Kaliforniadomem dla największy populacji imigrantów w USA, przygotowuje się na plan Donalda Trumpa dotyczący wprowadzenia „największa operacja deportacyjna w historii Ameryki”, a zwolennicy naciskają na przywódców państw, aby znaleźli nowe i kreatywne sposoby zakłócania jego programu.
Złote Państwo przewodziło walce z pierwszą kadencją Trumpa, chroniąc wielu obcokrajowców przed wydaleniem ograniczanie współpracy lokalnej z federalnymi władzami imigracyjnymi. Jednak tym razem zagrożenie, zdaniem grup praw imigrantów, jest bardziej ekstremalne, a niebieskie stany w całych Stanach Zjednoczonych stoją przed presją, aby zastosować agresywną, wielostronną reakcję.
„Społeczności, które będą zaangażowane we wzajemną pomoc i samoobronę, są przygotowane” – powiedział Chris Newman, główny radca prawny National Day Laborer Organizing Network, kalifornijskiej grupy wspierającej imigrantów. „Szczerze mówiąc, myślę, że wielu prawodawców tak nie jest. Skupili się przede wszystkim na wspieraniu Kamala Harrisa nadzieja ludzi na najlepsze przeszkodziła im w przygotowaniu się na najgorsze”.
Trump, który zbudował swoją karierę polityczną na rasistowskiej i ksenofobicznej retoryce, tak właśnie zrobił powiedział podczas swojej drugiej kadencji chce wydalić z USA „aż 20 milionów ludzi”. To oznaczałoby dramat zwiększyć od swojej pierwszej administracji, w której, podobnie jak inni niedawni prezydenci, przeprowadzał kilkaset tysięcy przeprowadzek rocznie. Aby osiągnąć swój cel, Trump musiałby wykorzenić życie osób nieposiadających dokumentów, które mieszkają w USA od lat. Obiecał, że będzie budował obozy masowego przetrzymywania oraz wyznaczyć do pomocy w tych wysiłkach oddziały Gwardii Narodowej i lokalną policję.
W 2017 roku Kalifornia była Pierwszy stanu do przyjęcia ustawy o sanktuarium pod rządami Trumpa. Ustawa zabraniała lokalnym organom ścigania pomagania amerykańskim organom imigracyjnym i celnym (lód) i miała ogromne skutki. Choć lokalna policja co roku przekazywała do Ice tysiące imigrantów, według zwolenników, którzy przeglądali dane stanowe, liczba ta spadła do setek.
W skali narodowej Trump nie osiągnąć swoje ogólne cele w zakresie usuwania – areszt mniej imigrantów w kraju i przeprowadzanie mniej deportacji niż Obama – po części z powodu polityki sanktuariów Kalifornii i innych stanów.
Jednak zanim kalifornijska ustawa została podpisana, tak było rozwodnione aby umożliwić więzieniom stanowym koordynację z Ice i zapewnić agentom Ice możliwość przesłuchiwania osób przebywających w więzieniach. Ostateczna wersja osłabiła także propozycje ograniczenia udostępniania danych policji Ice. Luki te w dalszym ciągu narażają wielu imigrantów na bezbronność.
Od tego czasu aktywiści i niektórzy prawodawcy walczyli w ostatnich latach o wzmocnienie polityki sanktuarium. Ale gubernator Kalifornii, Gavina NewsomaDemokrata, który obecnie stylizuje się na przeciwnika Trumpa liderwielokrotnie sprzeciwiał się tym wysiłkom, które zdaniem zwolenników mogłyby lepiej przygotować państwo na nową groźbę Trumpa dotyczącą masowych deportacji.
„Kalifornia ma swoją własną winę w zasilaniu machiny deportacyjnej, na co zwolennicy przemocy wskazują od lat” – stwierdziła Anoop Prasad, dyrektor ds. rzecznictwa Azjatyckiego Komitetu Wsparcia Więźniów, który wspiera osadzonych w więzieniach Kalifornijczyków. „Gubernator Newsom nie podjął działań w odpowiedzi na te wezwania w poprzednich latach, ale mam nadzieję, że teraz jest skłonny zrozumieć pilność tej sprawy”.
W 2019 roku Newsom zawetował ustawę uchwaloną przez prawodawców, która miałaby zakazywać prywatni agenci ochrony od wchodzenia do więzień po aresztowanie imigrantów. W 2023 roku on zawetowany kolejny środek szeroko popierany przez ustawodawców, który wstrzymałby transfery z więzień do Ice. W tym roku on zawetowany projekt ustawy, który pozwoliłby na zatrudnianie nieudokumentowanych studentów na stanowiskach w kampusie.
„Rząd stanowy może w maksymalnym możliwym stopniu ograniczyć swój udział w egzekwowaniu prawa i zapewnić imigrantom jak najwięcej korzyści, zgodnie z prawem federalnym” – powiedziała Ahilan Arulanantham, współdyrektor wydziału Centrum Prawa i Polityki Imigracyjnej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.
Arulanantham, prawniczka zajmująca się prawami imigrantów, stwierdziła, że badania wykazały to wielokrotnie utrzymany korzyści dla bezpieczeństwa publicznego wynikające z polityki sanktuariów, pokazując, że jurysdykcje, które ograniczają współpracę z Ice, nie widzą tego wzrost przestępczości. „Mam nadzieję, że polityk niebieskiego stanu powie: «Będziemy opierać się na dowodach i racjonalni i nie będziemy się martwić imigrantami» jedzenie kotów”- powiedział. „Racjonalna polityka jest taka, że nie powinniśmy współpracować, ponieważ nie ma dowodów, że czyni to nas bezpieczniejszymi i dzieli społeczności”.
Wyraził nadzieję, że Kalifornia zwiększy fundusze na reprezentację prawną imigrantów. Podczas pierwszej kadencji Trumpa Kalifornia również próbowała zakazać przetrzymywania prywatnych imigrantów, ale tak się nie stało zablokowany w sądzie, a Arulanantham stwierdziła, że ustawodawcy powinni poszukać innych sposobów udaremnienia rozbudowy tych obiektów.
„To dobry moment, aby przyjrzeć się systemowi deportacji, który obejmuje cały stan” – dodał Prasad. „Wykorzystuje nie tylko zasoby rządu stanowego, ale także nasze lotniska i nasze drogi. W naszych społecznościach istnieją ośrodki detencyjne. Firmy zarejestrowane w tym stanie zapewniają transport do Ice w celu przeprowadzenia deportacji.”
Na przykład hrabstwo w stanie Waszyngton zablokowało loty deportacyjne ze swojego lokalnego lotniska w 2019 r., ale ostatecznie zostało udaremnione w sądzie.
Newsom mógłby także ułaskawić imigrantów ze starą przeszłością kryminalną, chroniąc ich przed deportacją. Robił to już wcześniej w znaczący sposób sprawy uchodźców, przed którymi stoi usuwanie z powodu starych spraw, ale jego wskaźnik ułaskawienia był niżej niż jego poprzednik, stwierdziła Angela Chan, zastępca głównego prawnika w biurze obrońcy z urzędu w San Francisco.
„To bardzo ważna moc, z której może skorzystać. Są to często posiadacze zielonej karty, którzy przebywają w tym kraju od najmłodszych lat, w młodym wieku borykali się z problemami, odbyli wyroki, uzyskali zwolnienie, a następnie grozi im podwójna kara deportacji”.
Wyznała, że ma nadzieję, że prawodawcy będą szukać sposobów na dalsze ograniczenie udostępniania danych Ice i uniemożliwienie lokalnej policji zaangażowany we wspólnych federalnych grupach zadaniowych, które obejmują jakiekolwiek cele związane z egzekwowaniem prawa imigracyjnego.
Rzecznik Newsom nie odpowiedział na pytania dotyczące konkretnych propozycji. Gubernator Kalifornii zadzwonił do specjalna sesja legislacyjna na grudzień, aby przygotować się dla administracji republikańskiej.
Rob Bonta, prokurator generalny Kalifornii, odegra kluczową rolę w obronie stanu przed agendą Trumpa. Powiedział Strażnik w zeszłym tygodniu od miesięcy przygotowywał się do ewentualnego powrotu Trumpa i stwierdził, że państwo powinno „umacniać i wzmacniać” istniejące prawo dotyczące sanktuariów, nie podając szczegółów. Oznajmił także, że jest gotowy pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich popierających Trumpa szeryfów okręgowych, którzy postępują nieuczciwie i próbują wesprzeć program deportacji prezydenta-elekta.
Jest to zagrożenie, które zwolennicy coraz częściej monitorują.
„W Kalifornii będą krnąbrni szeryfowie, którzy będą próbowali ominąć i delegitymizować politykę dotyczącą sanktuariów stanowych” – powiedział Newman, odnotowując powiązania Trumpa z Joe Arpaio, niesławnym szeryfem z Arizony, który brutalnie atakował imigrantów i był skazany kryminalnej pogardy dla jego czynów. „Prawdopodobnie w Kalifornii będzie co najmniej jeden szeryf, który będzie chciał zostać kolejnym Joe Arpaio regularnie występującym w Fox News”.
Newman zauważył, że tym razem pojawiły się nowe groźby ze strony Trumpa, w tym m.in atakuje działaczy i korzystanie z gwardii narodowej. „Będziemy musieli wykazać się kreatywnością, jeśli chodzi o środki obronne” – powiedział.
Kluczową rolę mogą odegrać Lokalni Demokraci. Karen Bass, burmistrz Los Angeles, drugiego co do wielkości miasta w USA, powiedziała w zeszłym tygodniu: „Bez względu na to, gdzie się urodziłeś i jak przybyłeś do tego kraju… Los Angeles będzie z tobą”. Jednak teraz stoi w obliczu intensywnej kontroli w związku z nowym szefem LAPD, Jimem McDonnellem, który był szeryfem Los Angeles podczas pierwszej kadencji Trumpa i dozwolony władze imigracyjne wybierają osoby przeznaczone do deportacji w lokalnym systemie więziennictwa. Wśród protestów McDonnell nalegał w piątek, że „LAPD nie będzie pomagać w masowych deportacjach”.
Titilayọ Rasaki, strateg ds. polityki i kampanii w La Defensa, grupie wsparcia z siedzibą w Los Angeles, powiedział, że organizatorzy są przygotowani. Jej grupa już planowała rozbudowę zegarek sądowy programu dla sądów imigracyjnych.
„Stworzymy obronę, która zapewni ludziom bezpośrednią reprezentację. Będziemy mieć oko na sąd. Będziemy opowiadać historię i wywierać presję w czasie rzeczywistym” – powiedziała. „Jesteśmy gotowi. Jesteśmy odporni. Będziemy odpoczywać i lizać rany, będziemy się przytulać. A potem będziemy walczyć.”