TWedług danych zarejestrowanych przez Federalną Komisję Wyborczą (FEC) homas Klingenstein, przewodniczący prawicowego Instytutu Claremont, ugruntował swoje miejsce w panteonie republikańskich megadarczyńców, wydawszy dotychczas w cyklu wyborczym w 2024 r. ponad 10 mln dolarów.

Klingenstein od dziesięcioleci jest jednym z największych darczyńców Claremont. Ponieważ w ostatnich latach instytut skierował się w stronę skrajnie prawicowej i protrumpowskiej, Klingenstein w dalszym ciągu publicznie opisywał Polityka USA ekstremistyczną retoryką, nazywając ją „zimną wojną domową” i zachęcał prawicowców do przyłączenia się do walki o pokonanie tego, co nazywa „przebudzonym reżimem”.

Jego wydatki stawiają go w czołówce klasy darczyńców, którzy wyraźnie popierają bardziej ekstremalną i polaryzującą politykę w Partii Republikańskiej Trumpa.

Ta hojność przyćmiła już jego wkład w poprzednich sezonach wyborczych. Pieniądze poszły wyłącznie na Republikaniei w ostatnich miesiącach przekazał siedmiocyfrowe datki na rzecz co najmniej czterech zwolenników Trumpa Pac.

The Guardian wysłał do Klingensteina e-mail z prośbą o komentarz w sprawie tego doniesienia, ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi.

Większa hojność

Dane Federalnej Komisji Wyborczej (FEC) są wskaźnikiem opóźnionym: obecnie dostępne dane odzwierciedlają jedynie składki przekazane przed początkiem lipca, zatem możliwe jest, że wydatki Klingensteina wzrosły od czasu ostatnich dostępnych zgłoszeń.

Niemniej jednak wkład Klingensteina wynoszący prawie 10,7 mln dolarów w tym cyklu to już więcej niż jego łączny wkład w poprzednich pięciu cyklach, począwszy od lat 2013–2014.

Kwota ta wpisuje się w rosnący w ostatnich latach trend datków na cele polityczne.

Do 2017 r. Klingesntein był darczyńcą sporadycznym i umiarkowanym: w cyklu 2014 r. Klingenstein przekazał zaledwie 11 darowizn na łączną kwotę 32 500 dolarów, a w 2016 r. ograniczył tę kwotę, przekazując zaledwie 7700 dolarów, w tym 2000 dolarów na pierwszą kampanię Trumpa, jak wynika z zapisów jego darowizn w poprzednich cyklach .

W cyklu 2018 nastąpił nagły wzrost składek do prawie 350 000 dolarów. W kolejnych dwóch cyklach wydatki były sześciocyfrowe: 4,23 mln dolarów w latach 2019–2020 i nieco ponad 4 mln dolarów w latach 2021–2022. Czas pokaże, ile Klingenstein doda do swoich bezprecedensowych wydatków w tym cyklu.

Wkład Klingensteina również wzrósł w porównaniu z innymi darczyńcami politycznymi.

Organizacja przejrzystości Otwarte tajemnice prowadzi rankingową listę 100 największych darczyńców politycznych w każdym cyklu.

Według Open Secrets Klingenstein po raz pierwszy znalazł się na liście pod numerem 85 w 2020 roku. W 2022 r. awansował na 78. W tym roku według rankingów jest 35. największym indywidualnym darczyńcą politycznym w kraju.

Jego tegoroczne datki umieściły go w podobnej lidze co darczyńcy Partii Republikańskiej, tacy jak dziedziczka Walmartu Alice Walton – obecnie najbogatsza kobieta na świecie – która jest 32. największym darczyńcą według Open Secrets, oraz darczyńcy Demokratów, tacy jak James Murdoch i jego żona Kathryn, 28. największych darczyńców politycznych w USA.

Finansowanie Super PacS

Klingenstein przekazał datki na poszczególne kampanie Kongresu, ale odbiorcami jego największych datków w tym i innych niedawnych cyklach były Pac, w tym kilka faworyzowanych przez największych darczyńców republikańskich.

Jednym z faworytów jest Club for Growth Action (CFG Action), Pacyt rzekomo zaangażowany na rzecz „małego rządu”, którego największymi fundatorami są megadarczyńcy-miliarderzy, w tym Jeff Yass, Richard Uihlein i Virginia James.

Klingenstein przekazał na rzecz CFG Action prawie 9 mln dolarów w kilku cyklach, w tym 3 mln dolarów w 2020 r., 1,45 mln dolarów w 2022 r. i 4,45 mln dolarów w tym cyklu. Liczba ta obejmowała pojedynczą darowiznę w wysokości 2,5 miliona dolarów w grudniu ubiegłego roku.

Inni odbiorcy sześciocyfrowych darowizn dla Klingensteina to Sentinel Action Fund, Pac uruchomiony w 2022 r. przez Jessicę Anderson, dotychczasową dyrektor wykonawczą Heritage Action, siostrzanej organizacji Heritage Foundation, która jest siłą napędową Projekt 2025.

W tym cyklu Sentinel pozycjonował się jako jedyny konserwatywny Pac pro-kryptowalutowy i wydał pieniądze na wsparcie Republikanów w kluczowych wyścigach do senatu w stanach, w tym Montana, Ohio, Pensylwania i Nevada, według danych FEC i Facebooku I Google biblioteki reklamowe.

Prezydent Sentinel Andersona służył także w administracji Trumpa. W maju Klingenstein przekazał Sentinelowi 1 milion dolarów.

W tym cyklu Klingenstein był także czynnikiem wywołującym deszcz dla czołowych organizacji Magaverse, przekazując w lipcu 1 milion dolarów popierającej Trumpa Super Pac Make America Great Again Inc, a w lutym 495 000 dolarów powiązanej z Charliem Kirkiem Turning Point Pac.

Nie wszystkie zakłady Klingensteina się opłacają. We wrześniu ubiegłego roku przekazał 1 milion dolarów organizacji American Exclusiveism Pac, Super Pac wspierającej nieudanego kandydata na prezydenta Viveka Ramaswamy’ego.

Prawicowe powiązania

„The Guardian” donosił już wcześniej o roli Klingensteina jako finansisty i osoby wpływowej w kręgach skrajnie prawicowych.

W marcu ubiegłego roku zostało ujawnione że ufundował Action Idaho, skrajnie prawicową witrynę polityczną założoną przez profesora nauk politycznych ze stanu Boise i pracownika Claremont Institute, Scotta Yenora.

W dokumentach przedstawiających pomysł założenia witryny pod koniec 2021 r. Yenor napisał, że celem witryny było „przełożenie ruchu sprzeciwiającego się krytycznej teorii rasy (przeciwko CRT) i ruchów przeciwnych blokadzie w trwały ruch polityczny mający na celu radykalizację opinii politycznych w Idaho i ukształtować prawybory na korzyść konserwatystów”.

Yenor wykorzystywała nieistniejącą już witrynę internetową i powiązane z nią konto na Twitterze/X do przeprowadzania prawicowych ataków na polityków i aktywistów ze stanu Idaho, w tym Republikanów.

W sierpniu zeszłego roku Guardian doniósł o rosnącej hojności Klingensteina, w tym o jego darowiznach na rzecz własnego Paca, American Firebrand, którego fundusze zostały częściowo wydane na produkcję serii filmów przedstawiających apokaliptyczną wizję polityki USA Klingensteina.

Te filmy przedstawiał liberałów i lewicę jako nieprzejednanych wrogów wewnętrznych i jako „przebudzonych komunistów”.

W jednym z nich Klingenstein stwierdził: „Znaleźliśmy się w stanie zimnej wojny domowej” i zdefiniował walczące strony jako „ci, którzy chcą zachować amerykański styl życia, i ci, którzy chcą go zniszczyć” i dodał: „Te różnice są zbyt duże, aby je mostkować. To właśnie sprawia, że ​​jest to wojna. Na wojnie musisz grać, żeby wygrać.”

Niedawna retoryka Klingensteina jest kontynuowana w tym samym duchu.

W X przedstawił odmienne wydarzenia polityczne jako elementy „zimnej wojny domowej”, takie jak Wyroki Trumpa za przestępstwa w Nowym Jorku, Wyrok Sądu Najwyższego Kolorado że Trump nie kwalifikował się do głosowania ze względu na zawarty w 14. poprawce zakaz dotyczący wybieranych urzędników, którzy „brali udział w powstaniu lub buncie przeciwko nim” oraz poparcie społeczne byłych Republikanów z tego odczytania poprawki.

Otworzył także swoją osobistą stronę internetową dla zmieniającej się obsady prawicowych pisarzy, których artykuły stwierdzają, że Stany Zjednoczone podlegają „obudził totalitaryzm”, opowiadał się za A całkowite zamrożenie w sprawie imigracji oraz twierdził że nominacja Kamali Harris jest wynikiem „reżimu kwot grupowych – paradygmatu inżynierii wyników rasowych”.

Był także głównym sponsorem finansowym prawicowego Instytutu Claremont, którego jest także przewodniczącym.

Dostępne zeznania podatkowe jego fundacji, funduszu Thomasa D. Klingensteina, wskazują, że od 2004 roku przekazał on Claremont co najmniej 22 miliony dolarów.

W erze Trumpa liczba ta znacznie wzrosła: w przypadku zwrotów z lat 2004–2014 Klingenstein przekazał Claremontowi średnio około 307 000 dolarów, a w 2013 r. nawet pominął rok. W przypadku zwrotów od 2015 r. przekazał średnio 2,3 mln dolarów, a w 2021 roku jego darowizna na rzecz Claremont wyniosła zaledwie 3 miliony dolarów.

Jego wzmożone dawanie zbiegło się w czasie z przyjęciem przez Claremonta trumpizmu, co zaprezentowali pisarze, w tym Laura Field kłócili się przekształciło go z szanowanego konserwatywnego ośrodka doradczo-doradczego w propagandowego molocha, który przewiduje radykalne przekształcenie Stanów Zjednoczonych zgodnie ze skrajnie prawicowymi wytycznymi.

The Guardian obszernie donosił o powiązaniach Instytutu Claremont z radykalną skrajnie prawicową polityką.

Prezydent Claremont jest jednym z tam starsze osobistości którzy są członkami tajemniczego Towarzystwa Amerykańskiej Odnowy Obywatelskiej (SACR), ekskluzywnego, wyłącznie męskiego zakonu braterskiego, którego celem jest zastąpienie rządu USA autorytarnym „zjednoczonym reżimem”. Claremont również zapewnił bezpośrednie finansowanie dla SACR. Z kolei jeden z czołowych przedstawicieli SACR, potentat szamponów i przyszły „watażka” Charles Haywood, przekazał Claremont pięciocyfrowe datki.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj