Mężczyzna oskarżony w związku z ostatnimi strzelaninami dwóch Minnesota Według nowych zgłoszeń sądowych prawodawcy i ich małżonkowie byli „Prepper” zagłady, który poinstruował swoją rodzinę, aby „przygotował się do wojny”.
57 -letni Vance Boelter stoi w obliczu wielu federalnych i stanowych zarzutów o morderstwo po rzekomym zastrzeleniu zmarłego Demokratycznego mówcy House State Emerita Melissa Hortman i jej mąż, Mark, we wczesnych godzinach 14 czerwca. Boelter jest również oskarżony o strzelanie i poważne zranienie senatora stanu demokratycznego Johna Hoffmana i jego żony Yvette, około 90 minut wcześniej.
W nowo nieopiekanym oświadczeniu po raz pierwszy zgłoszonym przez lokalną stackę informacyjną WCCO I widać przez Guardian, organy ścigania zatrzymały żonę Boeltera i czworo dzieci kilka godzin po strzelaninach w pobliżu jeziora Mille Lacs, około 75 mil (120 km) na północ od Twin Cities, najwyraźniej w drodze do Wisconsin.
Żona Boeltera zgodziła się na przeszukanie swojego pojazdu, w którym organy ścigania zlokalizowały rewolwer w rękawice i półautomatyczny pistolet w chłodnicy. Policja znalazła również bezpieczne paszporty Boeltera i dzieci oraz co najmniej 10 000 USD w gotówce, zgodnie z oświadczeniem agenta FBI, Terry’ego Getch.
Żona Boeltera powiedziała śledczym, że jej mąż niedawno wysłał wiadomość do grupy tekstowej z dziećmi, co „stwierdziło coś, co powinno przygotować się do wojny, musieli wyjść z domu, a ludzie z bronią mogą pojawiać się do domu”, napisał Getsch.

Zgodnie z oświadczeniem z 14 czerwca Boelter i jego żona byli preperami – termin odnoszący się do osób, które magazynują materiały, takie jak broń, żywność i benzyna. Celem preppersów, aby to zrobić, jest przetrwanie przyszłej poważnej katastrofy lub katastrofy, takiej jak wojna lub upadek gospodarczy lub polityczny.
W pewnym momencie Boelter dał swojej żonie „plan ratunkowy” – instrukcje, co robić i gdzie się udać w przypadku „nagrody”. Plan określił, że rodzina idzie do rezydencji swojej matki w Spring Brook, Wisconsin.
Powiedziała także śledczym, że jej mąż „ma partnera biznesowego z Worthington”, który mieszka w stanie Waszyngton. Obaj byli „partnerami… w Red Lion, firmie ochroniarskiej i stroju rybackim w Kongo w Afryce”, oświadczenie oświadczenia.
Śmiertelne strzelaniny miały miejsce, gdy miliony ludzi przygotowały się do wyjścia na ulice, aby zaprotestować przeciwko administracji Trumpa i jej ataku na wolność słowa, pokojowe zgromadzenie i prawa procesowe osadzone w Konstytucji USA.
Getsch napisał oświadczenie podczas tego, co stało się największym w historii Minnesota Historia państwa, kiedy wierzył, że bandyta mógł uciec od linii państwowych. Boelter został ostatecznie schwytany dwa dni później, próbując uniknąć aresztowania, uciekając do zalesionego obszaru w pobliżu jego domu.
Oświadczenie nie oznacza, że żona Boeltera wiedziała o rzekomych planach jej męża ataku prawodawców. Nie została oskarżona o żadne przestępstwo.
Boelter został przebrany za funkcjonariusza policji i prowadził czarnego SUV -a z tablicą rejestracyjną z napisem „Policja”. Podobno zasadził prawodawców w domu w środku nocy, uderzając w ich drzwi uzbrojone w pistolet 9 mm i ubrany w czarną kamizelkę taktyczną i maskę silikonową.
Według federalnej skargi kryminalnej wymienił pożar z policją około 3.30 rano w sobotę przed domem Hortmansa, ale udało mu się uciec z sceny.
Według oddzielnych dokumentów sądowych uzyskanych przez WCCO w piątek, organy ścigania znalazły szafkę do przechowywania wynajętą przez Boelter w Minneapolis 10 czerwca. Ostatni „użył swojego kodu dostępu” dla szafki na dzień przed strzelaninami.
Później śledczy znaleźli puste skrzynie karabinów, zapasy do czyszczenia broni i rower w szafce.
Organy ścigania znalazły „listę hitów” osób w tym, co ich zdaniem było pojazdem Boelter. Obejmowało to Hortman, Hoffman i kilku innych demokratycznych prawodawców, a także zwolenników praw reprodukcyjnych.
W oświadczeniu opublikowanym w czwartek rodzina Hoffmana opowiedziała przerażający atak. W oświadczeniu stwierdzono: „Zb Jamy się zmagać się z rzeczywistością, że żyjemy w świecie, w którym służba publiczna niesie takie ryzyko, jakie jest celem, ponieważ ktoś nie zgadza się z tobą lub nie lubi tego, co stoisz”.