Rząd Rwandy stwierdził, że zaakceptuje do 250 migrantów z USA na podstawie umowy uzgodnionej z Waszyngtonem, ale nie podał żadnych szczegółów na temat tego, kto może zostać uwzględniony.
Napęd deportacyjny administracji Trumpa obejmował negocjacje w sprawie wysyłania ludzi do krajów trzecich, wśród nich Sudan Południowy i Eswatini.
Umowa ogłoszona we wtorek następuje anulowana umowa z Wielką Brytanią pod którym Rwanda otrzymałaby osoby ubiegające się o azyl z Wielkiej Brytanii. To Umowa została złomowana Po konserwatywnym rządu, który wynegocjował, przegrał zeszłoroczne wybory powszechne.
„Rwanda zgodziła się ze Stanami Zjednoczonymi na przyjęcie do 250 migrantów”, powiedział AFP rzecznik rządu Yolande Makolo.
Powiedziała, że Kigali utrzyma „zdolność zatwierdzenia każdej osoby zaproponowanej do przesiedlenia”.
Makolo powiedział, że Kigali zgodził się na nowy program z Waszyngtonem, ponieważ „prawie każda rodzina w Rwandzie doświadczyła trudności w wysiedleniu”.
Dodała, że ci, którzy przybędą do Rwandy, otrzymają szkolenie, opiekę zdrowotną i zakwaterowanie.
Nie podano żadnych dalszych informacji, w tym żadnych wskazówek osi czasu, a Makolo powiedział, że Rwanda „poda więcej szczegółów po ich opracowaniu”.
Od czasu powrotu do Białego Domu w styczniu Trump podjął szereg działań mających na celu przyspieszenie deportacji nieudokumentowanych migrantów do krajów, które nie są ich własnymi.
W razie potrzeby jego administracja broniła deportacji trzeciego kraju, ponieważ narody domowe niektórych z tych, których celem jest usunięcie, czasami odmawiają ich przyjęcia.
Ale eksperci praw ostrzegli, że deportacje ryzykują łamanie prawa międzynarodowego, wysyłając ludzi do krajów, w których stoją w obliczu ryzyka tortur, uprowadzenia i innych nadużyć.
Sudan Południowy – który jest na krawędzi odnowionego konfliktu – zaakceptował ośmiu migrantów z Stanów Zjednoczonych, a Juba twierdzi, że w lipcu pozostali pod opieką rządową. Tylko jeden to Sudan Południowy.
Pięciu innych migrantów oznaczonych przez Stanów Zjednoczonych zostało przewiezionych do Eswatini w lipcu i uwięzione.
Rząd powiedział później, że zostaną repatriowani własnym narodom.
Rwanda, która znajduje się w regionie Wielkich Jezior Afryki, jest domem dla 13 milionów ludzi, a jej rząd twierdzi, że jest to jeden z najbardziej stabilnych krajów na kontynencie i przyjął pochwałę dla swojej nowoczesnej infrastruktury.
Jednak porozumienie migrantowe z rządem Wielkiej Brytanii wzbudziło krytykę grup praw i stanęło przed długotrwałym wyzwaniem prawnym.
Rząd prezydenta Paula Kagame’a był często oskarżany o szalejące naruszenia praw człowieka i miażdżące polityczne sprzeciw i wolności prasy.
Kigali znalazł się również pod presją swojej roli w przemocy, zrujniającej sąsiedniej wschodniej Demokratycznej Republiki Konga (DRC).
W czerwcu DRK i Rwanda podpisały porozumienie pokojowe mające na celu zakończenie dziesięcioleci konfliktu we wschodnim DRK, gdzie w tym roku odbyły się świeże starcia, kiedy grupa zbrojna M23, wspierana przez wojska rwandyjskie, zdobyła dwa główne miasta.