Południowy wschód Stanów Zjednoczonych został objęty stanem najwyższej gotowości, gdyż rozwijający się układ burzowy może spowodować powstanie kolejnego huraganu tuż przed tym, jak region ten pozbiera się po huraganie Francine.

Od Florydy po Luizjanę, wybrzeże Zatoki Meksykańskiej w Stanach Zjednoczonych przygotowuje się na nadejście potencjalnego cyklonu tropikalnego nr 9 i uważnie obserwuje jego rozwój.

AccuWeather przewiduje, że potencjalny cyklon tropikalny nr 9 może stać się huraganem kategorii 2, zanim dotrze do stanów pod koniec tego tygodnia i ma potencjał, aby stać się burzą kategorii 3. Prędkość wiatru może osiągnąć od 100 do 120 mil na godzinę do czwartkowego lądowania.

69-letni Carter Caldwell jedzie rowerem przez zalany dom swojej rodziny na południe od Houma w Luizjanie po przejściu huraganu Francine na początku tego miesiąca. Zdjęcie: Jack Brook/AP Photo

Jeśli układ ten przekształci się w huragan, otrzyma nazwę Helene.

Istnieje również ryzyko tornad wirowych na większości półwyspu Floryda i części Panhandle, a także południowej Georgii i południowo-wschodniej Alabamie. Ryzyko tornad przesuwa się na północ w piątek do Georgii, wschodniej Alabamy i południowo-zachodniej Karoliny Południowej, a także części południowo-wschodniego Tennessee.

Wczesnym rankiem w poniedziałek ostrzeżenie od Krajowe Centrum Huraganów (NHC) obecnie określa ten system jako Invest 97L. Chociaż NHC nie nazywa go jeszcze burzą, oficjalny tracker opisuje go jako „prognozę zakłóceń”, która ma „wzmocnić się w ciągu najbliższych kilku dni”.

Ostrzeżenia przed burzą tropikalną wydano już dla niektórych obszarów Meksyku i Kuby.

Układ ten przemieszcza się obecnie na północ od zachodnich Karaibów, gdzie rośnie w siłę, głównie dzięki ciepłym wodom oceanicznym panującym w klimacie tropikalnym.

NHC podaje również, że potencjalny cyklon prawdopodobnie wywoła opady deszczu rzędu 10–20 cm nad zachodnią Kubą i Kajmanami, a także sporadyczne opady rzędu 30 cm.

Ulewne deszcze będą się rozprzestrzeniać na południowy wschód Stanów Zjednoczonych począwszy od środy do piątku, niosąc ze sobą ryzyko powodzi błyskawicznych i rzecznych.

Potencjalne wystąpienie huraganu następuje w momencie, gdy w USA i wielu miejscach na świecie obserwuje się wzrost liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych związanych ze zmianą klimatu.

Huragan Beryl wcześniej zabiło dziesiątki osób i spowodowało niespotykane dotąd zniszczenia na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej. Na początku tego roku donoszono, że huragany stają się coraz silniejsze w wyniku kryzysu klimatycznego, co skłoniło naukowców do proponując nową kategorię 6 ocena służąca do klasyfikowania „megahuraganów”.

Source link