IW miesiącach poprzedzających dzień wyborów ankieterzy skupiali się na jednej grupie demograficznej: młodzi mężczyźni. Ta grupa, często nieuchwytna w danych politycznych, wykazywała oznaki wyraźnego zwrotu w stronę Donalda Trumpa i odchodzenia od postępowych poglądów młodych kobiet.

Tradycyjnie maniak polityki, Richard Reeves, stał się tym mało prawdopodobnym filarem mediów cykl wyborczyposzukiwany przez osoby próbujące rozszyfrować obawy i motywacje wyborców płci męskiej z pokolenia Z. Reeves jest prezesem Amerykańskiego Instytutu dla Chłopców i Mężczyzn, którego utworzenie zaczął w 2023 roku oparte na badaniach podejścia do poprawy edukacji, zdrowia psychicznego oraz pracy i życia rodzinnego mężczyzn. Wiele propozycji politycznych instytutu zostało przedstawionych w książce Reevesa Of Boys and Men: Why the Modern Male Is Struggling, Why It Matters, and What to Do About It z 2022 r.

Przed wyborami, Reeves powiedział Guardianowi, że jego stan jest krytyczny niezdolności Demokratów do bezpośredniej rozmowy z mężczyznami na temat ich programu politycznego. Wskazał na gorsze wyniki w nauce, mniejszą liczbę mężczyzn kończących studia i gorsze wyniki w standardowych testach. Mówił także o pogarszającym się zdrowiu psychicznym, samotności i kryzysach samobójczych wśród tej grupy oraz braku chęci Demokratów do bezpośredniego zajęcia się nimi. Teraz z Atut ogłaszając zwycięstwo z znaczące wsparcie ze strony Amerykanówtwierdzi, że rozumie, dlaczego tak wielu zdecydowało się głosować na Republikanów.

Dzień po wyborach rozmawiałem z Reevesem, aby poznać jego opinię na temat wyników i tego, co ujawniają na temat tego źle zrozumianego bloku wyborczego.

Sondaże wyjściowe po wyborach są notorycznie niedokładne. Czy jednak na podstawie wstępnych danych sądzi Pan, że młodzi mężczyźni odegrali dużą rolę w tych wyborach?

Myślę, że musimy poczekać i zobaczyć, zanim będziemy podawać konkretne liczby, ale myślę, że można śmiało powiedzieć, że płeć rzeczywiście odegrała dużą rolę w tych wyborach, ale nie w sposób, jakiego oczekiwaliśmy.

Oczekiwano, że ogólnie rzecz biorąc zaobserwujemy zwrot w stronę Trumpa wśród mężczyzn i będziemy świadkami przełomu w kierunku Trumpa Kamala Harris ogółem wśród kobiet. Ale tylko połowa z tego naprawdę wydawała się prawdą. Trump rzeczywiście osiągał lepsze wyniki wśród młodych mężczyzn, ale Harris radził sobie gorzej wśród młodych kobiet. To niespodzianka. Myślę, że wybory, które początkowo miały dotyczyć kobiet i spraw kobiecych, okazały się wyborami dotyczącymi mężczyzn. Moja była koleżanka Elaine Kamarck, obecnie z Brookings Institute, mówiła w NPR, że aborcja po prostu nie odgrywa tak ważnego problemu, jak się ludziom wydawało. To nie tak, że kobietom to nie przeszkadzało. To po prostu nie było tak istotne.

Kiedy rozmawialiśmy kilka miesięcy temu, przedstawił pan argumenty na temat sposobów, w jaki Demokraci mogła rozmawiać z mężczyznami I kobiety. Wygląda na to, że Demokraci poszli w odwrotnym kierunku – tak naprawdę przedstawili się jako partia kobiet.

Prawidłowy. I nie tylko uważam, że było to ryzyko, które się nie opłaciło, ale uważam, że było to ryzyko niepotrzebne. To była szansa. Kampania Harrisa-Walza mogła dość mocno opierać się na promęskim programie politycznym i prezentacji. Kiedy na szczycie listy znajduje się kobieta, nikt nie uważa jej za ukrytą mizoginkę. Dzięki Walz masz pierwszego nauczyciela szkoły publicznej, który ubiega się o wysokie stanowisko, a jednocześnie jest trenerem. To znaczy, jeśli kiedykolwiek będziecie mieli bilet, który przemówi do ludzi, na miłość boską, to właśnie ten.

Mogli wyjść tam z kilkoma całkiem konkretnymi pomysłami. Zamiast tego zip. Nawet moje postępowe feministyczne przyjaciółki oglądały DNC i mówiły: „Czy będzie wszystko dla mężczyzn?” Natomiast RNC było karnawałem męskości. The Republikanie wystawiła tam matę powitalną dla mężczyzn i powiedziała: „Widzimy was, nie przeszkadza nam, że jesteście chłopakami, lubimy facetów, Demokraci was nienawidzą, myślą, że to wy jesteście problemem”.

Wobec braku właściwej reakcji Demokratów na to, myślę, że Harris po prostu ustąpił.

Zatem nie sądzi pan, że faktyczna utrata głosów młodych mężczyzn przez Harrisa była nieunikniona?

Myślę, że nie zdobędziesz głosów, jeśli o nie nie walczysz. A Demokraci tak naprawdę nie walczyli zbyt mocno o głosy młodych mężczyzn. Mogły jednak powiedzieć: „Jest wiele postępowych młodych kobiet, które martwią się o zdrowie psychiczne swojego chłopaka lub brata. Jest wiele postępowych kobiet, które chciały partii, która wspierałaby ich prawa reprodukcyjne i lepiej edukowałaby ich syna”.

Zamiast tego, na ostatnim tchnieniu, zaczęły mówić do mężczyzn: „No cóż, jeśli zależy ci na kobietach w swoim życiu, powinieneś na nas głosować. A może powodem, dla którego na nas nie głosujesz, jest to, że w tajemnicy jesteś trochę seksistowski?” Próba zawstydzenia, poczucia winy lub przestraszenia mężczyzn, aby głosowali na Demokratów, zakończyła się spektakularnym niepowodzeniem.

Ostatecznie Demokraci po prostu nie radzili sobie wystarczająco dobrze wśród kobiet, aby zrównoważyć zyski, jakie Republikanie osiągnęli wśród mężczyzn. Okazało się, że był to fatalny błąd w obliczeniach.

Tymczasem Republikanie wykonali dobrą robotę, podsycając niechęć. Mieli jedną reklamę, która mówiła mężczyznom: „Wszystko zrobiłeś dobrze w życiu, poszedłeś na studia, dostałeś pracę, a teraz Demokraci i kobiety chcą cię powstrzymać”.

Ramy o sumie zerowej wokół tej kwestii były ogromnym problemem po obu stronach. Po stronie Demokratów doprowadziło to do politycznej porażki. Odeszli od argumentu dotyczącego mężczyzn, ponieważ ich ramy o sumie zerowej oznaczały, że nie mogli zajmować się kwestiami chłopców i mężczyzn i nadal być traktowani poważnie jako partia kobiet.

Z drugiej strony republikański schemat gry o sumie zerowej był następujący: macie trudności i wiemy, kto jest za to winien. Mamy na kogo wskazać: kobiety i Demokratów. Powodem tego politycznego sukcesu było to, że problemy tych mężczyzn były realne i przez długi czas były zaniedbywane, więc faktycznie zamieniły się w skargi, które można było wykorzystać jako broń.

Richard Reeves jest prezesem Amerykańskiego Instytutu dla Chłopców i Mężczyzn. Zdjęcie: Martin Argles/The Guardian

Zatem Republikanie odnieśli sukces w pomyśle, że sukces kobiet odbył się kosztem mężczyzn.

W rzeczywistości nie jest to suma zerowa. Mężczyźni nie borykają się z problemami, ponieważ kobiety kwitną. Jednak z braku innych powodów pozwolono mu stać się skuteczniejszą strategią polityczną. To, co usłyszeli mężczyźni z prawicy, brzmiało: macie problemy, my nie mamy rozwiązań. Z lewicy usłyszeli: nie macie problemów, to wy jesteście problemem. A pomiędzy tymi dwoma wyborami nie jest dla mnie zaskoczeniem, że więcej mężczyzn wybrało opcję republikańską.

Wydawało się, że Republikanie również skutecznie odtruli Trumpa wśród młodych mężczyzn.

Jednym ze sposobów, w jaki to osiągnęli, było zakończenie nowe media i podcasty. W (Doświadczenie Joe Rogana) Trump zaczął wygłaszać te dziwne tyrady, ale po prostu miałeś wrażenie, że Trump to rozgryzł. Jasne, ma dziwne poglądy na różne tematy, ale nie sprawia wrażenia osoby budzącej nienawiść. Twierdzenia strony Demokratycznej na temat tego, jak okropny był Trump, nie spodobały się mężczyznom, którzy właśnie oglądali, jak robi ten podcast.

(Dziennikarz i podcaster) Ezra Klein mówi o odhamowaniu Trumpa i to jest zarówno jego siłą, jak i słabością. Myślę, że dla sporej części mężczyzn sam zastrzyk humoru, odrobina ironii, zmniejszenie powagi, obniżenie stawki, to wszystko pomogło mu się uczłowieczyć.

Dlaczego Harris nie zaatakował Rogana? Dlaczego miałaby tego nie zrobić? Mam na myśli, dosłownie, największą platformę na świecie. Wydałaby się prawdziwa i ludzka. Nie oznacza to, że zmieniłoby to wynik wyborów, ale jest to symptomatyczne dla postawy Demokratów.

Wasz instytut ma wiele propozycji politycznych mających na celu poprawę sytuacji chłopców i mężczyzn. Jak oceniasz swoje szanse na zwiększenie tych szans w kontekście republikańskiej prezydentury i republikańskiego Senatu?

Cóż, naprawdę uważam, że skoro mężczyźni poradzili sobie z Trumpem, Trump teraz musi działać dla mężczyzn. Pytanie brzmi: OK, czy CDC faktycznie potraktuje teraz poważnie liczbę samobójstw wśród mężczyzn i rozpozna je różnica płci w samobójstwie?

Bardzo niejasne jest dla ciebie pytanie: co stanie się z radą ds. polityki płci w Białym Domu? Być może jestem jedną z niewielu osób, które dzisiaj zadają to pytanie, ale skrytykowałem Radę ds. Polityki Równości Płci za to, że jest jednostronna. Można łatwo sobie wyobrazić, że Trump i jego ludzie po prostu znieśliby to jako rodzaj przebudzonego reliktu ery Bidena-Harrisa. Mam nadzieję, że zmienią zadanie, tak aby uwzględniało kwestie płci w obie strony.

A co z bardziej konkretną polityką? Oczekujesz czegoś od Trumpa?

Jednym z głównych pytań jest to, czy Trump rzeczywiście będzie poważnie pracował nad praktykami zawodowymi, co, szczerze mówiąc, trochę robił podczas swojej pierwszej kadencji. Przeforsowanie ustawy o praktykach zawodowych, przekierowanie części pieniędzy, które obecnie trafiają do elitarnych szkół wyższych, na praktyki zawodowe, szkoły zawodowe, techniczne – wszystko to byłoby fantastyczne dla chłopców i mężczyzn.

Czego Demokraci muszą się z tego nauczyć?

Niebezpieczeństwo polega na tym, że po prostu powiedzą, że wszyscy ci mężczyźni stali się seksistami i że zwabiła ich mizoginia. Niebezpieczeństwo polega na tym, że Demokraci uważają, że muszą po prostu nasilić ataki na patriarchat i toksyczną męskość. To byłoby katastrofalne.

Zamiast tego powinny pokazać młodym mężczyznom, że mają plan, który jest im bardziej bliski. Zamiast gadać o anulowaniu długów studenckich, co nie jest popularną polityką wśród mężczyzn, powinni więcej mówić o szkołach zawodowych i stanowiskach pracy w przemyśle. Mam nadzieję, że dojdą do wniosku, że muszą odzyskać mężczyzn, wyraźnie ich rzucając, zamiast próbować werbować ich jako sojuszników w sprawie kobiet, co jest teorią polityczną, którą właśnie przetestowali do zniszczenia.

Przypuszczam, że doszliby do wniosku, że nie mogą przez naprawdę długi czas kandydować kobietą?

Naprawdę, naprawdę, naprawdę mam nadzieję, że nie wyciągną takich wniosków.

Jest powód Ogólne badanie społeczne w 2010 r. przestałem zadawać pytanie o kandydatkę, ponieważ uzyskało ona 96% poparcia, a wśród młodych mężczyzn jest jeszcze wyższe. Przypuszczam, że jest możliwe, że ci mężczyźni w tajemnicy są seksistami lub rasistami i nie powiedzą tego ankieterom, ale jest to hipoteza niefalsyfikowalna, nie możemy tego wiedzieć.

Jeśli Demokraci wyciągną wniosek, że stało się tak dlatego, że była to kandydatka płci żeńskiej, będzie to błędny wniosek. Empirycznie. Obrazi to potrzebnych im wyborców płci męskiej i unieruchomi kariery polityków, potencjalnie na długi czas.

Dla przejrzystości wywiad ten został skrócony

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj