Federalny sąd apelacyjny wysłuchał we wtorek argumentów w sprawie, która może jeszcze bardziej osłabić prawa wyborcze chroniące wyborców mniejszości lub utwierdzić się w przekonaniu, że mapy legislacyjne Luizjany osłabiły siłę wyborców Czarnych.
Piąty okręgowy sąd apelacyjny, który rozpatruje sprawy wniesione do apelacji z Teksasu, Luizjany i Mississippi, rozpatrzy sprawę Nairne przeciwko Landry, w której sędzia federalny w Luizjanie orzekł, że kontrolowana przez Republikanów legislatura naruszyła sekcję 2 głosowania Ustawa o prawach człowieka z nowo utworzonymi mapami.
Sekcja 2 zabrania dyskryminacji ze względu na rasę w procesach głosowania i zapewnia, że procedury wyborcze są „równie otwarte na uczestnictwo” dla osób bez względu na rasę. Kiedy stany zmieniają okręgi co 10 lat, często stają przed wyzwaniami prawnymi za utrudnianie głosu wyborcom mniejszości.
W sprawie Nairne przeciwko Landry powodowie skutecznie argumentowali, że władza polityczna Czarnych wyborców w Luizjanie została osłabiona i nie byli w stanie wybrać kandydatów, których chcieli, poza niewielką liczbą okręgów wypełnionych czarnymi wyborcami. Od czasu ich sfinalizowania mapy Luizjany były przedmiotem wielu procesów sądowych.
„Nasze zwycięstwo w sądzie rejonowym było świadectwem naszej walki o uczciwość i włączenie w proces polityczny w Luizjanie” – powódka Dorothy Nairne powiedział w komunikacie prasowym. „Wiem, że mówię nie tylko w imieniu swoim i innych powodów, ale także w imieniu wielu członków społeczności Czarnych w całym stanie, kiedy mówię, że nowa reprezentacja w Kapitolu stanu da nam nadzieję na sprawiedliwość”.
Sprawa jest obserwowana daleko poza jej wpływem na mapy Luizjany.
Artykuł 2 ustawy o prawach wyborczych jest atakowany przez prawicę. Ósmy obwód rządził pod koniec 2023 r., że tylko rząd Stanów Zjednoczonych, a nie zewnętrzne grupy lub obywatele, może pozywać w związku z naruszeniami sekcji 2. Większość pozwów dotyczących naruszeń pochodzi jednak od podmiotów spoza rządu, co określa się jako prywatne prawo do działania. Zamknięcie tej ścieżki odpowiedzialności znacząco osłabi ustawę o prawach wyborczych.
Oczekuje się, że kwestia prywatnego prawa do działania zostanie rozstrzygnięta przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych. Spośród 466 spraw wniesionych na podstawie art. 2 od 1982 r. tylko 18 pochodziło z Departamentu Sprawiedliwości.
Piąty tor, położony w Nowym Orleanie, jest postrzegany jako przygotowany na erę Maga. New York Timesa zwany jest to „poligon doświadczalny dla niektórych z najbardziej agresywnych konserwatywnych argumentów w prawie amerykańskim”.
A petycja chcąc odwołać się od tej sprawy do republikańskiego prokuratora generalnego Luizjany, zauważa, że decyzja sądu niższej instancji stawia sąd po „złej stronie sporu z ósmym okręgiem w sprawie o wyjątkowej wadze”.
Republikańscy prokuratorzy generalni z innych stanów złożył brief z sądem argumentującym, że decyzja sądu niższej instancji jest niezgodna z konstytucją, co wskazuje na ich interes w wyeliminowaniu prywatnego prawa do działania. Argumentowali również, że mapy Luizjany nie ograniczają siły czarnych wyborców.
„Czytanie statutu jak ustawy potwierdza, że obecnie w Luizjanie istnieją równe „szanse” na „uczestniczenie w procesie politycznym” oraz że przepisy dotyczące okręgów ustawodawczych Luizjany nie naruszają VRA” – napisał republikański prokurator generalny.