Najwyższy nastolatek na świecie będzie musiał poczekać rok, aby zostać najwyższym na świecie koszykarzem w college’u.
Trener Florydy Todda Goldena powiedział w czwartek, że Olivier Rioux, mierzący 2 metry i 9 cali student pierwszego roku, który ma miejsce w księdze rekordów Guinnessa, planuje założyć czerwoną koszulkę. Gdyby popularny Kanadyjczyk zagrał choć w jednym meczu, zmarnowałby jeden z czterech sezonów, w których mógł ubiegać się o przyjęcie do college’u.
Zamiast tego Rioux spędzi sezon 2024–25 na ćwiczeniach z kolegami z drużyny i doskonaleniu swoich umiejętności, a jesienią przyszłego roku nadal będzie studentem pierwszego roku.
„Powinienem był to wyjaśnić (wcześniej)” – powiedział Golden. „Szczerze mówiąc, postawiło go to w trudnej sytuacji. Siedzi tam pod koniec meczów i wszyscy na niego wrzeszczą i próbują go wyciągnąć. Po prostu nie rozumieli, że taki był nasz potencjalny plan wobec niego.
„A więc w tym momencie jesteśmy. Nie mówię, że na 100% taki będzie plan. Będziemy z nim nadal rozmawiać i zobaczymy, czy zmieni swoje plany. Ale w tej chwili taki jest plan, który będziemy z nim mieć w przyszłości. ”
Studenci z Florydy skandowali „Oli” podczas obu meczów drużyny u siebie w tym sezonie. Golden opróżnił ławkę rezerwowych w ostatnich minutach zwycięstwa 86:62 nad Grambling State w poniedziałkowy wieczór, a nawet powiedział kilka słów Rioux podczas chaotycznej sceny.
„Właśnie mu wyjaśniałem: «Hej, powodem, dla którego cię teraz nie umieszczam, jest to, o czym trochę rozmawialiśmy»” – powiedział Golden. „To nie był wybór, którego dokonałem za niego. Jest to coś, o czym ludzie (z) naszego programu rozmawiali z nim, jego rodziną, rodzicami, trenerem AAU i po prostu próbują dowiedzieć się, jaka jest dla niego najlepsza trasa.
„Po prostu podszedłem do niego i powiedziałem: «Hej, nie próbuję okazać ci braku szacunku. Po prostu nie próbuję spalić twojego roku, wsadzając cię do więzienia na 30 sekund”.
Golden powiedział, że Rioux dobrze podjął tę decyzję.
„To wspaniały dzieciak, który sprawia przyjemność” – powiedział Golden. „Chce robić to, co inni uważają za najlepsze dla niego. I można go trenować. Powtórzę raz jeszcze: jeśli nasi pracownicy, jego rodzice i otaczający go ludzie, którzy się nim opiekują, uważają to za najlepsze, myślę, że będzie mu wygodnie. Ostatecznie to jego decyzja. Ale myślę, że właśnie tam wyląduje.