Gdy Donalda Trumpa w tym tygodniu wybrałem gospodarza Fox News na kierowanie potężnym amerykańskim departamentem obrony, nawet koledzy Pete’a Hegsetha z prawicowych mediów byli zaskoczeni.
„Co do cholery – możesz w to uwierzyć?” – zastanawiał się Jesse Watters podczas wtorkowego programu w godzinach największej oglądalności.
„Zabrane prosto z tej kanapy!” – wykrzyknął w środę Brian Kilmeade, inny prelegent Hegsetha w Fox & Friends.
Ten pełen entuzjazmu entuzjazm dotyczył publicznej konsumpcji na antenie.
Jednak prywatnie niektórzy mieli słabsze zdanie, twierdzi Brian Stelter, autor dwóch książek o sieci kontrolowanej przez Murdocha.
„Chcesz mi powiedzieć, że Pete będzie nadzorował 2 miliony pracowników?” zagdakał jeden gospodarz Foxa dla Steltera; jak zauważył analityk mediów CNN, to właściwie prawie trzy.
W oszustwie: Donald Trump, Wiadomości Foxai Niebezpieczne zniekształcenie prawdy, Stelter poinformował, że Hegseth – odznaczony weteran, który służył w gwardii narodowej Minnesoty w Iraku i Afganistanie – konsekwentnie grał dla wyjątkowo ważnego widza, sprawdzając telefon w przerwach na reklamy, na wypadek gdyby Trump komentował program .
A gdy Hegseth ma kierował grupą non-profit zrzeszającą weteranów, nic nie wskazuje na to, że jest gotowy kierować największą armią świata. Co bardziej niepokojące, zachęcał Trumpa do ułaskawienia personelu wojskowego oskarżonego o zbrodnie wojenne, wypowiadał się przeciwko kobietom służącym w siłach zbrojnych i wyraził zasługi w „uderzeniu wyprzedzającym” przeciwko Korei Północnej.
Choć jest to ekstremalne, rozwój ten nie stanowi przełomu.
Drzwi obrotowe od Foxa do Trumpa kręcą się od lat. Podczas swojej pierwszej kadencji Trump zatrudniony co najmniej 20 urzędników, którzy wcześniej pracowali w Fox lub współpracowali z nią, co czyni niektórych z nich sekretarzami gabinetu i wysokimi rangą doradcami Białego Domu.
Pamiętacie na przykład Richarda Grenella, który dołączył do Foxa w 2009 roku i pracował tam nadal, kiedy w 2017 roku został nominowany na ambasadora Trumpa w Niemczech? Kilka lat później Grenell został mianowany pełniącym obowiązki dyrektora wywiadu narodowego Trumpa. A może Ben Carson, współpracownik Foxa przez lata, zanim został sekretarzem Trumpa ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast?
Szczególnie zapadającym w pamięć przypadkiem był Bill Shine, wysokiej rangi dyrektor Fox, który opuścił stację po rzekomym pomaganiu w tuszowaniu panującej w firmie kultury molestowania seksualnego, która doprowadziła do upadku jego kumpla, współzałożyciela Rogera Ailesa.
Ale nie ma problemu. Shine dostała miękkie lądowanie w Białym Domu Trumpa jako zastępca szefa sztabu ds. komunikacji, a później zajęła się kampanią reelekcyjną Trumpa.
Trudno jest przeskoczyć z Foxa do pracy w poważnej organizacji informacyjnej. Jeśli jednak chcesz pracować w Białym Domu Trumpa, jest niewielu lepszych twórców CV.
„Światopogląd prezydenta kształtowany jest przez liczbę godzin programów Fox, które ogląda każdego dnia, co sprawia, że traktuje on zatrudnienie w Fox jako ważny dokument potwierdzający zatrudnienie” – Matt Gertz, starszy specjalista w Media Matters for America, napisał w 2019 r.
W ciągu ostatnich kilku dni swoim „carem granicznym” nazwał także współpracownika Fox News Toma Honana. Honan dołączył do stacji Fox wkrótce po przejściu na emeryturę jako pełniący obowiązki dyrektora ds. imigracji i egzekwowania przepisów celnych w 2018 r., podczas pierwszej kadencji Trumpa.
Drzwi kręcą się i kręcą ponownie.
Idąc za trifectą, Trump mianował Mike’a Huckabee, byłego gubernatora Arkansas i byłego gospodarza cotygodniowego programu Fox, swoim preferowanym ambasadorem w Izraelu.
Czy chwalebny filar Seana Hannity’ego – od dawna zaklinacza Trumpa – może pozostać daleko w tyle? I o czym Tuckera Carlsonapomimo zwolnienia przez sieć w zeszłym roku?
Dopasowanie Trump/Fox jest naturalne; łączy ich tylko problem prawdy. Trump oczywiście kłamie z płynną bezkarnością.
Fox – choć upiera się przy nazywaniu siebie organizacją informacyjną – pomogła szerzyć kłamstwa i dezinformację, w tym na temat rzekomo „sfałszowanych” wyborów w 2020 r., które Trump nadal upiera się, że wygrał. Nieważne, że Fox musiał zapłacić firmie Dominion Voting Systems prawie 800 milionów dolarów w ramach ugody sądowej po złożeniu przez nich pozwu o zniesławienie.
„Zamiast promować kłamstwa i teorie spiskowe z takich mediów jak Fox News i internetowe bagna gorączki” – napisał Oliver Darcy w swoim biuletynie „Status”, „te osobistości medialne będą to teraz robić przy zasobach i wsparciu rządu USA”.
Bez Foxa nie byłoby Trumpa na stanowisku prezydenta. Kapitalizacja rynkowa Foxa zbliża się obecnie do 20 miliardów dolarów.
Cokolwiek robią, działa to dla obopólnych korzyści, jeśli nie dla amerykańskiej demokracji.
Wraz z wydarzeniami z tego tygodnia wszelka linia podziału – jeśli kiedykolwiek istniała – zostaje wymazana. Oba są prawie jednym organizmem.