Busio będą częścią zespołu, który cieszy się sukcesami. Jak głosi reklama: „Nie ma rzeczy niemożliwych”.