Benjamin Netanyahu przyleciał do Waszyngtonu na pierwsze spotkanie Donalda Trumpa z zagranicznym przywódcą od czasu powrotu do urzędu we wtorek, wśród powszechnej niepewności co do parametrów spotkania.
Izraelski premier dojdzie do potencjalnie kluczowego momentu, a negocjacje w sprawie drugiej fazy zawieszenia broni Gazy rozpocznie się w poniedziałek. Czy te rozmowy zawiodą, Izrael może wznowić swoją ofensywę na początku marca.
Netanjahu przedstawił pokazanie spotkania jako „świadectwo siły naszej osobistej przyjaźni”. W niedzielę, gdy wsiadł do samolotu do Waszyngtonu, wymienił serię znajomych punktów gadania, w tym „zwycięstwo nad Hamasem”, przekształcając Bliski Wschód i przeciwdziałając zagrożeniu, jakie stanowi Iran.
Jednak komunikatem z Białego Domu jest to, że Netanjahu jest postrzegany jako młodszy partner, a kilka szczegółów, które wyłoniły się z wizyty wysłannika Trumpa Steve’a Witkofa w regionie w zeszłym tygodniu, sugeruje, że Trump dąży do przestrzegania planu zawieszenia broni Gazy, który będzie pozował Problemy polityczne dla Netanjahu.
Netanjahu przybędzie do Waszyngtonu w trakcie nowej wojny handlowej w USA z Meksykiem, Kanadą i Chinami oraz zbliżającym się chaosem w sprawie starań administracji Trumpa o obniżenie skali i oczyszczania sekcji rządu federalnego.
Sufan Center z siedzibą w Nowym Jorku powiedział, że urzędnicy Trumpa ostrzegli, że „odnowione walki na Bliskim Wschodzie odwrócą uwagę nowego zespołu Trumpa od zajęcia się tym, co Trump definiuje jako bardziej palące priorytety”. Należą do nich „zabezpieczenie granicy Południowej Stanów Zjednoczonych przed nielegalną migracją i rozstrzygnięcie wojny Rosji-Ukrainy”, powiedział ThinkTank.
Niepewności przyćmiewające spotkanie są kierowane przez dwa konkurujące programy. Po stronie Trumpa jest pozorne pragnienie uciszu na Bliskim Wschodzie, aby realizować swoją politykę poszerzenia porozumień Abrahama w 2020 r. – w których Izrael ustanowił stosunki z Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem i Marokiem podczas pierwszej kadencji – w tym Arabii Saudyjskiej. Arabia Saudyjska wyjaśniła, że wszelkie postępy zależy od zakończenia konfliktu w Gazie lub ustanowienia drogi w kierunku palestyńskiej państwowości.
Po stronie Netanjahu celem – według izraelskich urzędników, którzy poinformowali Axiosa – jest zrozumienie, gdzie Trump stoi na planowanym rozpoczęciu negocjacji w drugiej fazie umowy o zawieszenie broni w Gazie, w którą Netanjahu niechętnie wpadł przez Trumpa.
Rozmowy te powinny rozpocząć się w poniedziałek, 16. dzień fazy pierwszej zawieszenia broni. Ale teraz wygląda to mało prawdopodobne, że zaczną się aż do spotkania Trump-Netanjahu, które zostało scharakteryzowane jako próba znalezienia wspólnego stanowiska USA-Izraela.
Inne kluczowe kwestie, które mogą zdominować spotkanie, to plan „dzień po” dla Gazy, zwłaszcza sposób, w jaki będzie ona uruchomiona i przez kogo i jaką pozycję na Iran.
Komplikowanie pozycji Netanjahu jest fakt, że staje w obliczu rosnącej presji od skrajnie prawicowych partnerów rządzących, aby wznowić wojnę w Gazie po zakończeniu pierwszej fazy umowy o zawieszenie broni, która wydaje się sprzeczna z perspektywą Trumpa. Izraelski minister finansów, Bezalel Smotrich, zagroził, że opuści rząd, jeśli wojna się nie uruchomi, potencjalnie pozbawiając Netanjahu w swojej większości.
Ze swojej strony Hamas, który szybko potwierdził kontrolę nad Gazą od czasu zawieszenia broni w zeszłym miesiącu, powiedział, że nie zwolni zakładników, które ma się uwolnić w drugiej fazie bez zakończenia wojny i pełnego wycofania sił izraelskich .
Negocjacje w sprawie drugiej fazy zawieszenia broni zostały już skomplikowane przez powtarzające się żądanie Trumpa, aby Egipt i Jordania wchłonieły 1,5 miliona mieszkańców Strefy Gazy – żądanie mocno odrzucone przez dwa kraje i inne narody arabskie, w tym Arabia Saudyjska, Katar i ZEA.
W poprzedniej kadencji Trump wręczył Netanjahu serię sukcesów, w tym przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy i podpisanie porozumień Abrahama.
Ale chociaż nowa administracja Trumpa obejmuje kilka proizraelskich danych, które oczekują, że popiera ekspansję izraelskich osad na okupowanym Zachodnim Brzegu i oprzeć się międzynarodowej presji na wojnę w Gazie, ambicje Trumpa wydają się mniej skoncentrowane na Izraelu niż na krajach Zatoki Perskiej.
Eldad Shavit, były urzędnik wywiadu, który pracował w biurze premiera, powiedział, że Netanjahu wydawał się równoważyć presję ze strony Trumpa, aby trzymać się zawieszenia broni i sprzeciwu domowego wobec umowy. „Chce się upewnić, że Trump jest po jego stronie, ale chce też upewnić się, że jego rząd się nie upadł” – powiedział.
Agencje przyczyniły się do tego raportu