Mahmoud Khalil zmrużył mrużył po popołudniowym słońcu, gdy on odszedł od ogrodzeń zwieńczonych drutem brzytwowymprzez dwie wysokie bramy i w gęstą wilgotność środkowej Luizjany.
Po ponad trzech miesiącach zatrzymanych w tym pilocie i notoryczny Centrum zatrzymania imigracyjnego w małym miasteczku Jena opisał słodko -gorzkie uczucie uwolnienia, idąc w kierunku garstki dziennikarzy z podniesioną pięścią, wyraźnie zwolnioną, ale skomponowaną i delikatnie wypowiedzianą.
„Chociaż sprawiedliwość zwyciężyła, jest to bardzo spóźnione i nie powinno to trwać trzy miesiące”, powiedział, po tym, jak sędzia federalny w New Jersey zmusił Administracja Trumpa pozwolić mu opuścić zatrzymanie w miarę postępu sprawy imigracyjnej.
„Zostawiam za sobą niesamowitych mężczyzn, ponad tysiąc ludzi za sobą, w miejscu, w którym nie powinni być” – powiedział. „Mam nadzieję, że następnym razem, gdy będę w Jena, to naprawdę odwiedzić”.
Flank przez dwóch prawników i przemawiając na drodze oprawionej przez zatrzymanie w tle, powiedział Guardianowi, jak jego 104 dni w areszcie zmieniło go i jego politykę.
„W momencie, gdy wchodzisz do tego obiektu, twoje prawa pozostawiają cię” – powiedział.
Wskazał na rozległy obiekt za nim.
„Gdy tam wejdziesz, widzisz inną rzeczywistość” – powiedział. „Po prostu inna rzeczywistość o tym kraju, który podobno popiera prawa człowieka, wolność i sprawiedliwość. Kiedy przekroczysz, dosłownie te drzwi, zobaczysz przeciwną stronę tego, co dzieje się w tym kraju”.
Khalil jest najbardziej znanym profilem studentów aresztowanych i zatrzymanych przez administrację Trumpa za ich pro-palestyński aktywizm. Był ostatnim w areszcie, po aresztowaniu, w którym wyrwał go z budynku mieszkalnego w Kolumbii w Nowym Jorku.
Administracja Trumpa uznała Khalil zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i przywoływała rzadko wykorzystywane uprawnienia Sekretarza Stanu na mocy prawa imigracyjnego w celu uzyskania jego usunięcia. Administracja energicznie walczyła o zatrzymanie Khalila i nadal naciska na jego usunięcie z USA.
Zapytany przez opiekuna, jaka była jego odpowiedź na te zarzuty, Khalil odpowiedział: „Trump i jego administracja, wybrali na to niewłaściwą osobę. To nie znaczy, że istnieje właściwa osoba. Nie ma właściwej osoby, która powinna zostać zatrzymana za protestowanie do ludobójstwa”.
Krótko mówił o swoim podekscytowaniu widzeniem swojego nowonarodzonego syna po raz pierwszy z dala od nadzoru Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dziecko urodziło się, gdy Khalil był w zatrzymaniu. Z niecierpliwością czekał na ich pierwsze uścisk na osobności. Z niecierpliwością czekał na jego żonę, która była obecna w czasie jego aresztowania.
Uśmiechnął się krótko.
A potem odwrócił się w stronę samochodu, gotowy zabrać go na pierwszy etap podróży do domu.