Jaron Ennis potrzebował tego wyjątkowego momentu. W sobotni wieczór w Atlantic City przejął go obiema pięściami.

27-letnia wagi półśredniej z Filadelfii, o nazwie buty, systematycznie przełamało Eimantas Stanionis z precyzją i siłą w drodze do szóstej rundy TKO, która zjednoczyła tytuły IBF i WBA i wstrząsnęło oddziałem wagi półśredniej do życia. W klasie wagowej pozostawionej po tym, jak Terence Crawford odtłuszcza Errola Spence Jr prawie dwa lata temu, była to jego najważniejsza walka od czasów – i być może pierwsza prawdziwa iskra nowej ery.

Przez lata Ennis był okrzyknięty przyszłością oddziału wagi półśredniej: elitarny talent z rzadkimi fizycznymi darami, moc w obu rękach, wysokie IQ i rodzaj zdolności adaptacyjnych, która oddziela wielkich bojowników od reszty. Wychowany w sekcji Germantown w Filadelfii i złotym medalistce Golden Gloves jako amator, Ennis zmienił zawodowców w 2016 roku i zbudował lojalne miasto rodzinne, główne dwie proste karty w Wells Fargo Center w zeszłym roku. Ale jego ostatnia wycieczka, powolne zwycięstwo rewanżu nad Karen Chukhadzhian, pozostawiła krytyków bez pod wrażeniem.

W sobotni wieczór, w największej walce o uderzenie w Boardwalk Hall od ponad dekady. Wzrost Ennisa, podobnie jak większość krajobrazu o mocy 147 funtów, został opóźniony, podczas gdy Crawford i Spence tańczyli wokół własnego długo oczekiwanego pojedynku. Ich ostateczne starcie w 2023 r. Przyniosło zamknięcie, ale pozostawiło podział rozproszony i zanikany. Odrodzenie wydawało się spóźnione.

Sobotnia walka właśnie to zaoferowała. Był to najbardziej znacząca walka półśrednia od czasu Crawford przeciwko Spence i jedyny w obecnym kalendarzu z realnym konsekwencją. Mistrz WBC Mario Barrios i tytułowy posiadacz WBO Brian Norman Jr pozostają w miksie, ale ani CV ani pędu ludzi na ringu w Atlantic City. Ennis i Stanionis byli jeden i dwa, oskarżeni o kierowanie dywizją do przodu.

Z dzwonu otwierającego Ennis z upoważnieniem – złożony, średnia i całkowita kontrola. Wcześniej ustanowił Jab, użył go do złamania rytmu Stanionisa i wielokrotnie przyłapał go na wkraczaniu. On, wylądował chrupiące kombinacje i zakrwawił nos Stanionisa w piątej rundzie z niegodziwymi haczykami i górami. Według statystyk Punch Compubox, Ennis wylądował w wysokości 19 uderzeń w piątej rundzie, 16 z nich strzałów mocy.

Runda szóstka była punktem przełomowym. Po zmierzonym starcie Ennis związany z dwoma strzałami ciała, które złożyły Stanionis do przodu – następnie uwolniła zaporę na górę, która upuściła na płótnie litewską. Stanionis pokonał hrabiego i wyszedł z rundy, ale nic nie zostało.

Pomiędzy rundami trener Stanionisa Marvin Somodio zadzwonił.

To był dominujący, jednostronny występ-być może najlepszy z kariery Ennisa. Wybrał swoje miejsca do handlu, resetowanie za dźgnięcie, obracał się przez kąty i zmieszał atak na głowę i ciało z intencją kliniczną. Stanionis wciąż nadchodzi, ale Ennis nigdy nie pozwolił, by walka się zbliżyła.

Oznaczało to także swego rodzaju odrodzenie dla Atlantic City, jednorazowej stolicy walki, dawno przyćmionej przez Las Vegas, Nowy Jork, a teraz Arabia Saudyjska. Boardwalk Hall nie zorganizował poważnej walki o tytuł od czasu, gdy Sergey Kovalev pokonał Bernarda Hopkinsa w 2014 roku. W sobotę stara arena ponownie pulsowała.

Pełny raport do naśladowania.

Source link