Według najnowszych danych opublikowanych przez Urząd Statystyczny, kampania wyborcza Kamali Harris na prezydenta zebrała ponad trzykrotnie więcej funduszy niż kampania Donalda Trumpa w sierpniu. Federalna Komisja Wyborcza (Komitet).
Wiceprezydent USA i Krajowy Komitet Demokratów (DNC) odnotowali napływ 257 mln dolarów do swoich kas, w porównaniu z 85 mln dolarów zebranych przez byłego prezydenta i Krajowy Komitet Republikanów (RNC), co stanowi kontynuację imponującej kwoty przewaga finansowa w pozyskiwaniu funduszy który był wykorzystywany od czasów Joe Bidena odszedł w lipcu zrezygnował z ubiegania się o reelekcję, a Harris został kandydatem partii w wyborach na urząd prezydenta USA.
Z opublikowanego w piątek komunikatu FEC wynika, że kampania Demokratów Harris i jej kandydata na wiceprezydenta, gubernatora Minnesoty Tima Walza oraz DNC mają do dyspozycji 286 mln dolarów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przed wybory 5 listopada, w porównaniu z 214 milionami dolarów Trumpa.
Przewaga finansowa Harris przełożyła się na znacznie większe wydatki: ujawnienia FEC pokazują, że wydatki na kampanię Harris-Walz osiągnęły w zeszłym miesiącu 174 mln USD, co stanowi prawie trzykrotność wydatków kampanii Trumpa, które wyniosły 61 mln USD.
Łączne wydatki kampanii i komitetu krajowego pokazują mniej ekstremalny podział. Harris i Demokraci wydali w zeszłym miesiącu 258 mln dolarów na jej sprint do prezydentury, a Trump i Republikanie wydając 121 mln USD na reklamę i koszty kampanii, czyli o 36 mln USD więcej, niż zebrano w tym miesiącu.
Tymczasem potentat technologiczny Elon Musk również dokonał swojego największego jak dotąd federalnego wkładu politycznego, przekazując łącznie 289 100 dolarów na rzecz NRCC, komitetu poświęconego wspieraniu kandydatów Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów USA. Partia ta wąsko kontroluje niższą izbę Kongresu, podczas gdy Demokraci mają minimalną większość w Senacie USA, a obie partie zaciekle walczą o kontrolę.
Pomimo przewagi finansowej kampanii Harris, która pozwoliła jej na zalewanie fal radiowych reklamami, sondaże opinii publicznej zarówno na szczeblu krajowym, jak i w kluczowych stanach wykazują bardzo zacięty wyścigObie kampanie oświadczyły, że większość ich wydatków przeznaczono na reklamy, a mniejsze kwoty przeznaczono na wiece, podróże i pensje personelu kampanii.
Jak wykazały zapisy FEC, kampania Harrisa wydała ponad 135 mln dolarów na zakup mediów i produkcję reklam w sierpniu; ponad 6 mln dolarów na podróże lotnicze; około 4,9 mln dolarów na wynagrodzenia i powiązane podatki; i 4,5 mln dolarów na wiadomości tekstowe. Kampania Harrisa zgromadziła co najmniej 2000 asystentów i 312 biur terenowych kampanii w stanach kluczowych.
Sztab wyborczy Trumpa nie ujawnił porównawcze szczegóły dotyczące wielkości jej operacji. W sierpniu wydała ponad 47 mln dolarów na reklamy, obok 10,2 mln dolarów na pocztę bezpośrednią do potencjalnych wyborców i około 670 000 dolarów na podróże lotnicze.
Ujawnienia finansowe stanowią intrygująca interpretacja pojawiły się spekulacje na temat tego, w jaki sposób każdy kandydat mógłby osiągnąć próg 270 głosów elektorskich: jeśli Harris wygra w północnych stanach kluczowych: Michigan, Pensylwanii i Wisconsin oraz Karolinie Północnej, ale przegra w stanach kluczowych pasa słonecznego: Arizonie, Nevadzie i Georgii, wówczas wybory w 2024 r. mogłyby odbyć się w Nebrasce, gdzie pięć głosów elektorskich jest przyznawanych proporcjonalnie, ale Republikanie naciskają na zmianę tego na system, w którym zwycięzca bierze wszystko.