Wenezuelczycy, które administracja Trumpa wydaliła się najbardziej znanym megaprisonem w Salwadorze, przetrwała „tortury sankcjonowane przez państwo”, powiedzieli prawnicy niektórych mężczyzn, gdy pojawiają się więcej historii o horrorach, z którymi musieli przedostać się podczas możliwości.

Kiedy José Manuel Ramos Bastidas-jednym z 252 wenezuelskich mężczyzn, których USA wysłały do najbardziej znanego mega-więzienia Salwadoru-w końcu wrócił we wtorek do El Tocuyo, pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było rozciągnięcie ramion wokół swojej rodziny.

Jego żona, syn i matka nosili jasnoniebieskie koszule, które wydrukowali ze zdjęciem, pozyskiwanym w żółtej i czarnej kurtce moto i dżinsach z nadrukiem. Po raz pierwszy go przytulili, odkąd opuścił Wenezuelę w zeszłym roku. I po raz pierwszy mogli być pewni – naprawdę pewni – że żył i no cóż, ponieważ w marcu zniknął w Centro de Contrinamiento del Terrorismo (Cecot).

„Czekamy na tę chwilę od miesięcy i czuję, że w końcu mogę oddychać” – powiedział Roynerliz Rodríguez, partner Ramos Bastidas. „Te ostatnie miesiące były żywym koszmarem, nie wiedząc nic o José Manuel i wyobrażając sobie, co musi cierpieć. Cieszę się, że jest wolny od Cecot, ale wiem też, że nigdy nie będziemy wolni od cienia tego doświadczenia. Musi istnieć sprawiedliwość dla wszystkich, którzy cierpieli te tortury”.

Deportaci wenezuelscy zostali repatriowani w zeszłym tygodniu po umowie między rządami USA i Wenezueli. Nicolás Maduro, Prezydent Wenezueli, wynegocjował zamianę więźniów, która zwolniła 10 amerykańskich obywateli w jego areszcie i dziesiątki wenezuelskich więźniów politycznych w zamian za uwolnienie obywateli z Cecot.

W tym tygodniu, po przejściu kontroli medycznych i przeszłości, w końcu ponownie łączą się z rodzinami. Ich Świadectwa O tym, co doświadczyli w Cecot, zapewniają pierwsze, najbardziej szczegółowe zdjęcia warunków w Cecot, mega-więziennym, który według grup praw człowieka ma na celu zniknięcie ludzi.

Ramos Bastidas i inni deportaci USA powiedziano, że zostali skazani na spędzenie 30 do 90 lat w Cecot, chyba że prezydent USA nakazał inaczej, powiedział swoim prawnikom. Zostały one zastrzelone gumowymi kulami przy wielokrotnych okazjach – w tym w piątek, podczas ostatniego dnia zatrzymania.

W wywiadach z mediami i zeznaniami przeznaczonymi ich prawnikom inni zatrzymani opisali długie pobity i upokorzenie przez strażników. Po tym, jak niektórzy zatrzymani próbowali złamać zamki na swojej celi, więźniowie zostali pobici na sześć kolejnych dni, Raporty Atlantic. Męscy strażnicy podobno sprowadzili koleżanki, które pokonały nagie więźniów i nagrywali filmy.

Edicson David Quintero Chacón, amerykański deportowany, powiedział, że został umieszczony w izolacji na odcinki czasu, podczas którego myślał, że umrze, jego prawnik powiedział The Guardian. Quintero Chacón, który ma blizny z codziennych pobiań, powiedział również, że on i inni więźniowie otrzymali mydło i okazję do kąpieli w dni, kiedy goście zwiedzali więzienie – zmuszając ich do wyboru między higienem a publicznym upokorzeniem.

Jedzenie było ograniczone, a woda pitna była brudna, powiedział Quintero Chacón i inni zatrzymani. Światła były na całej nocy, więc zatrzymani nigdy nie mogli w pełni odpocząć. „Strażnicy również przybyli w nocy i pobili ich w nocy”-powiedział jego prawnik Stephanie M Alvarez-Jones, prokurator regionalny południowo-wschodnim w National Immigration Project.

W zgłoszeniu z prośbą o odrzucenie jej miesięcznej petycji w imieniu uwolnienia swoich klientów, Alvarez-Jones napisał: „Prawdopodobnie będzie miał psychologiczny wpływ tej tortury przez całe życie. Sądy nigdy nie mogą odwrócić wzroku, gdy ci, którzy władają władzą rządu USA, na najwyższych poziomach, angażuje się w taką kontrolę nad państwo”.

Ramos Bastidas nigdy nie został skazany za żadne przestępstwa w USA (lub w jakimkolwiek kraju). W rzeczywistości nigdy tak naprawdę nie postawił stopy w USA jako wolny człowiek.

W El Tocuyo, w wenezuelskim stanie Lara, i pracował, odkąd był nastolatkiem, który wspierał swoją rodzinę. W ubiegłym roku postanowił opuścić swój kraj – który musi jeszcze wyzdrowieć po załamaniu gospodarczym – w celu uzyskania lepszych dochodów, aby mógł zapłacić za opiekę medyczną za swoją niemowlę z ciężką astmą.

W marcu 2024 r. Przybył do granicy USA-Meksyku i zaprezentował się w porcie wejściowym. Umówił się na spotkanie, korzystając z nieistniejącej obecnie aplikacji telefonicznej CBP w celu ubiegania się o azyl-ale urzędnicy imigracyjni i sędzia ustalili, że się nie zakwalifikował.

Ale agenci celne i graniczne oznaczyli Ramosa Bastidas jako potencjalnego członka wenezuelskiego gangu Tren de Aragua, opartego na bezpodstawnym raporcie urzędników panamskich i jego tatuaży. Przenieśli go więc do placówki zatrzymania, gdzie miał pozostać, dopóki nie mógł zostać deportowany.

Mimo, że zgodził się wrócić do Wenezueli, pozostał przez wiele miesięcy w areszcie. „Myślę, że szczególnie rozwścieczające jest to, że zaakceptował swoją deportację”-powiedział Alvarez-Jones. „Przez długi czas prosił o deportację i po prostu chciał wrócić do domu”.

W grudniu Wenezuela nie akceptuje deportowanych – więc Ramos Bastidas zapytał, czy może zostać zwolniony i udać się do domu. Miesiąc później Donald Trump został zaprzysiężony jako prezydent. Wszystko się zmieniło.

Ramos Bastidas zaczął widzieć, jak inni Wenezuelczycy byli wysyłani do bazy wojskowej w Zatoce Guantanamo na Kubie – i obawiał się, że to samo stanie się. 14 marca podzielił się z rodziną, że być może będzie mógł wrócić do Wenezueli, po tym, jak urzędnicy zaczęli go przygotowywać do deportacji.

Następnego dnia został przyleczony do Cecot.

„Mogli deportować go do Wenezueli”, Alvarez-Jones. „Zamiast tego rząd USA zdeterminował, by wysłać go na torturowanie w Cecot”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj