Na scenie eksplozji brakuje granatu To zabiło trzy osoby Władze podały, że w ośrodku szkoleń w Los Angeles.
Trzej weterani zastępcy szeryfów zmarło w zeszły piątek w wybuchu, największą utratę życia szeryfa hrabstwa LA w jednym incydencie od 1857 r.
Szeryf Robert Luna powiedział, że mężczyźni pracują nad dwoma granatami w „wojskowym”, gdy jeden się zdetonował. Drugi nie jest uwzględniony, jak powiedział Luna, według Biura Alkoholu, Tytoniu i Broni palnej, które badają podmuch.
Luna powiedziała, że władze mają prześwietlenie pojazdów Bureau Special Bureau, przeszukały obszar wybuchu i zbadały przestrzenie biurowe i siłownię, ale nie znalazły drugiego granatu.
„Dostajesz dryf. Przyjrzeliśmy się wszystkim, co mogliśmy” – powiedział, dodając, że nikt z opinii publicznej nie miał dostępu do tego obszaru.
Luna powiedziała, że granaty zostały zajęte w kompleksie apartamentów w Santa Monica na dzień przed wybuchem. Powiedział, że detektywi prześwietlili urządzenia i wierzył, że są obojętni. Urządzenia zostały następnie uznane za „zniszczone i zapewnione” w placówce szkoleniowej Biscailuz, gdzie wybuchł.
Luna powiedział, że wezwał do niezależnego przeglądu polityk i praktyk zespołu podpalenia i materiałów wybuchowych, i już zmienił sposób, w jaki radzą sobie z tego rodzaju sytuacjami.
„Wszystkie przyszłe urządzenia wybuchowe, bezwładne lub nie, będą traktowane tak, jakby wszystkie były żywe i odpowiednio zostaną zutyce” – powiedział.
Nie wiadomo, czy granaty miały jakikolwiek związek z wojskiem. Mężczyźni zabici to detektywi: Joshua Kelley-Eklund, Victor Lemus, detektyw William Osborn. Służyli odpowiednio 19, 22 i 33 lata w dziale.
Oczekuje się, że biuro alkoholu, tytoniu i broni palnej opublikuje końcowy raport na temat ich śmierci we wrześniu.