Czterdzieści minut po jego bramkowym meczu pod światłami stadionu Arthura Ashe, Novak Djokovic Wydawało się, że się cofnął. Po najwyższym starcie pierwsi Djokovica nagle go opuścił. Jego uderzenia gruntowe zaczęły wyrzucić niewymuszone błędy. O podwyższonym poziomie ściany spotkał się z pięcioma punktami przerwy podczas służby w pierwszym secie.
Za każdym razem, gdy był bliski wpadania do otchłani, umożliwiając wybitnego przeciwnika z powrotem do meczu, Djokovic wyczarował spektakularną odpowiedź. Ta nerwala, gra Clutch zdefiniowałaby jego występ, gdy Djokovic powstrzymał porywającego późnego powrotu od walczącego Taylora Fritza, który był najwyższym graczem w wygranej znaczącej części meczu, i coraz bardziej niesforny tłum w Nowym Jorku, aby dotrzeć do półfinałów US Open z otwartym 6-3, 7-5, 3-6, 6-4.
Po raz kolejny Djokovic wykazał, że nadal występuje na poziomie wyższym niż jakikolwiek inny gracz w jego wieku w historii tego sportu. Już najstarszy mężczyzna w epoce otwartej, aby dotrzeć do ćwierćfinałów wszystkich czterech turniejów wielkiego szlema w ciągu roku, 38-latek dotarł do półfinałów każdego dużego wydarzenia.
„Niezwykle bliski mecz, to był tak naprawdę każdy mecz” – powiedział Djokovic, który uratował 11 z 13 punktów przerwy. „Myślałem, że miałem szczęście uratować kilka kluczowych punktów przerwy w drugim secie. Myślę, że przez większość drugiego i trzeciego setu był lepszym graczem. W tego rodzaju meczach niewiele punktów decyduje o zwycięzcy. Na szczęście pojawił się po mojej stronie”.
To zwycięstwo dodatkowo wzmacnia wyższość Djokovica w stosunku do zdecydowanej większości pola; W tym roku był trzecim najlepszym graczem na świecie podczas turniejów Grand Slam, pokonując trzech najlepszych przeciwników-Carlos Alcaraz, Alexander Zverev, a teraz Fritz-podczas tych biegów. Jednak, gdy kontynuuje poszukiwanie 25. tytułu Wielkiego Szlema, Djokovic będzie musiał teraz zmierzyć się z jednym z dwóch graczy, którzy nadal definiują tę nową erę tenisa męskiego: Carlos Alcaraz.
Wcześniej w środę Alcaraz, drugie ziarno, wciągnął się do półfinału z wygraną z prostymi setami nad Jiri Leheckiem.
Rzut oka na stan psychiczny Fritza na początku jednego z największych meczów w jego karierze był być może zapewniony przez jego strój. Amerykanin wyszedł na stadion Arthur Ashe, nosząc bandanę do góry nogami, co oznacza, że jego logo czyta „SSOB” zamiast „Boss”. Fritz był w jednej z najlepszych formy swojego życia, godnym podziwem, stając się konsekwentnym graczem w pierwszej piątce i nr 1 Amerykanin, ale przeciwko najlepszym jego brakom jest powiększone i odsłonięte. Tutaj jego próby dokonania największej wygranej w jego meczu zakończyły się łzami.
Chociaż Fritz nie udało się skorzystać z swoich pięciu punktów przerwy pod koniec zestawu otwierającego, na początku zestawu dwóch cery meczu zmieniło się. Nagle Amerykanin był w prawie każdym z grach powrotnych Djokovica na początku drugiego seta, jego konsekwentne powracające zmuszające Djokovica do pracy dla każdej z jego gier serwisowych, podczas gdy Fritz przeszedł przez własny. Djokovic najpierw złamał się i miał okazję podać drugi set na 5-4, ale Fritz wycofał go w końcu w swoim 11. punkcie przerwy. Po całej pracy, jaką podjął Fritza, aby w końcu złamać służbę Djokovica, natychmiast stracił nerwy, kończąc niechlujną, pośpieszną grę serwisową z podwójną wadą, aby oddać przerwę na 6-5.
W ostatnich latach status Djokovica jako starszego męża stanu trasy dał mu coraz większą liczbę wsparcia tłumu. Oprócz kilku osób, tłum w Nowym Jorku został dość powściągliwy przez dwa zestawy. Ale gdy porażka potencjalnie zbliżyła się do Fritza, tłum coraz częściej wstawiał się w meczu. Na 1-2 obsługa Djokovica była wielokrotnie zakłócana przez tłum, a jego protesty dla sędziego wywołały jeszcze większe odwet tłumu. Fritz w pełni wykorzystał, łamiąc tę grę i jeżdżąc na pęd do czwartego setu.
Po promocji biuletynu
Chociaż Fritz ma rażące ograniczenia fizyczne w porównaniu z najlepszymi graczami na świecie, jego zaangażowanie i walka są niezaprzeczalne. Rozpoczął napiętą, szaloną czwartą część kontrolną, a jego ogromna pierwsza służyła nieprzenikniona i dyktowana na szczycie linii bazowej. Przez większą część dwóch setów był lepszym graczem, ale kiedy służył pozostanie w meczu na 4-5, presja uchyliła się na jego ramionach.
Gdy Fritz przegapił First służy i stał się coraz bardziej pasywny pod stresem, Djokovic, mistrz wielkiej chwili, odmówił, aby okazja mija go, gdy złapał kolejną najwyższą wygraną i zaoferował sobie kolejny strzał w jednego z nowych liderów sportu, który zdominował od lat. „Pod koniec dnia wygrana ma znaczenie” – powiedział Djokovic. „Jestem naprawdę dumny z walki, którą wkładam. Zawsze noszę serce na rękawie, zawsze, więc nadal mi się to podoba”.