Rosnąca fala niepewności to zamrażanie planów inwestycyjnych Meksyknajwiększy partner handlowy w USA, grzechotający zarówno liderów krajowych, jak i zagranicznych.
Inwestorzy ważą Donalda Trumpa decyzja o nałożeniu Taryfy 1 sierpnia. Dotychczasowy plan-opiera meksykańskie samochody, stal, aluminium, części metalowe i pomidory. I zastanawiają się nad naciskiem przez meksykańskiego prezydenta, Claudia Sheinbaumaby przerobić sądownictwo kraju w sposób, w jaki krytycy twierdzą, że podważa pewność prawną i mogą cofnąć zyski demokratyczne.
Nic dziwnego, że coraz bardziej nie są pewni, jak postępować. Planuje uruchomić nowe operacje w Meksyk – lub poszerzaj istniejące – są ponownie rozważane, przełożone lub cicho odłożone na półkę.
Efekty ekonomiczne coraz częściej grzechotane decyzje o handlu i inwestycji na całej granicy USA-Meksyku, gryzące zaufanie kadry kierowniczej i potencjalny wzrost zatrudnienia. Planowanie długoterminowe dowodzi, że liderzy biznesu i eksperci ekonomiczni są prawie niemożliwe.
„Inwestycje zagraniczne są prawdopodobnie niższe niż w innym przypadku w tym momencie roku”, powiedział Tom Fullerton, profesor ekonomii i finansów na University of Texas w El Paso. „Nadal nie jest jasne, czy administracja Trumpa pozwoli USA pozostać w USMCA (porozumienie Stanów Zjednoczonych-Meksyko-Kanada, umowa o wolnym handlu wynegocjowana na podstawie pierwszej prezydentury Trumpa)”.
„Nie jest również jasne, w jaki sposób krajobraz sądowy zmieni się w Meksyku”.
Z wieloma amerykańskimi i meksykańskimi firmami jest ściśle powiązane, skutki zmian polityki echem echem na granicy. Dwustronny handel USA-Meksyk osiągnął około 840 mld USD w 2024 r.
Jerry Pacheco, prezes i dyrektor generalny Border Industrial Association, już około 65 000 miejsc pracy zostało utraconych w samym Juárez, z powodu niezliczonych czynników, w tym zwiększonej automatyzacji fabryki.
„Straciliśmy co najmniej trzy umowy, odkąd taryfy stalowe i aluminiowe wzrosły do 50% w Santa Teresa, więc tworzy niepewne środowisko biznesowe”, powiedział Pacheco. „Gospodarki USA i Meksyku są tak powiązane i zależą od siebie, że jeśli firmy amerykańskie cierpią z powodu taryf stalowych i aluminiowych, Meksyk również ucierpi”.
Paraliżowane podejmowanie decyzji grozi ważnym rozważeniem perspektyw wzrostu Meksyku-i dziedzictwa Sheinbaum jako pierwszej prezydenta kraju. Gospodarka wykazała już niepowtarzalne oznaki ostrego spowolnienia od końca ubiegłego roku.
Na granicy lub poza nią nie ma wyraźnego odbicia.
„Wszystko zostało wstrzymane”, powiedział Vícttor González, właściciel Solinda, precyzyjnej firmy produkcyjnej maszynowej z siedzibą w środkowym meksykańskim stanie Aguascalientes, odnosząc się do tego, co słyszy od kolegów i stowarzyszeń biznesowych. „Jednym z powodów jest reforma systemu sądowego. Drugą są taryfy”.
Początkowo szerokie groźby Trumpa, które uderzyły w taryfy na wszystkie meksykańskie i kanadyjskie import, zmusiły właścicieli firm do ponownego kalibracji swoich strategii inwestycyjnych na południe. Odnowiony boom gospodarczy Meksyk miał się cieszyć – napędzany twardą postawą Trumpa w sprawie chińskiego importu – szybko się rozwinęła.
Zamiast czerpać korzyści z globalnych zmian łańcucha dostaw, zarówno Meksyk, jak i Kanada zostali złapani w napędzanym handlu pożar. Zamiast zachęcać do zbliżania się, Trump postanowił wykorzystać taryfy jako dźwignię, aby wywierać presję na obu sąsiadów, aby zrzucić przepływ migrantów i narkotyków, szczególnie fentanylu.
Wskazanie możliwych skutków może być czerwcowe ogłoszenie General Motors o inwestycji o 4 mld USD w amerykańskie fabryki w Michigan, Kansas i Tennessee. To pasuje do strategii firmy polegającej na ożywieniu śladu produkcji w USA, czego zażądał Trump.
GM ujawnił, że Blazer i Equinox, sportowe pojazdy użyteczności publicznej, które od lat są zgromadzone w Meksyku, będą budowane w roślinach w Tennessee i Kansas od 2027 r.
GM tworzy pojazdy w Meksyku od lat 30. XX wieku, a jego rozszerzona produkcja była reklamowana jako wczesny zwycięzca umowy o wolnym handlu między USA, Meksykiem i Kanadą na początku lat 90.
Ruch producenta został okrzyknięty przez administrację Trumpa jako główne zwycięstwo.
„Żaden prezydent nie interesował się ożywieniem niegdyś wielkiego przemysłu motoryzacyjnego w Ameryce niż prezydent Trump”-powiedział w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Kush Desai.
Przesłanie administracji USA było jasne dla wielu obserwatorów – strata Meksyku jest zyskiem USA, nawet jeśli GM musi zająć wyższe koszty produkcji i może prowadzić do wyższych cen dla konsumentów.
Choć zagrożenia uległy łagodzeniu w miarę upływu roku – po tym, jak Kanada i Meksyk ogłosiły grupy zadaniowe i rozmieszczone więcej personelu bezpieczeństwa – zaufanie inwestorów zostało wstrząśnięte.
Teraz Sheinbaum zdała sobie sprawę, że marzenie swojego poprzednika o radykalnym przekształceniu sądownictwa Meksyku z korzyścią dla ich całej partii politycznej Moreny. W czerwcu ledwo uczestniczyli w wyborach – frekwencja wyniosła zaledwie 11% – zastąpiło sędziów kariery, sędziów i sędziów Sądu Najwyższego wybranymi przez głosowanie powszechne.
Wielu obawia się, że konsolidacja kontroli nad sądami będzie przeładować kontrole i salda instytucjonalne. W przypadku osądzania i innych stanowisk sądowych zdominowanych przez rządzącą lojalistów partii, arbitralne lub napędzane ideologicznie orzeczenia mogą się rozwijać, krytycy obawiają się. Wszystkie dziewięć nowo wybranych sędziów Sądu Najwyższego mają powiązania z Sheinbaum, byłym prezydentem Andrésem Manuelem Lópezem Obradorem lub ich lewicową partią.
„To, czego inwestorzy szukają, to pewność i praworządność” – powiedział Tony Garza, ambasador USA w Meksyku pod administracją George’a W Busha, który obecnie pracuje nad handlem i innymi kwestiami w White and Case, kancelarii prawnej. „To, co otrzymują dzięki zagrożeniom taryfowym i wyborom sądowym, to chaos i niekompetencja”.
Wielu liderów biznesu, ekonomistów i agencji oceny kredytu obawiają się, że kraj ten zwraca się do reguły jednopartyjnej, która zdominowała politykę meksykańską przez większość XX wieku. Meksykańska polityka potyka się od czasu wprowadzenia demokracji w 2000 roku.
Reforma sądowa może „negatywnie wpłynąć na apetyt inwestycyjny i środowisko biznesowe”, ostrzegł Fitch Ratings w raporcie w zeszłym roku. To powtórzyło podobne obawy wyrażone przez S&P Global and Moody’s, pozostałe dwa największe agencje oceny kredytu.
Ekonomiczne wiatry już się budują, z kłopotami na granicy. Fullerton powiedział, że bezrobocie wzrosło z 2,2% w 2022 r. Do 3,3% w 2024 r.
W całym Meksyku, z rocznym 2,7% skurczu gospodarczego w ostatnim kwartale 2024 r., A podłączonym wzrostem o 0,8% w ostatniej zimie, wskaźniki siadeł pracy i publicznych również malują niepokojący obraz.
Sektor prywatny dodał niewiele ponad 85 000 nowych miejsc pracy między styczniem a czerwcem-lub ponad dwie trzecie mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według Meksykańskiego Instytutu Ubezpieczeń Społecznych jest to najniższe tworzenie miejsc pracy od 2009 roku, nie licząc skutków pandemii Covid.
Sentymenty konsumentów w czerwcu spadły do dwuletniego najniższego poziomu, podczas gdy zaufanie biznesu spadło w 14. miesiącu z rzędu, powiedział niedawno National Institute of Statistics and Geography (INEGI).
Podczas gdy ogólne bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) pozostają dodatnie, napływ nowego kapitału prawie utknął. Z 21,3 mld USD w FDI Meksyku otrzymanym w pierwszym kwartale 2025 r., Tylko 1,58 mld USD – lub 7,4% – reprezentowało nowe projekty inwestycyjne.
„Prawda jest taka, że wszystko się dzieje – i w przypadku ostatnich wydarzeń, takich jak reforma sądowa – wielu twierdzi, że to nie będzie dobre”, dodał González, właściciel fabryki. „To mniej więcej uczucie wszędzie. W tej chwili jest to postrzeganie, ale nie jest to rzeczywistość”.
Ta nowa inwestycja zagraniczna jest znacznie poniżej sześcioletniej średniej 29% odnotowanej podczas administracji Lópeza Obradora i blednie w porównaniu z prawie 60% udziałem nowego kapitału, który kraj zarejestrowany na początku tego stulecia.
Na niedawnym spotkaniu z liderami biznesowymi i politycznymi z Texas Lyceum, organizacji non-profit, bezstronnej organizacji przywódczej, nowo przybyła ambasador USA, Ron Johnson, został na miejscu z następującym pytaniem: Jaki jest „cel” taryf Trumpa? Powiedział, że po długiej przerwie Johnson odpowiedział, że Trump „jest biznesmenem”.
Tuż w stanie Teksas handel meksykański wyniósł 540 mld USD w 2024 r.
„Szczerze wierzę… po prostu chce, aby rzeczy były uczciwe, wzajemne” – powiedział Johnson, który powiedział, że jest „dobrym przyjacielem” prezydenta. „Chce, aby konkurencja istniała na równym boisku”.
Wśród niezręcznej ciszy wprowadził moderator, aby podziękować ambasadorowi. Nastąpiło uprzejme oklaski.
Ta historia została opublikowana wspólnie Puente News Collaborativedwujęzyczny non-profit newsroom, konwonter i fundator poświęcony wysokiej jakości, opartym na faktach wiadomości i informacji z granicy USA-Meksyku.