In Punkt piaskowy, W dółWybór radiowy jest w większości pusty. Dla nadawcy komercyjnego prowadzenie stacji w tym mieście rybackim na wyspie Aleutian liczącej około 600 osób po prostu nie jest warte kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Ale KSDP, lokalna publiczna stacja radiowa dla Sand Point, jest kotwicą społeczności, przynoszącą muzykę słuchaczy, alarmów awaryjnych, komentarze na żywo w liceum sportów, stanowe i lokalne. Bez gazety w szczególności obsługującej miasto stacja jest zasobem mieszkańców dla wszystkich rzeczy lokalnych.
Na przykład 1 sierpnia KSDP był gospodarzem wywiadu z lokalnym biologiem ryb Matthew Keyesem. Zadawano pytania Austin Roof, dyrektor generalny stacji. Ponad rozmyte mikrofony, dwie siatkowate statystyki tam iz powrotem o szybkości ucieczki „różowych” i „królów” (kolokwializm dla dwóch najbardziej opłacanych gatunków łososia). Dach służył jako zastępca robotników słuchających w domu lub na pokładzie swoich statków, pytając o zauważalnie niskie połowy wczesnym latem; Keyes powiedział słuchaczom, że podczas gdy June był jednym z najniższych zapisanych zbiorów, lipiec był znacznie lepszy. Następnie ogłosił harmonogram połowów na początku sierpnia: nie będzie dozwolony rybołówstwo przez 60 godzin prosto, ponieważ urzędnicy monitorowali populacje rybne, potem wędkarze mogą codziennie dostroić się do radia w określonych czasach otwarcia i zamknięcia. W regionie, w którym źródła utrzymania są powiązane z tym burzliwym i wysoce regulowanym przemysłem, informacje te dały mieszkańcom szansę zaplanowania swojego lata pracy.
W ciągu ostatnich kilku letnich miesięcy KSDP przyniósł słuchaczy nie tylko kluczowe informacje o lokalnych rybołówstwie, ale także dostarczyło aktualizacje i rozkazy, aby dostać się na wysokie miejsce po dwóch tsunamis. Przez cały czas ustawodawcy w odległości 4000 mil w Waszyngtonie umocnili decyzję, która zasadniczo zmieni media dostępne dla milionów Amerykanów, szczególnie na obszarach wiejskich: 17 lipca Kongres głosował za unieważnieniem wszystkich funduszy na publiczne nadawanie.
W ciągu kilku godzin od wywiadu z rybołówstwem Roof Hammer upuścił: korporacja do publicznego transmisji (CPB), za pośrednictwem której finansowanie federalne jest wypłacane na publiczne stacje radiowe i telewizyjne, ogłosiła, że zamknie się pod koniec września.
Średnia publiczna stacja radiowa w USA otrzymuje mniej niż 13% swojego budżetu od rządu federalnego. Dla wielu stacji przybrzeżnych i dużych miejskich jest to jeszcze mniejsza część. Ale na stacjach Smalltown i wiejskich, gdzie bazy dawcy są mniej solidne, liczba ta może wzrosnąć powyżej 50%. KSDP, który obsługuje dalekosiężny sygnał AM, strumień internetowy i cztery małe sygnały repeatera FM umieszczone w wioskach na kilkuset mili odcinkach wysp, otrzymuje 70% budżetu operacyjnego z CPB – – Wśród najwyższych udziałów federalnego wsparcia dla dowolnej stacji w kraju.
„Społeczności wiejskie na pewno będą najtrudniejsze”, mówi Roach. „Jak przygotowujesz się na koniec świata? Utrata funduszy federalnych jest dla nas tak sejsmiczna”.
Krzesła w studio nadawczym i biurze KSDP są ułożone wysoko z kurtkami. Buty są przepełnione z kartonowego pudełka w małej sali konferencyjnej, a przypadkowo złożone ubrania wypełniają nieużywane stoły lub przestrzeń na półce. Stacowana w ratuszu Sand Point, stacja podwaja się jako centrum darowizn i jest gospodarzem zamiany odzieży kilka razy w roku. Jeśli uczestniczysz w gille społeczności w mieście, publicznej imprezie z powrotem do szkoły lub świętowaniu wakacyjnego, istnieje duża szansa, że stacja radiowa ją założyła. Elektrownie są stałym elementem w studio i zawsze jest sąsiad gotowy do wykonania prostych poprawek za darmo lub tani. Dach osobiście wziął się na stacji 200 stóp AM w sprzęcie wspinaczkowym wiele razy, aby zaoszczędzić pieniądze na naprawach.
Jeszcze kilka lat temu KSDP i obszar Sand Point nie miało reportera poświęconego ich odcinku Wysp Aleutowskich: odległego archipelagu rozciągającego się na południe i zachód od kontynentu Alaska oraz dom dla około tuzina społeczności o wielkości od około 20 do kilku tysięcy mieszkańców. Przez lata KSDP polegał na relacji ze stacji radiowej Kucb w większym miasteczku Aleutian w Unalasce, prawie 400 mil (644 km) na południowy zachód, a także programy ogólnokrajowe i krajowe.
Teraz stacja ma wreszcie własnego reportera: Theo Greenly, który dzieli swój czas między KSDP i dwie inne stacje radiowe, Kucb i Kuhb, każde setki mil od siebie na wyspach Pribilof i Aleutian.
Wraz ze swoimi kolegami Sofią Stuart-Rasi i Maggie Nelson w Kucb w większym 4400-osobowym mieście Unalaska, Greenly jest jednym z zaledwie trzech dziennikarzy zajmujących się archipelagiem o długości 1000 mil, a jedyny przypisany do punktu piasku.
Raporty Greenly regularnie prowadzi go do odizolowanych społeczności od tygodni, ponieważ promy między miastami w jego obszarze ubezpieczenia czasami działają tylko co miesiąc, a loty są często opóźnione lub anulowane. „Jest wiele, wiele miejsc do otrzymania wiadomości z Waszyngtonu lub Nowego Jorku”, mówi Greenly. „Ale istnieje zero alternatyw dla wiadomości z tego regionu”.
Zielone zakwity niebezpieczne glony morskie, rdzenne wysiłki na rzecz rewitalizacji języka i statek towarowy niosący baterie litowe, które zapaliły się w lokalnym porcie. Był na ziemi, gdy główny pracodawca King Cove, Peter Pan Fisherery, zamknął się, zamknął, pozostawiając wielu mieszkańców bez pracy i wielu wędkarzy niezapłaconych za przeniesienie, które już dostali.
W lipcu mieszkaniec 400-osobowego miasta św. Paul, położonego około 400 mil na północny zachód od Sand Point, poinformowany zielony, że miasto zabrakło jedzenia; Jedyny sklep spożywczy, należący do lokalnego rządu plemiennego, czekał ponad miesiąc, aby otrzymać dużą wysyłkę akcji, za którą zapłacił, ale utknął na lotnisku Anchorage. Ace Air Cargo przez cały ten czas nie przyleciał do św. Pawła, powołując się na problemy pogodowe. Niedługo po tym, jak Greenly poinformował tę historię, firma dostała swoje samoloty towarowe w powietrzu, dostarczając ponad 10 000 funtów żywności i dwa mnóstwo poczty do św. Pawła.
Zgłaszanie tych historii kosztuje pieniądze, ale nie ma dużo pieniędzy na udostępnianie ich-szczególnie w odległej, słabo zaludnionych wyspach aleutowskich. Komercyjne stacje radiowe są tutaj niezwykle rzadkie; Po prostu nie ma wystarczającej liczby słuchaczy. Media publiczne, według projektu, wypełniają lukę rynkową. „Ameryka wiejska kosztuje dużo pieniędzy”, mówi Roof.
Alaska jest jednym z najczęściej subsydiowanych federalnych stanów w USA pod względem usług publicznych, takich jak edukacja, połączenie internetowe i media. Niemniej jednak Nick Begich, jedyny kongressperson Alaski, głosował ze wszystkimi oprócz dwóch jego innych republikanów, aby odebrać fundusze federalne, które zostały przydzielone na emisję.
Zielone podążanie za debatą na temat cięć. „Mam na myśli, że nikt nie obejmuje tych rzeczy”, mówi, zauważając, że on i jego dwaj koledzy z Aleutów zasadniczo podwójnie jako jedyni reporterowie gazet w regionie, ponieważ gazeta obsługująca archipelag prowadzi drukowane wersje publicznych utworów radiowych wraz z opowieściami, informowali o zakotwiczeniu lub przez National Newsrooms. I mówi, że nie tylko miejscowi ucierpią, gdyby publiczne dziennikarstwo na Alasce trafią, wspominając, że jego koledzy byli kluczem do opisania historii możliwych chińskich balonów na Alasce.
„Kiedy Shell prowadził eksploracyjne wiercenie w Arktyce, był to ich port macierzysty. Kiedy chińskie i rosyjskie statki wojskowe przekraczają się do wyłącznej strefy ekonomicznej, jesteśmy najbliższymi reporterami”, mówi. „Jeśli nie masz tutaj reporterów, naród nie ma istotnych informacji”.
Dyrektor generalny Roof twierdzi, że KSDP ma wystarczająco dużo, aby „trzymać światła na chwilę”. I chociaż nie ma bliskich planów zamknięcia, wie, że utrata więcej niż dwóch trzecich budżetu operacyjnego stacji zasadniczo zmieni to, co mogą zrobić. Mówi, że będą musieli polegać coraz bardziej na wolontariuszach, a nie płatnych personelu, jeśli chcą przeżyć. I nie może sobie wyobrazić, w jaki sposób będzie mógł nadal organizować takie wydarzenia, jak duże wydarzenia publiczne. „To są rzeczy, które naprawdę sprawiają, że nasza społeczność jest zabawnym miejscem do życia”, mówi Roof. „I więc po prostu nie widzę, żeby to powraca”.
Dach planuje już jedną ważną zmianę ze względu na cięcia: spodziewa się, że będzie musiał zamknąć daleko idący, ale kosztowny sygnał AM do końca roku. Podczas gdy słuchanie może spadać w całym kraju, nadal odgrywa tutaj istotną rolę: Sygnały AM sięgają znacznie dalej niż FM, penetrują teren i przenoszą wyjątkowo daleko – czasem setki mil – nad wodą, ułatwiając wysłuchanie na odległych wyspach lub na statkach. Roof planuje ścisnąć sygnał AM, a nie sprzedać go, ponieważ nie oczekuje, że ktokolwiek będzie miał zainteresowanych nabywców. Zakłada, że wieża zostanie zburzona i sprzedana za złom.
Na razie dach planuje kontynuować obsługę KSDP na garści bardzo małych, zlokalizowanych sygnałów FM zlokalizowanych w czterech wioskach w Aleutian i online za pośrednictwem strumienia internetowego, ponieważ wiele osób w tym regionie po raz pierwszy ma połączenie internetowe dzięki nowym liniom światłowodowym i systemom satelitarnym, takim jak Starlink. Ale nie wszyscy mieszkają w wioskach z zasięgiem FM, a sieć nie zawsze jest niezawodna, mówi Greenly. Kotwica statku kiedyś rozerwała kabel światłowodowy przynoszący Internet na Wyspy Aleutowskie.
Ostatecznie, mówi Greenly, cięcia w publicznym radiu będą miały wpływ na mieszkańców, niezależnie od tego, jak się dostrajają. „Słowo„ radio ”jest w pewnym sensie błędnym błędem”, mówi. Mówi mi, że ludzie zawsze pytają go, czy ludzie nie mogą po prostu uzyskać tych informacji online. „Tak”, mówi im, „ponieważ my, stacja radiowa, wykonaliśmy pracę, badaliśmy ją i umieściliśmy w Internecie”. Bez redakcji i stacji wspieranych przez CPB mówi: „Oni:„ Oni oni żargon Zdobądź te informacje. ”
Greenly mówi, że nie wie, co stanie się z jego pozycją. Jego rola wspólnego reportera KSDP i dwóch innych lokalnych stacji jest finansowana z dotacji CPB. Ale jego utrzymanie, mówi, jest najmniejszym z jego obaw. „Jestem bardziej zasmucony narodem niż dla siebie. Martwię się o społeczność. Martwię się o Sand Point” – mówi.
Co do niego, nieustraszony lokalny reporter walczący z żywiołami, aby pokryć historie od połowów po szczelinowanie? Mówi: „Mam na myśli, że wracam do barmańskiego”.