Mwiększość graczy może chcieć przesiedzieć Wybory w USA. Jest zbyt blisko, żeby z nim zadzwonić Kamala Harris I Donalda Trumpa szyja i szyja, według oficjalnych sondaży. Jednak kampania byłego prezydenta opierała się na sygnałach, które według niego dowodzą, że faktycznie „przewodzi”.

W zaciętym wyścigu Trump i jego sojusznicy twierdzą, że niektóre „ankiety dotyczące hazardu”, jak je opisał w zeszłym tygodniu, znacznie wyprzedzają Harrisa. „Na przykład od 65 do 35 lat lub coś w tym stylu”.

Ironią jest zachwalanie widocznej przewagi na rynkach zakładów w witrynie Believers and Ballots wydarzenie kampanii w Gruzji, skierowany do wyborców chrześcijańskich, nie umknął Trumpowi. „Ale nikt tutaj nie uprawia hazardu” – kontynuował. „Czy ktoś tutaj uprawia hazard? Nie, nie, nie, nie. Wielcy chrześcijanie nie grają, prawda? O nie.”

Dwa wykresy liniowe z liniami niebieskimi i czerwonymi. Na pierwszym wykresie linie są blisko siebie, na drugim rozchodzą się, przy czym czerwona linia przebiega wyżej niż niebieska

Przytaczane przez Trumpa „ankiety hazardowe” to prognozy generowane przez kilka platform bukmacherskich, które stawiają jego szanse na odzyskanie Białego Domu znacznie przewyższające szanse jego demokratycznego rywala. Wielu zwolenników kwestionuje dokładność sondaży politycznych w tym Elon Musk zaczął twierdzić, że takie szacunki są dokładniejsze.

Według stanu na środę jeden z wiodących serwisów Polymarket oceniał szanse Trumpa na odzyskanie prezydentury na około 67%, a Harrisa na 33%. Inny, Kalshi, ocenił Trumpa na 62%, a Harrisa na 38%.

I choć w ubiegły wtorek publiczność Trumpa nie była zainteresowana hazardem w oparciu o wynik wyborów prezydenckich, wydaje się, że wielu innych się w to zaangażowało. Głośne spory prawne, promocja ze strony takich osób jak Musk i Trump oraz rosnące zainteresowanie mediów pomogły wysunąć tę działalność na światło dzienne, gdy kampania nabrała rozpędu.

Według Thomasa Gruca, profesora marketingu na Uniwersytecie Iowa i dyrektora Iowa Electronic Markets, rynku kontraktów terminowych skupiającego się na wyborach, założonego po raz pierwszy w 1988 roku, zainteresowanie zakładami na te wybory jest „o rząd wielkości większe” niż w przypadku poprzednich kart do głosowania.

Boom hazardowy w Amerycena czele z legalizacją zakładów sportowych, „zwiększyła liczbę osób, które lubią wyrzucać pieniądze na rzeczy, których nie rozumieją” – stwierdził Gruca. „Ludzie myślą: «Wybrałem grę Raiders-Jets, więc mogę wybrać prezydenta»”.

Zwrócił także uwagę na błędy sondaży w poprzednich wyborach oraz na to, jak wiele sondaży tym razem sugeruje, że rywalizacja jest niezwykle zacięta. „Nie patrzyłem na sondaże w ciągu ostatnich 15 minut, więc nie wiem, kto wygra. W poprzednich latach było dużo jasności.”

W dziale magazynów i gazet sklepu Apple na iPhone’a firma Polymarket ma panował niepodzielnie w najwyższe miejscepozostawiając po sobie „New York Times”, „Wall Street Journal” i, tak, „The Guardian”. Inna platforma, Kalshi, ma to samo wzrosło tabela aplikacji finansowych sklepu.

„Nie sądzę, że to przypadek, że rynki te cieszą się coraz większą popularnością wraz ze spadkiem zaufania do mediów” – powiedział Harry Crane, profesor statystyki na Uniwersytecie Rutgers. „Społeczeństwo pragnie informacji i szuka źródeł informacji, którym może zaufać”.

Jeśli w środę zwrócisz się do firmy Polymarket i postawisz na Trumpa, otrzymasz 1 dolara za każde postawione 67 centów, jeśli wygra on wybory. Jeśli postawisz na Harris, na tej samej platformie, tego samego dnia, otrzymasz 1 dolara za każde 33 centy postawione, jeśli ona wygra.

Zakłady te są ofertami na polityczne kontrakty futures. Zakup kontraktu powoduje wzrost jego ceny – lub postrzeganego prawdopodobieństwa jego wystąpienia.

Ten ekosystem wykracza daleko poza wyścig o Biały Dom. Inne rynki na Kalshi uwzględnić margines zwycięstwa w Senacie, który stan będzie miał najbliższy wynik wyborów prezydenckich i co Rezerwa Federalna zrobi ze stopami procentowymi dwa dni po wyborach.

Ale jak wiarygodne są główne dane liczbowe? „Myślę, że należy je traktować poważnie” – powiedział Grant Ferguson, politolog z Texas Christian University. „Osoby obstawiające zakłady na tych rynkach w dużej mierze myślą, że wiedzą więcej niż przeciętny człowiek o tym, jak się sprawy mają”.

Wiodące platformy wyprowadziły Hillary Clinton na prowadzenie w dniu wyborów w 2016 r. (wygrała powszechne głosowanie jeśli nie prezydenturę), a Joe Biden na czele w 2020 r., „ale w obu przypadkach mniejszą niż wynika z sondaży” – powiedział Ferguson. Rok 2024 będzie jak dotąd największym sprawdzianem tych przewidywań.

„Ogólnie rzecz biorąc, rynki te są w rzeczywistości dość wydajne – szczególnie są całkiem dobre w przypadku współczynników 50:50, 60:40” – powiedział Eric Zitzewitz, profesor ekonomii w Dartmouth College. „W okolicznościach, w jakich się teraz znajdujemy… traktuję to całkiem poważnie”.

Pod warunkiem, że rynek będzie zarządzany „efektywnie lub według dobrych zasad, ceny przed wydarzeniem będą odzwierciedlały to, co myślą mądrzy ludzie, a nie tylko przypadkowi ludzie” – zasugerował Gruca.

Iowa Electronic Markets pozwala uczestnikom obstawiać do 500 dolarów na dany kontrakt, a PredictIt, prowadzony na Uniwersytecie Victoria w Wellington w Nowej Zelandii, ma limit 850 dolarów. Jednak na innych platformach nie obowiązują tak rygorystyczne ograniczenia, a duże zakłady mogły przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Trumpa.

Polymarket, który nie odpowiedział na prośby o rozmowę, potwierdzone w zeszłym tygodniu że jedna osoba – obywatelka Francji – stała za czterema kontami, na których obstawiano zakłady na Trumpa o wartości około 28 mln dolarów, ale dziennikowi „New York Times” upierał się, że było to „oparte na osobistych poglądach”, a nie próba manipulacji rynkiem.

„Bez ograniczeń” – powiedział Gruca – „możesz sprawić, że ceny odejdą od tego, co powinny”.

Jeśli jedna osoba spróbuje przechylić szanse na swojego ulubionego kandydata, zakłady szybko cofną drugą, jeśli jej szanse spadną zbyt nisko, zasugerował Ferguson. „Czy to prawdopodobnie się zdarza? Tak” – powiedział. „Ale tak naprawdę się tym nie martwię”.

Istnieje niewielka, ale znacząca różnica w pytaniu stanowiącym sedno sondaży wyborczych i zakładów wyborczych. Natomiast respondenci ankiety wskazują, którego kandydata wybierają chcieć aby wygrać, osoby biorące udział w konkursie mówią, kim są myśleć będzie. Weterani kosmosu lubią powtarzać, że uczestnicy sondaży skupiają się na sercu, a obstawiający kierują się głową.

Rynki zakładów „zadają bardziej istotne pytanie” – argumentował Crane. „Informacje z sondaży są na rynkach. Ludzie obecni na rynkach wiedzą, jakie są sondaże, ale mają inne informacje.

Organy regulacyjne nie są szczęśliwe. Komisja ds. handlu kontraktami terminowymi na towary, która nałożył na Polymarket karę w wysokości 1,4 mln dolarów w 2022 r i nakazał mu wykluczenie użytkowników z USA w ramach ugody, próbował zamknąć PredictIt i Kalshi.

Jednak niedawno Kalshi uzyskał zgodę na przyjmowanie amerykańskich zakładów dotyczących wyników wyborów, kiedy federalny sąd apelacyjny orzekł, że CFTC nie wykazała, w jaki sposób umowy dotyczące wydarzeń mogłyby zaszkodzić agencji lub interesowi publicznemu.

Podczas gdy CFTC jest pociągającywydaje się, że przełom prawny przygotował grunt dla: dalszy wzrost w zakładach na to, kto zwycięży w kampanii prezydenckiej – zarówno przez indywidualnych liderów, jak i duże instytucje. Polymarket analizuje również aktywność na swojej platformie, aby upewnić się, że użytkownicy znajdują się poza Stanami Zjednoczonymi raporty użytku domowego.

„Rynki są tak inteligentne, jak ludzie na nich handlujący” – stwierdził Gruca. „Jeśli jesteś głupi jak skała i masz dużo pieniędzy, możesz popchnąć rynki w dowolnym kierunku, po prostu przesuwając pieniądze”.

Source link